Spotkanie Nikodema z Jezusem


Tekst pamięciowy: Jan 3,3

„Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego.” (Jan 3,3 BW).

1. Co wyznał Nikodem, gdy rozpoczął rozmowę ze Zbawicielem?
Jan 3,1-2

„A był człowiek z faryzeuszów imieniem Nikodem, dostojnik żydowski. Ten przyszedł do Jezusa w nocy i rzekł mu: Mistrzu! Wiemy, że przyszedłeś od Boga jako nauczyciel; nikt bowiem takich cudów czynić by nie mógł, jakie Ty czynisz, jeśliby Bóg z nim nie był.” (Jan 3,1-2 BW);

„Był wśród faryzeuszów człowiek o imieniu Nikodem, dostojnik żydowski. Ten przyszedł do Niego w nocy i powiedział: Rabbi! Wiemy, że przychodzisz od Boga jako nauczyciel; nikt bowiem nie mógłby czynić takich znaków, jakie Ty czynisz, gdyby Bóg z nim nie był.” (Jan 3,1-2 BPD).

2. Czy Jezus cieszył się z faktu, że ludzie zachwycają się cudami i znakami? Co powiedział Nikodemowi?
Jan 3,3

„A Jezus mu odpowiedział: - Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Kto nie narodzi się na nowo, nie może ujrzeć królestwa Bożego.” (Jan 3,3 BP);

„Jezus odpowiedział: Ręczę i zapewniam cię, że kto nie zostanie zrodzony na nowo, nie może zobaczyć Królestwa Bożego.” (Jan 3,3 BPD).

3. W jaki sposób Nikodem odebrał słowa Jezusa?
Jan 3,4

„Wtedy zapytał Go Nikodem: Jak może narodzić się ponownie człowiek, który jest już starcem? Czy może powtórnie wejść do łona matki, by się narodzić?” (Jan 3,4 BR).

4. Jaką fundamentalną prawdę dla wszystkich ludzi przedstawił wówczas Pan Jezus?
Jan 3,5-8; por. 1 Ptr 1,23; Jan 1,13; Rz 8,1-13

„Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić. Wiatr wieje, dokąd chce, i szum jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd idzie; tak jest z każdym, kto się narodził z Ducha.” (Jan 3,5-8 BW);

„Jesteście bowiem powołani do nowego życia nie z nasienia, które ginie, lecz z tego, które nigdy nie niszczeje: ze słowa Bożego wiecznie żywego, nie przemijającego.” (1 Ptr 1,23 BR);

„I narodzić się na nowo nie z nasienia, które podlega zniszczeniu, lecz (z nasienia) niezniszczalnego, przez słowo Boga, który żyje i trwa na wieki!” (1 Ptr 1,23 BP);

„Gdyż jesteście ponownie narodzeni przez Słowo żyjącego i trwającego na wieczność Boga, nie z nasienia, które ulega zniszczeniu, ale z niezniszczalnego.” (1 Ptr 1,23 BGN);

„Odrodzeni będąc nie z nasienia skazitelnego, ale z nieskazitelnego przez słowo Boże żywe i trwające na wieki.” (1 Ptr 1,23 BG);

„I którzy ani z krwi, ani z pożądania cielesnego, ani z woli męża, lecz z Boga się narodzili.” (Jan 1,13 BR);

„Oni nie narodzili się z ludzi: ani z pożądliwości ciała, ani z woli mężczyzny, ale z Boga.” (Jan 1,13 BP);

„Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie. Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od zakonu grzechu i śmierci. Albowiem czego zakon nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg: przez zesłanie Syna swego w postaci grzesznego ciała, ofiarując je za grzech, potępił grzech w ciele, aby słuszne żądania zakonu wykonały się na nas, którzy nie według ciała postępujemy, lecz według Ducha. Bo ci, którzy żyją według ciała, myślą o tym, co cielesne; ci zaś, którzy żyją według Ducha, o tym, co duchowe. Albowiem zamysł ciała, to śmierć, a zamysł Ducha, to życie i pokój. Dlatego zamysł ciała jest wrogi Bogu; nie poddaje się bowiem zakonowi Bożemu, bo też nie może. Ci zaś, którzy są w ciele, Bogu podobać się nie mogą. Ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu, jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego. Jeśli jednak Chrystus jest w was, to chociaż ciało jest martwe z powodu grzechu, jednak duch jest żywy przez usprawiedliwienie. A jeśli Duch tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was. Tak więc, bracia, jesteśmy dłużnikami nie ciała, aby żyć według ciała. Jeśli bowiem według ciała żyjecie, umrzecie; ale jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie.” (Rz 8,1-13 BW);

