Tekst przewodni: Jan 3,3
„Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego.” (Jan 3,3 BW).
1. Jak Pan Jezus opisał działanie kwasu w zaczynie chlebowym?
Mt 13,33
„Inne podobieństwo powiedział im: Podobne jest Królestwo Niebios do kwasu, który wzięła niewiasta i rozczyniła w trzech miarach mąki, aż się wszystko zakwasiło.” (Mt 13,33 BW).
2. Jak wielka moc jest ukryta w Ewangelii Łaski Bożej?
Rz 1,16; 2 Tym 1,6.7
„Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka.” (Rz 1,16 BW);
„Nie wstydzę się bowiem ewangelii Chrystusa, ponieważ jest [ona] mocą Boga ku zbawieniu dla każdego, kto uwierzy, najpierw Żyda, [potem] i Greka.” (Rz 1,16 BUG);
„Z tego powodu przypominam ci, abyś rozniecił na nowo dar łaski Bożej, którego udzieliłem ci przez włożenie rąk moich. Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i powściągliwości.” (2 Tym 1,6.7 BW);
„Z tego powodu przypominam ci, abyś rozniecił dar Boży, który jest w tobie przez nałożenie moich rąk.
Nie dał nam bowiem Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i zdrowego umysłu.” (2 Tym 1,6.7 BUG);
„Dlatego też proszę cię, abyś ożywiał w sobie ciągle na nowo dar Boży, który otrzymałeś, gdy wkładałem na ciebie ręce. Otrzymaliśmy bowiem Ducha Bożego nie po to, by trwać w bojaźni, lecz po to, byśmy byli napełnieni mocą, miłością i roztropnością.” (2 Tym 1,6.7 BR).
3. Od czego rozpoczyna się proces odnowy i duchowego wzrostu?
Rz 10,13-17; 1 Ptr 1,23; Jk 1,18; por. Jan 1,12.13
„Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie. Ale jak mają wzywać tego, w którego nie uwierzyli? A jak mają uwierzyć w tego, o którym nie słyszeli? A jak usłyszeć, jeśli nie ma tego, który zwiastuje? A jak mają zwiastować, jeżeli nie zostali posłani? Jak napisano: O jak piękne są nogi tych, którzy zwiastują dobre nowiny! Lecz nie wszyscy dali posłuch dobrej nowinie; mówi bowiem Izajasz: Panie! Któż uwierzył zwiastowaniu naszemu? Wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe.” (Rz 10,13-17 BW);
„Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony. Jakże więc mieli wzywać Tego, w którego nie uwierzyli? Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił? Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani? Jak to jest napisane: Jak piękne stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę! Ale nie wszyscy dali posłuch Ewangelii. Izajasz bowiem mówi: Panie, któż uwierzył temu, co od nas posłyszał? Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa.” (Rz 10,13-17 BT);
„Jako odrodzeni nie z nasienia skazitelnego, ale nieskazitelnego, przez Słowo Boże, które żyje i trwa.” (1 Ptr 1,23 BW);
„Będąc odrodzeni nie z nasienia zniszczalnego, ale z niezniszczalnego, przez słowo Boże, które jest żywe i trwa na wieki.” (1 Ptr 1,23 BUG);
„Gdyż jesteście ponownie narodzeni przez Słowo żyjącego i trwającego na wieczność Boga, nie z nasienia, które ulega zniszczeniu, ale z niezniszczalnego.” (1 Ptr 1,23 BGN);
„Gdy zechciał, zrodził nas Słowem prawdy, abyśmy byli jakby pierwszym plonem Jego stworzeń.” (Jk 1,18 BPD);
„Z własnej woli zrodził nas przez słowo Prawdy, abyśmy byli jakby zaczątkiem Jego stworzeń.” (Jk 1,18 BP);
„Z postanowienia swej wolnej woli zrodził nas przez słowo prawdy, abyśmy byli niejako pierwocinami jego stworzenia.” (Jk 1,18 Kow);
„Gdy postanowił, zrodził nas słowem prawdy ku temu, byśmy byli pewnymi, pierwszymi owocami Jego stworzeń.” (Jk 1,18 NBG);
„Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.” (Jan 1,12.13 BT);
„Lecz którzykolwiek go przyjęli, dał im tę moc, aby się stali synami Bożymi, to jest tym, którzy wierzą w imię jego. Którzy nie z krwi, ani z woli ciała, ani z woli męża, ale z Boga narodzeni są.” (Jan 1,12.13 BG).
4. Jak pewien człowiek przeżył to duchowe przeobrażenie – na ile zmienił się jego sposób myślenia i stosunek do innych ludzi?
