Oddana służba Bogu (1)

Tekst pamięciowy: 5 Mjż 10,12

„Teraz więc, Izraelu, czego żąda od ciebie Pan, twój Bóg! Tylko, abyś okazywał cześć Panu, swemu Bogu, abyś chodził tylko jego drogami, abyś go miłował i służył Panu, swemu Bogu, z całego serca i z całej duszy.” (5 Mjż 10,12 BW);

„A teraz, Izraelu, czego żąda od ciebie Pan, Bóg twój? Tylko tego, byś się bał Pana, Boga swojego, chodził wszystkimi Jego drogami, miłował Go, służył Panu, Bogu twemu, z całego swojego serca i z całej swej duszy.” (5 Mjż 10,12 BT);

„Izraelu! Czegóż to innego żąda teraz Jahwe od ciebie, jak tego, abyś się lękał swego Boga, Jahwe, abyś postępował wiernie jego drogami, byś Go miłował i służył swemu Bogu, Jahwe, z całego serca i z całej duszy?” (5 Mjż 10,12 BP).

1. Jakie słowa przestrogi przekazał Bóg Izraelitom, zanim objęli oni ziemię Kananejską?
5 Mjż 6,10-13

„Kiedy Jahwe, twój Bóg, wprowadzi cię do krainy, którą poprzysiągł dać twoim ojcom, Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi, i przypadną wam owe piękne miasta, których wyście nie budowali, domy pełne wszelkich dóbr, których wyście tam nie wnieśli, zbiorniki na wodę, których wyście nie kopali, winnice i gaje oliwne, których wyście nie pielęgnowali, i gdy będziecie z tego wszystkiego korzystać do woli, nie zapominajcie o Jahwe, który was wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Będziesz się lękał Jahwe, twojego Boga, będziesz Mu służył i składał przysięgi na Jego imię.” (5 Mjż 6,10-13 BR);

„Gdy Pan, Bóg twój, wprowadzi cię do ziemi, o której poprzysiągł przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi, że da tobie miasta wielkie i bogate, których nie budowałeś, domy pełne wszelkich dóbr, których nie zbierałeś, wykopane studnie, których nie kopałeś, winnice i gaje oliwne, których nie sadziłeś, kiedy będziesz jadł i nasycisz się, strzeż się, byś nie zapomniał o Panu, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Będziesz się bał Pana, Boga swego, będziesz Mu służył i na Jego imię będziesz przysięgał.” (5 Mjż 6,10-13 BT);

„A gdy Pan, twój Bóg, wprowadzi cię do ziemi, którą twoim ojcom: Abrahamowi, Izaakowi, Jakubowi poprzysiągł dać tobie wraz z wielkimi i pięknymi miastami, których nie budowałeś, domy, pełne wszelkich dóbr, których nie gromadziłeś, i wykute studnie, których nie wykuwałeś, winnice i sady oliwkowe, których nie sadziłeś, a jednak będziesz z nich jadł do syta, strzeż się, abyś nie zapomniał o Panu, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Będziesz przejęty czcią dla Pana, twojego Boga, i jemu będziesz służył, i na imię jego przysięgał.” (5 Mjż 6,10-13 BW).

2. Czego Bóg oczekuje od swego ludu w każdym czasie?
5 Mjż 10,12.13

„Izraelu! Czegóż to innego żąda teraz Jahwe od ciebie, jak tego, abyś się lękał swego Boga, Jahwe, abyś postępował wiernie jego drogami, byś Go miłował i służył swemu Bogu, Jahwe, z całego serca i z całej duszy? Abyś strzegł przykazań Jahwe i Jego praw, które teraz ci podaję dla twego dobra?” (5 Mjż 10,12.13 BP);

„A teraz, Izraelu, czegoż Pan, Bóg twój, żąda od ciebie? jedno abyś się bał Pana, Boga twego, a chodził we wszystkich drogach jego; abyś go miłował i służył Panu, Bogu twemu, ze wszystkiego serca twego, i ze wszystkiej duszy twojej. Strzegąc przykazań Pańskich i ustaw jego, które ja dziś rozkazuję tobie, abyć się dobrze działo.” (5 Mjż 10,12.13 BG).