„Żadne więc potępienie nie grozi tym, którzy stanowią jedność z Chrystusem Jezusem. Prawo Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolniło mnie od prawa grzechu i śmierci. Co bowiem było niemożliwe dla Prawa - pozbawionego mocy przez nasze ciało - było możliwe dla Boga. On to, dla zniszczenia grzechu, wysłał swego Syna, który przyjął ciało podobne do naszego, podlegającego grzechowi, i w tym ciele dokonał sądu nad grzechem. W ten sposób nakaz Prawa urzeczywistnił się w nas, którzy nie kierujemy się pragnieniami ciała, lecz nakazami Ducha. Ci bowiem, którzy kierują się pragnieniami ciała, pożądają dóbr cielesnych, ci zaś, którzy kierują się nakazami Ducha, pożądają dóbr duchowych. Pożądanie wypływające z ciała sprowadza śmierć, pożądanie zaś z Ducha daje życie i pokój. Dzieje się tak dlatego, że pożądanie z ciała jest wrogiem Boga, ponieważ nie poddaje się Prawu Bożemu - bo też nie może tego uczynić. Ci, którzy kierują się pożądaniami ciała, nie mogą podobać się Bogu. Wy natomiast nie kierujecie się pożądaniami ciała, lecz złączeni jesteście z Duchem, bo przecież Duch Boży w was mieszka. A gdy ktoś nie posiada Ducha Chrystusowego, nie jest Jego własnością. Jeśli zaś Chrystus jest w was, to chociaż ciało umarło z powodu grzechu, duch jednak jest pełen życia dzięki usprawiedliwieniu. A jeśli mieszka w was Duch Tego, który dokonał zmartwychwstania Jezusa, to Ten sam, który dokonał zmartwychwstania Chrystusa, ożywi również wasze śmiertelne ciała dzięki swemu Duchowi, który zamieszkuje w was. Tak więc, bracia, nie powinniśmy żyć dla ciała, ulegając jego pragnieniom. Jeśli bowiem pragnienia ciała kierować będą waszym życiem - umrzecie. Gdy natomiast, dzięki Duchowi, zadacie śmierć działaniu ciała - żyć będziecie.” (Rz 8,1-13 BP).

5. Jakie ważne słowa o miłości Boga do człowieka padły wówczas z ust Jezusa?
Jan 3,14-16

„A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.” (Jan 3,14-16 BT);

„A jak Mojżesz podwyższył węża na pustyni, tak musiał być wywyższony Syn Człowieczy, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, lecz miał żywot wieczny. Bo Bóg tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego wydał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.” (Jan 3,14-16 Kow).

6. Co jeszcze Pan Jezus powiedział o swoim przyjściu na ziemię?
Jan 3,17-18

„Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony. Kto wierzy w niego, nie będzie sądzony; kto zaś nie wierzy, już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego.” (Jan 3,17-18 BW);

„Bóg bowiem posłał Syna na świat nie po to, aby świat potępił, ale po to, aby świat był przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie będzie potępiony, a kto nie wierzy, już jest potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.” (Jan 3,17-18 BP).

7. Jaki wpływ na Nikodema wywarła rozmowa z Jezusem?
Jan 7,50-53; 19,38-42

„Rzekł do nich Nikodem, ten, który przyszedł przedtem do niego, jeden z ich grona: Czyż zakon nasz sądzi człowieka, jeżeli go wpierw nie przesłucha i nie zbada, co czyni? Odpowiadając mu, rzekli: Czy i ty jesteś z Galilei? Zbadaj Pisma i dowiedz się, że prorok nie z Galilei się wywodzi. I rozeszli się, każdy do domu swego.” (Jan 7,50-53 BW);

„I wtedy odezwał się jeden spośród nich, imieniem Nikodem, ten, który przedtem przyszedł do Niego: Czy nasze Prawo może potępiać jakiegokolwiek człowieka, nim jeszcze przesłucha go i zbada jego czyny? A oni zapytali go: Czy ty też jesteś z Galilei? Przypomnij sobie, zastanów się: przecież żaden prorok nie pochodzi z Galilei. I rozeszli się wszyscy do swoich domów.” (Jan 7,50-53 BR);

„Mówi do nich jeden z ich (grona), Nikodem, który już przedtem przyszedł do Niego: - Czy nasze Prawo potępia człowieka, zanim go przedtem nie wysłucha i nie rozpatrzy tego, co on czyni? Odpowiedzieli mu: - Czy ty jesteś z Galilei? Zbadaj (Pisma), a zobaczysz, że prorok nie przyjdzie z Galilei! I rozeszli się wszyscy do swoich domów.” (Jan 7,50-53 BP);

„Potem Józef z Arymatei - który był uczniem Jezusa, ale ukrytym z obawy przed Judejczykami - poprosił Piłata, żeby mógł zabrać ciało Jezusa. Piłat się zgodził. Przyszedł więc i zabrał Jego ciało. Przybył też Nikodem, który niegdyś przyszedł do Jezusa w nocy. Przyniósł około stu funtów mirry zmieszanej z aloesem. Wzięli więc ciało Jezusa i owinęli je płóciennymi taśmami razem z wonnościami, stosownie do żydowskich zwyczajów pogrzebowych. A w miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, a w ogrodzie zaś nowy grób, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. Tam więc pochowali Jezusa ze względu na żydowski Dzień Przygotowania. Bo grób był blisko.” (Jan 19,38-42 BP).