Łk 19,1-10
„Potem wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A pewien człowiek, imieniem Zacheusz, który był zwierzchnikiem celników i był bardzo bogaty, chciał koniecznie zobaczyć Jezusa, któż to jest, ale sam nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Zszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy, widząc to, szemrali: Do grzesznika poszedł w gościnę. Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogoś w czymś skrzywdziłem, zwracam poczwórnie. Na to Jezus rzekł do niego: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł odszukać i zbawić to, co zginęło.” (Łk 19,1-10 BT);
„A gdy wszedł, przechodził przez Jerycho. I oto mąż zwany imieniem Zacheusz - a był on przełożonym celników oraz był bogaty. Pragnął też ujrzeć Jezusa, jaki jest, a nie mógł z powodu tłumu, bowiem był mały wzrostem. Więc podbiegł do przodu i wszedł na sykomorę, aby go ujrzeć; gdyż miał tamtędy przechodzić. A kiedy Jezus przyszedł na owo miejsce, spojrzał w górę, ujrzał go oraz powiedział do niego: Zacheuszu, zejdź szybko, bo dzisiaj jest mi konieczne zatrzymać się w twoim domu. Zatem spiesząc się, zszedł, oraz z radością go podjął. A wszyscy kiedy to zobaczyli, szemrali, mówiąc: Przybył, aby być gościem u grzesznego człowieka. Zaś Zacheusz postanowił oraz powiedział do Pana: Oto daję ubogim połowę moich majętności, Panie; a jeżeli kogoś fałszywie o coś oskarżyłem - odpłacę poczwórnie. Zaś Jezus powiedział do niego: Dzisiaj dokonało się zbawienie tej rodzinie; ponieważ on także jest synem Abrahama. Bowiem Syn Człowieka przyszedł odszukać to, co zaginione oraz ocalić od śmierci.” (Łk 19,1-10 BGN).
5. Co o konieczności tej duchowej przemiany mówił Pan Jezus?
Jan 3,3-8
„A Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Kto nie narodzi się na nowo, nie może ujrzeć królestwa Bożego. Mówi do Niego Nikodem: Jak może narodzić się człowiek będąc starcem? Czy może wejść po raz drugi do łona matki i narodzić się? Jezus odrzekł: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Kto nie narodzi się z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. Co rodzi się z ciała, jest ciałem, a co z Ducha, jest Duchem. Nie dziw się, że powiedziałem: musicie narodzić się na nowo. Wiatr wieje, gdzie chce. Szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd zmierza. Tak samo bywa z każdym, kto się z Ducha narodził.” (Jan 3,3-8 BP);
„A Jezus rzekł do niego: Zaprawdę, zaprawdę mówię ci, jeżeli ktoś nie narodzi się ponownie, nie będzie mógł ujrzeć królestwa Bożego. Wtedy zapytał Go Nikodem: Jak może narodzić się ponownie człowiek, który jest już starcem? Czy może powtórnie wejść do łona matki, by się narodzić? A Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę mówię ci, kto nie narodzi się ponownie z wody i z Ducha, nie będzie mógł wejść do królestwa Bożego. To, co narodziło się z ciała, jest ciałem; to zaś, co narodziło się z Ducha, jest duchem. Niech cię nie dziwi, że powiedziałem: Musicie się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce; słyszy się co prawda jego szum, lecz nie wiadomo, ani skąd pochodzi, ani dokąd zmierza. Otóż tak samo jest z każdym, kto narodził się z Ducha.” (Jan 3,3-8 BR).
6. Co o potrzebie stałej przemiany – systematycznej walki ze złem i praktycznego wcielania w życie Bożych zasad – pisał ap. Paweł?
Ef 4,20-32
„Ale wy nie tak nauczyliście się Chrystusa, jeśliście tylko słyszeli o nim i w nim pouczeni zostali, gdyż prawda jest w Jezusie. Zewleczcie z siebie starego człowieka wraz z jego poprzednim postępowaniem, którego gubią zwodnicze żądze, i odnówcie się w duchu umysłu waszego, a obleczcie się w nowego człowieka, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy. Przeto, odrzuciwszy kłamstwo, mówcie prawdę, każdy z bliźnim swoim, bo jesteśmy członkami jedni drugich. Gniewajcie się, lecz nie grzeszcie; niech słońce nie zachodzi nad gniewem waszym, nie dawajcie diabłu przystępu. Kto kradnie, niech kraść przestanie, a niech raczej żmudną pracą własnych rąk zdobywa dobra, aby miał z czego udzielać potrzebującemu. Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia. Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i krzyk, i złorzeczenie niech będą usunięte spośród was wraz z wszelką złością. Bądźcie jedni dla drugich uprzejmi, serdeczni, odpuszczając sobie wzajemnie, jak i wam Bóg odpuścił w Chrystusie.” (Ef 4,20-32 BW);