3. Jakie znaczenie ma dla naszego Stwórcy postawa ludzkiego serca?
5 Mjż 11,13; por. Jer 29,13

„Jeżeli będziecie posłuszni moim przykazaniom, które na was dziś nakładam, miłując swego Boga, Jahwe, i służąc Mu całym sercem i całą duszą.” (5 Mjż 11,13 BP);

„A zatem, jeżeli słuchać będziecie moich przykazań, które Ja wam dziś daję, miłując Pana, Boga waszego, i służąc mu z całego serca swego i z całej swojej duszy.” (5 Mjż 11,13 BW);

„Będziecie Mnie szukać i znajdziecie Mnie, albowiem będziecie Mnie szukać z całego serca.” (Jer 29,13 BT);

„A gdy mnie będziecie szukać, znajdziecie mnie. Gdy mnie będziecie szukać całym swoim sercem.” (Jer 29,13 BW).

4. Z jakim nastawieniem powinniśmy służyć naszemu Bogu i głosić Jego chwałę?
Ps 116,12-18; Łk 17,12-18

„Cóż oddam Panu za wszystko, co mi wyświadczył? Podniosę kielich zbawienia i wezwę imienia Pańskiego. Moje śluby, złożone Panu, wypełnię przed całym Jego ludem. Drogocenna jest w oczach Pana śmierć Jego czcicieli. O Panie, jam Twój sługa, jam Twój sługa, syn Twojej służebnicy - Ty rozerwałeś moje kajdany. Tobie złożę ofiarę pochwalną i wezwę imienia Pańskiego. Moje śluby, złożone Panu, wypełnię przed całym Jego ludem.” (Ps 116,12-18 BT);

„Cóż mogę oddać Jahwe za wszelkie dobro, którym mnie obdarzył? Podniosę kielich zbawienia i będę wzywał Imienia Jahwe. Wypełnię śluby moje wobec Jahwe w obecności całego Jego ludu. Cenna jest w oczach Jahwe śmierć Jego wiernych. O Jahwe! Jam sługą Twoim, jam Twój sługa, syn służebnicy Twojej - Ty rozerwałeś moje pęta. Tobie złożę ofiarę pochwalną i będę wzywał Imienia Jahwe. Wypełnię moje ślubowanie wobec Jahwe w obecności całego Jego ludu.” (Ps 116,12-18 BP);

„Gdy wszedł do pewnej wioski, wyszło Mu naprzeciw dziesięciu trędowatych ludzi, którzy stanęli z daleka i podnieśli swój głos, mówiąc: Jezusie, Mistrzu! Zmiłuj się nad nami. Gdy ich zobaczył, powiedział do nich: Idźcie, pokażcie się kapłanom. I stało się, gdy szli, że zostali oczyszczeni. Jeden zaś z nich, gdy zobaczył, że został wyleczony, wrócił, donośnym głosem chwaląc Boga. Potem upadł na twarz u Jego stop i dziękował Mu; a był on Samarytaninem. Jezus zaś odezwał się w te słowa: Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? A gdzie jest dziewięciu? Czy nie znalazł się nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec.” (Łk 17,12-18 BPD).

5. Jakich wyborów musimy dokonywać w życiu?
Mt 6,24; Rz 6,16; Joz 24,14.15

„Nikt nie może dwom panom służyć, bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego kochał, albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie!” (Mt 6,24 BP);

„Czyż nie wiecie, że jesteście niewolnikami tego, którego słuchacie, a więc oddaliście się w niewolę: czy to grzechowi, prowadzącemu do śmierci, czy też posłuszeństwu, które prowadzi do usprawiedliwienia?” (Rz 6,16 BP);

„Czyż nie wiecie, że jeśli się oddajecie jako słudzy w posłuszeństwo, stajecie się sługami tego, komu jesteście posłuszni, czy to grzechu ku śmierci, czy też posłuszeństwa ku sprawiedliwości?” (Rz 6,16 BW);

„Oddajcie tedy Panu zbożną cześć i służcie mu szczerze i wiernie: usuńcie bogów, którym służyli wasi ojcowie za Rzeką i w Egipcie, a służcie Panu. A jeśliby się wam wydawało, że źle jest służyć Panu, to wybierzcie sobie dzisiaj, komu będziecie służyć: czy bogom, którym służyli wasi ojcowie, gdy byli za Rzeką, czy też bogom amorejskim, w których ziemi teraz mieszkacie. Lecz ja i dom mój służyć będziemy Panu.” (Joz 24,14.15 BW);