8. Co z tej rozmowy przemawia do ciebie?

Spotkanie Jana Chrzciciela z Jezusem


Tekst pamięciowy: Mt 3,9

Niech wam się nie zdaje, że możecie wmawiać w siebie: Ojca mamy Abrahama; powiadam wam bowiem, że Bóg może z tych kamieni wzbudzić dzieci Abrahamowi.” (Mt 3,9 BW);

„I nie pocieszajcie się nawzajem mówiąc: Mamy przecież ojca Abrahama. Zapewniam was bowiem, że Bóg z tych oto kamieni może sobie powołać do życia synów Abrahama.” (Mt 3,9 BR).

1. Jakiej odpowiedzi udzielił Jan Chrzciciel, gdy go zapytano o to, kim jest?
Jan 1,19-23; Jan 3,28-29; Łk 3,15-16

„A oto jakie było świadectwo Jana: Gdy Żydzi wysłali do niego z Jerozolimy kapłanów i lewitów z zapytaniem: Kim ty jesteś? Wówczas on nie odmówił odpowiedzi, ale oświadczył wyraźnie: Ja nie jestem Mesjaszem. A gdy zapytali go: Może więc jesteś Eliaszem? odpowiedział: Nie jestem. - Czy jesteś prorokiem? - odparł również: Nie! Tedy rzekli do niego: Kimże więc jesteś? Musimy bowiem odpowiedzieć coś tym, którzy nas wysłali. Co ty sam mówisz o sobie? Wtedy im odpowiedział: Ja jestem głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską - jak powiedział prorok Izajasz.” (Jan 1,19-23 BR);

„Przecież wy sami jesteście świadkami, że powiedziałem: Nie jestem Mesjaszem, lecz zostałem posłany przed Nim. Kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem, a przyjaciel oblubieńca, kiedy go słyszy, cieszy się bardzo jego głosem. Takiej właśnie radości w pełni doznaję.” (Jan 3,28-29 BP);

„Wy sami możecie zaświadczyć o tym, że powiedziałem: Ja nie jestem Mesjaszem, lecz zostałem posłany przed Mesjaszem. Każdy, kto ma oblubienicę, sam też jest oblubieńcem, a jego przyjaciel, znajdując się w pobliżu i wsłuchując się w jego słowa, doznaje szczerej radości na głos oblubieńca. Otóż tego rodzaju radości, i to w najwyższym stopniu, właśnie ja doznaję.” (Jan 3,28-29 BR);

„Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w swych sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem.” (Łk 3,15-16 BT).

2. Co powiedział Jan, gdy zobaczył idącego Jezusa?
Jan 1,29-30

„Nazajutrz zobaczył podchodzącego ku niemu Jezusa i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie.” (Jan 1,29-30 BT);

„A nazajutrz zobaczył [Jan] nadchodzącego ku niemu Jezusa i powiedział: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To właśnie o Nim powiedziałem: Po mnie przyjdzie Ten, który jest większy ode mnie, bo był wcześniej ode mnie.” (Jan 1,29-30 BR);

„Nazajutrz ujźrzał Jan Jezusa idącego do siebie i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech tego świata. Tenci jest, o którymem powiedał: Idzie po mnie mąż, który jest przełożon nad mię, bo zacniejszym jest niźli ja.” (Jan 1,29-30 BB);

„Następnego dnia (Jan) zobaczył idącego w jego stronę Jezusa i powiedział: Oto Baranek Boży, który bierze grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Za mną idzie Ktoś, kto pojawił się przede mną, był pierwszy ode mnie.” (Jan 1,29-30 BPD).

3. Jak zachował się Jan, gdy Jezus przyszedł do niego z zamiarem chrztu?
Mt 3,13-14

„Wtedy Jezus przychodzi z Galilei nad Jordan do Jana, aby przyjąć chrzest od niego. Ale Jan wzbraniał się, mówiąc: - To ja powinienem przyjąć chrzest od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?” (Mt 3,13-14 BP);

„Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć od niego chrzest. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?” (Mt 3,13-14 BT).

4. Jakiego argumentu użył Jezus, aby przekonać Jana?
Mt 3,15

„Jezus mu odpowiedział: Ustąp teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe. Wtedy Mu ustąpił.” (Mt 3,15 BT);

„Jezus mu odpowiedział: - Zgódź się teraz, bo trzeba, abyśmy przez to wypełnili wszelką sprawiedliwość. Wtedy się zgodził.” (Mt 3,15 BP).