„Ale wy nie tak poznawaliście Chrystusa. Słyszeliście o Nim i zostaliście pouczeni zgodnie z prawdą, która jest w Nim w Jezusie: [że trzeba] zrzucić z siebie starego człowieka z jego dawnym sposobem życia, którego zwodnicze żądze doprowadzają do upadku, odnowić ducha i myśli, przyoblec się w nowego człowieka, stworzonego na obraz Boga w sprawiedliwości i prawdziwej świętości. Dlatego odrzuciwszy kłamstwo, niech każdy mówi prawdę bliźniemu swemu, bo jesteście członkami jednego Ciała. Możecie się gniewać, ale nie grzeszcie. Słońce niech nie zachodzi nad waszym gniewem, nie dawajcie przystępu diabłu. Kto kradł, niech zaprzestanie kradzieży i zabierze się do pracy, zdobywa własnym trudem pieniądze, aby mógł udzielać potrzebującemu. Niech z ust waszych nie wychodzi żadne brzydkie słowo, lecz tylko dobre, potrzebne ku zbudowaniu, by przyniosło łaskę tym, którzy go słuchają. I nie zasmucajcie Ducha Świętego Boga, który was opatrzył [swoją] pieczęcią na dzień odkupienia. Wszelka gorycz, wybuchowość, gniew, krzyki i przekleństwa, i jakiekolwiek zło niech u was zniknie. Bądźcie dla drugich dobrzy i miłosierni. Wybaczajcie sobie nawzajem, jak i wam przebaczył Bóg w Chrystusie.” (Ef 4,20-32 BP);
„Otóż wy uczyliście się nie takiego Chrystusa. Słyszeliście przecież o Nim i zostaliście pouczeni o prawdzie, która jest w Jezusie. Wiecie też, że trzeba wam wyzbyć się waszego dawnego człowieka, który niszczał wskutek ulegania złym pragnieniom. Macie się stać całkowicie nowymi w waszym i umyśle, i sercu. Macie się przyoblec w człowieka nowego, stworzonego według Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości. Dlatego też brzydźcie się wszelkim kłamstwem. Niech każdy z was mówi prawdę swemu bliźniemu, bo przecież wszyscy razem jesteśmy członkami tego samego Ciała. [Gdybyście zaś popadli w gniew, to nawet] gniewając się, nie grzeszcie i nie trwajcie w owym gniewie przez dzień cały. Nie dopuśćcie do tego, by diabeł wziął nad wami górę. Jeżeli ktoś kradł, niech już przestanie kraść i niech się zabierze do uczciwej pracy, aby miał z czego udzielać wsparcia potrzebującym. Niech z ust waszych nie wychodzi żadne złe słowo; mówcie tylko to, co pożyteczne, co służy zbudowaniu innych według potrzeby i czyni zadość pragnieniom tych, którzy słuchają waszego słowa. Nie zasmucajcie Świętego Ducha Bożego, którym zostaliście niejako opieczętowani, by trwać w nadziei osiągnięcia pełnego odkupienia. Niech zniknie spośród was duch wszelkiego zgorzknienia, irytacji, gniewu, zgiełku, zniewag wzajemnych i wszelkiej złości. Bądźcie zaś jedni dla drugich dobrzy i miłosierni, przebaczajcie sobie nawzajem, ponieważ i Bóg przebaczył wam wszystko w Chrystusie.” (Ef 4,20-32 BR).
7. Kiedy będziemy w stanie zwyciężać w naszych duchowych zmaganiach i zwiastować zbawienie ludziom wokół nas?
2 Kor 5,14.15.17-21; Flp 4,13; por. Jan 15,5
„Bo miłość Chrystusowa ogarnia nas, którzy doszliśmy do tego przekonania, że jeden za wszystkich umarł; a zatem wszyscy umarli; a umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych żyli, lecz dla tego, który za nich umarł i został wzbudzony. (…) Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania, to znaczy, że Bóg w Chrystusie świat z sobą pojednał, nie zaliczając im ich upadków, i powierzył nam słowo pojednania. Dlatego w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy, jak gdyby przez nas Bóg upominał; w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem. On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.” (2 Kor 5,14.15.17-21 BW);
„Gdyż miłość Chrystusa przynagla nas, którzy stwierdziliśmy, że jeden zamiast wszystkich umarł, a zatem wszyscy umarli; a umarł zamiast wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie żyli, ale dla Tego, który zamiast nich umarł i został wzbudzony. (…) Dlatego jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; to, co stare, przeminęło, oto nastało nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i powierzył nam posługę pojednania, jako że Bóg w Chrystusie świat z sobą pojednuje, nie poczytując im ich upadków, i zlecił nam Słowo pojednania. Zamiast Chrystusa niesiemy więc poselstwo, jakby (samego) Boga, który przez nas wzywa; zamiast Chrystusa błagamy: Dajcie się pojednać się z Bogiem. (On) Tego, który nie poznał grzechu, zamiast nas uczynił grzechem, abyśmy my w Nim stali się sprawiedliwością Boga.” ( 2 Kor 5,14.15.17-21 BPD);
„Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia.” (Flp 4,13 BT);
„Wszytko mogę w Krystusie, który mię umacnia.” (Flp 4,13 BB);
„Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie.” (Jan 15,5 BW);
„Ja jestem winoroślą, a wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a ja w nim, ten wydaje obfity owoc, bo beze mnie nic nie możecie zrobić.” (Jan 15,5 BUG);
„Ja jestem winoroślą - wy pędami. Kto mieszka we mnie, a ja w nim, ten niesie wiele owocu, bo beze mnie nic nie zdołacie czynić.” (Jan 15,5 BGN).