5. Co wydarzyło się bezpośrednio po chrzcie Jezusa?
Mt 3,16-17; por. Jan 3,22-27.30; Jan 1,32-37

„A gdy Jezus został ochrzczony, wnet wystąpił z wody, i oto otworzyły się niebiosa, i ujrzał Ducha Bożego, który zstąpił w postaci gołębicy i spoczął na nim. I oto rozległ się głos z nieba: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem.” (Mt 3,16-17 BW);

„A gdy Jezus został ochrzczony, zaraz wystąpił z wody i oto zostały Mu otwarte niebiosa, i zobaczył Ducha Bożego, jak zstępował niby gołębica i przychodził na Niego. I oto rozległ się głos z nieba: Ten jest moim umiłowanym Synem, w który znalazłem upodobanie.” (Mt 3,16-17 BPD);

„Potem Jezus i uczniowie Jego udali się do ziemi judzkiej. Tam z nimi przebywał i udzielał chrztu. Także i Jan był w Ainon, w pobliżu Salim, i udzielał chrztu, ponieważ było tam wiele wody. I przychodzili [tam] ludzie, i przyjmowali chrzest. Nie wtrącono bowiem jeszcze Jana do więzienia. Potem powstał spór między uczniami Jana a [pewnym] Żydem w sprawie oczyszczenia. Przyszli więc do Jana i powiedzieli do niego: Nauczycielu, oto Ten, który był z tobą po drugiej stronie Jordanu i o którym ty wydałeś świadectwo, teraz udziela chrztu i wszyscy idą do Niego. Na to Jan odrzekł: Człowiek nie może otrzymać niczego, co by mu nie było dane z nieba.” (Jan 3,22-27 BT);

„Potem Jezus poszedł z uczniami do ziemi judzkiej. Tam przebywał z nimi i chrzcił. Jan zaś chrzcił w Ainon w pobliżu Salim, bo tam było wiele wody. Przychodzili ludzie i przyjmowali chrzest. A Jan nie był jeszcze uwięziony. Doszło więc do sporu między niektórymi uczniami Jana a pewnym Judejczykiem w sprawie oczyszczenia. I przyszli do Jana, i powiedzieli: - Rabbi, ten, który był z tobą na drugim brzegu Jordanu, o którym ty wydałeś świadectwo, chrzci i wszyscy przychodzą do Niego. Jan im odpowiedział: - Człowiek nie może sobie przypisywać niczego, co mu nie jest dane z nieba.” (Jan 3,22-27 BP);

„Trzeba, by On wzrastał, a ja żebym się umniejszał.” (Jan 3,30 BT);

„Jemu trzeba wzrastać, zaś mnie stawać się mniejszym.” (Jan 3,30 NBG-PL);

„Jan dał świadectwo: - Ujrzałem Ducha zstępującego z nieba jak gołębica. I spoczął na Nim. Ja Go nie znałem, ale Ten, który mnie posłał chrzcić wodą, rzekł mi: Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i pozostającego na Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym. Tak, ja to ujrzałem i oświadczam, że On jest Synem Bożym. Nazajutrz Jan znowu stał z dwoma uczniami. I spojrzawszy na przechodzącego Jezusa, mówi: - Oto Baranek Boży. Obaj uczniowie usłyszeli, jak to mówił, i poszli za Jezusem.” (Jan 1,32-37 BP);

„Jan oświadczył również: Widziałem, jak Duch, podobny do gołębicy, zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja nie znałem Go przedtem, ale Ten, który mnie posłał, żebym chrzcił wodą, powiedział do mnie: Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim - chrzci Duchem Świętym. Widziałem to i zaświadczam, że On jest Synem Bożym. Nazajutrz Jan znów znajdował się na tym samym miejscu, a z nim dwaj jego uczniowie. Gdy zobaczył przechodzącego obok Jezusa, powiedział: Oto Baranek Boży! A dwaj uczniowie, skoro tylko usłyszeli te słowa, poszli za Jezusem.” (Jan 1,32-37 BR).

6. Czego uczą nas dziś słowa Jana Chrzciciela?

7. Z jakim pytaniem Jan wysłał swoich uczniów do Jezusa i jaką odpowiedź otrzymał?
Łk 7,18-29

„O tym wszystkim donieśli Janowi jego uczniowie. Wtedy Jan przywołał do siebie dwóch spośród swoich uczniów i posłał ich do Pana z zapytaniem: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać? Gdy ludzie ci zjawili się u Jezusa, rzekli: Jan Chrzciciel przysyła nas do Ciebie z zapytaniem: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać? W tym właśnie czasie [Jezus] wielu uzdrowił z chorób, dolegliwości i [uwolnił] od złych duchów; także wielu niewidomych obdarzył wzrokiem. Odpowiedział im więc: Idźcie i donieście Janowi to, coście widzieli i słyszeli: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni i głusi słyszą; umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie. Gdy wysłannicy Jana odeszli, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: Coście wyszli zobaczyć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w pałacach królewskich przebywają ci, którzy noszą okazałe stroje i żyją w zbytkach. Ale coście wyszli zobaczyć? Proroka? Tak, mówię wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: Oto posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę. Powiadam wam bowiem: Między narodzonymi z niewiast nie ma większego od Jana. Lecz najmniejszy w królestwie Bożym większy jest niż on. I cały lud, który Go słuchał, a nawet celnicy przyznawali słuszność Bogu, przyjmując chrzest Janowy.” (Łk 7,18-29 BT);

„I donieśli Janowi uczniowie jego o tym wszystkim. Wtedy Jan, przywoławszy dwóch spośród uczniów swoich, posłał ich do Pana i kazał go zapytać: Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też innego oczekiwać mamy? A gdy ci mężowie przybyli do niego, rzekli: Jan Chrzciciel posłał nas do ciebie z zapytaniem: Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też innego oczekiwać mamy? W tej godzinie uleczył wielu od chorób i cierpień, i duchów złych, a wielu ślepych obdarzył wzrokiem. I odpowiadając, rzekł im: Idźcie i oznajmijcie Janowi, coście widzieli i słyszeli: Ślepi odzyskują wzrok, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, a głusi słyszą, umarli są wskrzeszani, ubogim opowiadana jest ewangelia. A błogosławiony jest ten, który się mną nie zgorszy. A gdy odeszli posłańcy Jana, zaczął Jezus mówić do tłumów o Janie: Coście wyszli oglądać na pustynię? Czy trzcinę chwiejącą się od wiatru? Ale coście wyszli widzieć? Czy człowieka w miękkie szaty odzianego? Oto ci, którzy w szatach wspaniałych chodzą i w przepychu żyją, są w pałacach królewskich. Ale coście wyszli widzieć? Proroka? Owszem, powiadam wam, i więcej niż proroka. To jest ten, o którym napisano: Oto posyłam posłańca mego przed tobą, który przygotuje drogę twoją przed tobą. Powiadam wam: Nikt z tych, którzy się z niewiast narodzili, nie jest większy od Jana, lecz najmniejszy w Królestwie Bożym jest większy od niego. A cały lud, który to usłyszał, i celnicy wielbili sprawiedliwego Boga za to, że byli ochrzczeni chrztem Jana.” (Łk 7,18-29 BW).

8. Jaką naukę czerpiesz dla siebie z tego wydarzenia i z odpowiedzi, którą otrzymał Jan?

Spotkanie Symeona i Anny z dziecięciem Jezus


Tekst pamięciowy: Łk 2,34.35

„I błogosławił im Symeon, i rzekł do Marii, matki jego: Oto ten przeznaczony jest, aby przezeń upadło i powstało wielu w Izraelu, i aby był znakiem, któremu się sprzeciwiać będą, i aby były ujawnione myśli wielu serc; także twoją własną duszę przeniknie miecz.” (Łk 2,34.35 BW).

1. Jakie świadectwo o Symeonie zawarte jest w Biblii i jak je współcześnie rozumiesz?
Łk 2,25

„A oto był w Jerozolimie człowiek o imieniu Symeon. Człowiek ten był sprawiedliwy i oddany, i oczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty był na nim.” (Łk 2,25 BPD);

„A był wówczas w Jerozolimie człowiek imieniem Symeon, mąż sprawiedliwy i pobożny, oczekujący pociechy dla Izraela. Duch Święty przebywał w nim.” (Łk 2,25 BR).

2. Co zostało objawione Symeonowi?
Łk 2,26; por. Iz 40,1; 49,13

„Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego.” (Łk 2,26 BT);

„I od Ducha Świętego otrzymał objawienie, że nie ujrzy śmierci, dopóki nie będzie oglądał Pomazańca Pańskiego.” (Łk 2,26 Kow);

„Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud, mówi wasz Bóg!” (Iz 40,1 BW);

„Radujcie się, niebiosa, i wesel się, ziemio! Rozbrzmiewajcie, góry, pieśniami radości! Bo Jahwe pociesza swój naród i litość jego biedakom okaże!” (Iz 49,13 BP);

„Śpiewajcie niebiosa, rozraduj się ziemio, i głośno zabrzmijcie góry! albowiem Pan pocieszył lud swój, a nad ubogimi swoimi zmiłował się.” (Iz 49,13 BG).

3. W jakich okolicznościach Symeon zobaczył małego Zbawiciela?
Łk 2,27

„Wiedziony Duchem przyszedł do świątyni, kiedy rodzice wnosili dziecię Jezus, aby wypełnić nakaz Prawa.” (Łk 2,27 BP);

„Z natchnienia więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa.” (Łk 2,27 BT).

4. Jakie słowa wypowiedział Symeon nad Jezusem i jakie znaczenie mają one dzisiaj dla ciebie?
Łk 2,28-35 I cz.; por. 1 Mjż 46,30; Iz 40,5; 52,8-10; 42,6-7; 49,5-7

„On wziął je na ręce swoje i wielbił Boga, mówiąc: Teraz puszczasz sługę swego, Panie, według słowa swego w pokoju, gdyż oczy moje widziały zbawienie twoje, które przygotowałeś przed obliczem wszystkich ludów: Światłość, która oświeci pogan, i chwałę ludu twego izraelskiego. A ojciec jego i matka dziwili się temu, co mówiono o nim. I błogosławił im Symeon, i rzekł do Marii, matki jego: Oto ten przeznaczony jest, aby przezeń upadło i powstało wielu w Izraelu, i aby był znakiem, któremu się sprzeciwiać będą, i aby były ujawnione myśli wielu serc;” (Łk 28-35 I. cz. BW);

„A Izrael powiedział do Józefa: Teraz już mogę umrzeć, skoro znów dane mi było oglądać twoje oblicze i wiem, że jesteś przy życiu.” (1 Mjż 46,30);

„Wtedy objawi się chwała Jahwe i wszelkie stworzenie ujrzy zbawienie Boga naszego; Zaprawdę, usta Jahwe [to] zapowiedziały.” (Iz 40,5 BP);

„Słuchaj! Głos podnoszą twoi stróże, razem radosne wznoszą okrzyki, albowiem widzą na własne oczy, jak Jahwe powraca na Syjon. Okazujcie radość, weselcie się razem, ruiny Jeruzalem! Bo Jahwe lud swój pocieszył, odkupił Jerozolimę! Obnażył Jahwe swoje ramię święte na oczach wszystkich narodów, i wszystkie krańce ziemi zobaczą zbawienie Boga naszego.” (Iz 52,8-10 BP);

„Lecz oto głos! Głos podnoszą twoi strażnicy, wszyscy razem wołają radośnie, bo oto widzą na własne oczy, jak Pan powraca na Syjon. Wznoście tedy wszyscy radosne okrzyki, wy, resztki zburzonej Jerozolimy, bo oto Pan pociesza swój lud, to On wyzwala Jerozolimę. Pan już obnażył swoje święte ramię na oczach wszystkich narodów. I ujrzą wszystkie krańce ziemi zbawienie Boga naszego.” (Iz 52,8-10 BR);

„- Ja, Jahwe, wezwałem cię w sprawiedliwości i ująłem cię mocno za rękę. Ja cię kształtowałem i ustanowiłem Przymierzem dla ludzi, światłością narodów, abyś otwierał oczy niewidomym i wyprowadzał z więzienia pojmanych, a z ciemnicy tych, co siedzą w ciemności!” (Iz 42,6-7 BP);

„Ja, Pan, powołałem cię w sprawiedliwości i ująłem cię za rękę, strzegę cię i uczynię cię pośrednikiem przymierza z ludem, światłością dla narodów, abyś otworzył ślepym oczy, wyprowadził więźniów z zamknięcia, z więzienia tych, którzy siedzą w ciemności.” (Iz 42,6-7 BW);

„Teraz zaś mówi Pan, który mnie stworzył swoim sługą od poczęcia, aby nawrócić do niego Jakuba i zebrać dla niego Izraela, gdyż jestem uczczony w oczach Pana, a mój Bóg stał się moją mocą. Mówi: To za mało, że jesteś mi sługą, aby podźwignąć plemiona Jakuba i przywrócić oszczędzonych synów Izraela, więc ustanowiłem cię światłością pogan, aby moje zbawienie sięgało aż do krańców ziemi. Tak mówi Pan, Odkupiciel Izraela, jego Święty, do tego, który jest wzgardzony przez ludzi, którym brzydzi się każdy naród, do sługi władców: Gdy królowie to zobaczą, powstaną, książęta oddadzą pokłon przez wzgląd na Pana, który jest wierny, Świętego Izraelskiego, który cię wybrał.” (Iz 49,5-7 BW);

„A teraz tak rzecze Jahwe, który uczynił mnie Sługą swym już w łonie matki, abym Jakuba do Niego sprowadził, a Izraela skupił wokół Niego. I w oczach Jahwe będę uczczony, a Bóg mój jest moją siłą. I rzekł mi: „To mało, że jesteś mi Sługą, by pokolenia Jakuba podźwignąć, by przywieść z powrotem Resztę Izraela; lecz ustanawiam cię Światłością narodów, by zbawienie moje się urzeczywistniło aż po krańce ziemi!” Tak mówi Jahwe, Wybawca Izraela i Święty [Bóg] jego, do sponiewieranego, przez lud wzgardzonego Sługi panujących: - Królowie zobaczą [cię] i powstaną, książęta [ujrzą] i na twarz upadną, przez wzgląd na Jahwe, który jest wierny, na Świętego [Boga] Izraela, który wybrał ciebie.” (Iz 49,5-7 BP).

5. Co zapowiedział anioł młodej Marii i w jakich okolicznościach wypełniły się te słowa?
Łk 2,35 II cz. Jan 19,25-27

„także twoją własną duszę przeniknie miecz.” (Łk 2,35 II cz.);

„A u stóp krzyża Jezusa stała Matka Jego i siostra Jego Matki, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy Jezus zobaczył swoją Matkę, a obok niej ucznia, którego miłował, powiedział do Matki: Niewiasto, oto syn twój! A potem rzekł do ucznia: Oto Matka twoja! Tej godziny uczeń wziął ją do siebie.” (Jan 19,25-27 BR).

6. Dlaczego Anna dostąpiła zaszczytu, by zobaczyć małego Jezusa w świątyni?
Łk 2,36-37

„Prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, była już bardzo sędziwa. Po wyjściu za mąż żyła siedem lat z mężem, a we wdowieństwie osiemdziesiąt cztery lata. Nie opuszczała świątyni oddając część Bogu przez post i modlitwę we dnie i w nocy.” (Łk 2,36-37 BP);

„A była tam również Anna prorokini, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo już podeszła w latach. Żyła ze swym mężem siedem lat od czasu panieństwa, a teraz, jako wdowa, mając już lat osiemdziesiąt cztery, nie opuszczała świątyni, postami i modlitwą służąc [Bogu] we dnie i w nocy.” (Łk 2,36-37 BR).

7. Jaka była jej reakcja gdy zobaczyła Jezusa?
Łk 2,38

„Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem.” (Łk 2,38 BT);

„I nadszedłszy tejże godziny, wielbiła Boga i mówiła o nim wszystkim, którzy oczekiwali odkupienia Jerozolimy.” (Łk 2,38 BW).

8. Jakimi kryteriami kierował się Bóg przy wyborze takich ludzi, jak Symeon i Anna?

Spotkanie Zachariasza i Elżbiety z nienarodzonym Jezusem


Tekst pamięciowy: Łk 1,6

„Oboje zaś byli sprawiedliwi wobec Boga, nienaganni w postępowaniu według wszystkich przykazań i ustaw Pana.” (Łk 1,6 BPD);

„Oboje byli sprawiedliwi w oczach Boga, postępując nienagannie według wszystkich przykazań i nakazów Pana.” (Łk 1,6 BUG).

1. Jak Bóg przygotował przyjście Jezusa Zbawiciela?
Mt 3,1; Łk 1,5-13

„W owym czasie wystąpił Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa:.” (Mt 3,1 BT);

„W czasach owych pojawił się Jan Chrzciciel, który nauczał na Pustyni Judzkiej wołając:” (Mt 3,1 BR);

„Za czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan, imieniem Zachariasz, ze zmiany Abiasza, a jego żona z rodu Aarona miała na imię Elżbieta. Oboje byli sprawiedliwi przed Bogiem, zachowując wiernie wszystkie przykazania i przepisy Pańskie. Nie mieli jednak dziecka, bo Elżbieta była niepłodna. Oboje zaś byli już w podeszłym wieku. Kiedy na jego zmianę przyszła kolej pełnienia służby kapłańskiej przed Bogiem, według przyjętego przez kapłanów zwyczaju przypadło mu losem w udziale, aby wszedł do przybytku Pana i złożył w ofierze kadzidło. A całe mnóstwo ludu modliło się na zewnątrz (przybytku) podczas składania kadzidła w ofierze. Jemu zaś ukazał się anioł Pański po prawej stronie kadzielnego ołtarza. Kiedy Zachariasz go ujrzał, przestraszył się i lęk go ogarnął. Ale anioł Pański powiedział do niego: - Nie bój się, Zachariaszu, bo twoja modlitwa została wysłuchana; twoja żona Elżbieta urodzi ci syna i nadasz mu imię Jan.” (Łk 1,5-13 BP).

2. Wg jakich zasad miał postępować Jan i dlaczego?
Łk 1,15; 4 Mjż 6,1-8

„Będzie bowiem wielki przed Panem; i wina, i napoju mocnego pić nie będzie, a będzie napełniony Duchem Świętym już w łonie matki swojej.” (Łk 1,15 BW);

„On bowiem będzie wielki przed Panem. Nie będzie pił wina ani sycery i już w łonie matki będzie napełniony Duchem Świętym.” (Łk 1,15 BP);

„Jahwe przemówił do Mojżesza: - Oznajmij to synom Izraela: Jeśli jakiś mężczyzna (lub kobieta) zdecyduje się złożyć ślub nazireatu, aby poświęcić się Jahwe; ma się powstrzymać od wina i sycery. Nie ma pić nawet octu winnego ani octu z sycery. Nie będzie też pić żadnego moszczu z winogron ani jeść winogron, zarówno świeżych jak i suszonych. Przez cały czas trwania nazireatu nie będzie jadł niczego, co pochodzi ze szczepu winnego, począwszy od niedojrzałych gron aż do łupiny. Brzytwa też nie dotknie jego głowy przez cały czas trwania ślubu nazireatu. Dopóki nie minie czas wyznaczony przez ślub złożony na cześć Jahwe, ma być uświęcony, pozwalając swobodnie rosnąć włosom na swej głowie. Nie przystąpi również do zwłok zmarłego przez cały czas swego poświęcenia się Jahwe. Nie zanieczyści się ani przy zmarłym ojcu, ani przy matce, bracie czy siostrze, bo nosi na swej głowie [znak] ślubowania swemu Bogu. Będzie on bowiem poświęcony Jahwe przez cały czas trwania swego nazireatu.” (4 Mjż 6,1-8 BP).

3. Jakie zadanie miał spełnić Jan Chrzciciel przed nadejściem Jezusa?
Łk 1,76-79

„A ty, dziecię, prorokiem Najwyższego nazwane będziesz, bo poprzedzać będziesz Pana, aby przygotować drogi jego, aby dać ludowi jego poznanie zbawienia przez odpuszczenie grzechów ich, przez wielkie zmiłowanie Boga naszego, dzięki któremu nawiedzi nas światłość z wysokości, by objawić się tym, którzy są w ciemności i siedzą w mrokach śmierci, aby skierować nogi nasze na drogę pokoju.” (Łk 1,76-79 BW);

„A ty, mój synu, będziesz prorokiem Najwyższego albowiem pójdziesz „przed Panem przygotować Mu drogi”, dasz jego ludowi poznać zbawienie przez odpuszczenie grzechów, przez wielkie miłosierdzie Boga naszego, dzięki któremu spojrzało na nas z wysoka wschodzące słońce, aby oświecić pogrążonych w ciemności i mroku śmierci i skierować nasze kroki na drogę pokoju.” (Łk 1,76-79 BP).

4. Jak Elżbieta przeżyła spotkanie z jeszcze nienarodzonym Zbawicielem i co wyznała brzemiennej Marii?
Łuk 1,39-45

„W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana.” (Łuk 1,39-45 BT);

„W tym czasie Maryja poszła spiesznie w góry, do miasta Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Skoro tylko Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dziecko w jej łonie. Elżbieta została napełniona Duchem Świętym i zawołała głośno: - Błogosławionaś ty między niewiastami i błogosławiony owoc twojego łona! Czym zasłużyłam sobie, że przychodzi do mnie matka mojego Pana? Bo skoro tylko usłyszałam twoje pozdrowienie, dziecko poruszyło się z radości w moim łonie. O szczęśliwa, która uwierzyła, że spełni się to, co jej Pan powiedział.” (Łuk 1,39-45 BP).

5. Co powiedział Zachariasz o mającym się narodzić Jezusie?
Łk 1,68-75

„Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, że nawiedził lud swój i dokonał jego odkupienia, i wzbudził nam mocarnego Zbawiciela w domu Dawida, sługi swego, jak od wieków zapowiedział przez usta świętych proroków swoich, wybawienie od wrogów naszych i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą, litując się nad ojcami naszymi, pomny na święte przymierze swoje i na przysięgę, którą złożył Abrahamowi, ojcu naszemu, że pozwoli nam, wybawionym z ręki wrogów bez bojaźni służyć mu w świątobliwości i sprawiedliwości przed nim po wszystkie dni nasze.” (Łk 1,68-75 BW);

Błogosławiony Pan, Bóg Izraela! Wejrzał na lud swój i wybawił go. Wzbudził nam zbawcę potężnego w domu Dawida, sługi swego, tak jak to przyrzekł od dawien dawna przez usta swych świętych proroków: że nas uwolni od nieprzyjaciół naszych i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą. Tak chciał okazać miłosierdzie ojcom naszym i wspomnieć na swe święte przymierze, na przysięgę, którą złożył ojcu naszemu Abrahamowi: iż nam dozwoli, że wyrwani z ręki nieprzyjaciół służyć mu będziemy wyzbywszy się trwogi w świętości i sprawiedliwości przed obliczem jego przez wszystkie dni naszego życia.” (Łk 1,68-75 Kow);

„Niech będzie uwielbiony Pan, Bóg Izraela”, Albowiem spojrzał na swój lud i odkupił go. I zesłał Zbawiciela z domu swojego sługi, Dawida. Jak przez usta swoich świętych proroków powiedział od wieków: że wybawi nas od nieprzyjaciół i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą, że okaże miłosierdzie praojcom naszym i będzie pamiętał o swoim świętym Przymierzu, o przysiędze, którą złożył ojcu naszemu Abrahamowi, i sprawi, że uwolnieni z rąk nieprzyjaciół, służyć Mu będziemy bez lęku w świętości i sprawiedliwości przed Nim przez wszystkie dni nasze.” (Łk 1,68-75 BP).

6. Jakie znasz inne proroctwa, które zapowiadały przyjście Jezusa Mesjasza?

7. Jak myślisz, dlaczego Bóg wybrał do realizacji swoich planów Marię, Józefa, Elżbietę,
Zachariasza i Jana?

8. Do jakich Swoich planów Bóg powołuje ciebie?