„Bójcie się więc Jahwe i służcie Mu szczerze i wiernie. Odrzućcie bogów, którym służyli ojcowie wasi z tamtej strony Rzeki i w Egipcie, a służcie Jahwe. Gdybyście jednak nie chcieli służyć Jahwe, wybierajcie dzisiaj, komu chcecie służyć: bogom, którym służyli ojcowie wasi z tamtej strony Rzeki, czy też bogom Amorytów, w których kraju mieszkacie; ja i mój dom będziemy służyć Jahwe.” (Joz 24,14.15 BP);

„Przetoż teraz bójcie się Pana, a służcie mu w doskonałości i w prawdzie, a znieście bogi, którym służyli ojcowie wasi za rzeką, i w Egipcie, a służcie Panu. A jeźli się wam zda źle służyć Panu, obierzcież sobie dziś, komu byście służyli, chociaż bogi, którym służyli ojcowie wasi, co byli za rzeką, chociaż bogi Amorejskie, w których wy ziemi mieszkacie; aleć ja i dom mój będziemy służyli Panu.” (Joz 24,14.15 BG).

6. Jaką decyzję podejmują często ludzie i jakie to przynosi konsekwencje?
Rz 1,25-31; Mt 16,26.27; Flp 3,19

„Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwego poznania Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi. Pełni są też wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości. Oddani zazdrości, zabójstwu, waśniom, podstępowi, złośliwości; potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe pomysłowi, rodzicom nieposłuszni, bezrozumni, niestali, bez serca, bez litości.” (Rz 1,25-31 BT);

„Tych, którzy prawdę Boga zmienili w fałsz oraz oddawali cześć i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest godny chwały na wieki. Amen. Dlatego wydał ich Bóg na pastwę hańby; bo zarówno ich kobiety zamieniły potrzeby naturalne na nienaturalne, jak i mężczyźni pozostawili naturalną potrzebę kobiety i zapłonęli swoją żądzą płciową względem siebie nawzajem, mężczyźni z mężczyznami popełniając bezwstyd i odbierając na sobie samych zapłatę godną ich zboczenia. I stosownie do tego, że nie uznali za słuszne mieć Boga w poważaniu, zdał ich Bóg na (ich) niezdatny do osądu rozum, na czynienie rzeczy nieprzyzwoitych — ich, pełnych wszelkiej niesprawiedliwości, zła, chciwości, niegodziwości, pełnych zazdrości, mordu, kłótni, podstępu, złośliwości, plotkarzy, oszczerców, (ludzi) nienawidzących Boga, zuchwalców, zarozumialców, samochwalców, wynalazców zła, nieposłusznych rodzicom, nierozumnych, nie dotrzymujących umów, pozbawionych serca, pozbawionych litości.” (Rz 1,25-31 BPD);

„Co bowiem zyska człowiek, choćby zdobył cały świat, a duszę swoją stracił? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Gdyż Syn Człowieczy ma przyjść w chwale swojego Ojca, z aniołami swymi, i wtedy [odda każdemu według jego czynów].” (Mt 16,26.27 BPD);

„Bo cóż pomoże człowiekowi, że cały świat zdobędzie, jeśli życie utraci? Albo czegóż by człowiek nie oddał za swoje życie? A Syn Człowieczy przyjdzie w chwale swego Ojca z aniołami swymi i wtedy odda każdemu według jego uczynków.” (Mt 16,26.27 BP);

„Ich losem – zagłada, ich bogiem brzuch – , a chwała – w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne.” (Flp 3,19 BT);


„Końcem ich będzie zatracenie, bogiem ich jest brzuch; przechwalają się ze swych niecnych czynów, a myśli ich są przyziemne.” (Flp 3,19 Kow).
  

Listy do Tesaloniczan

Tekst pamięciowy: 1 Tes 4,14

„Albowiem jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli.” (1 Tes 4,14 BW);

„Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim.” (1 Tes 4,14 BT);

„Jeżeli bowiem wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, to musimy wierzyć, że Bóg przyprowadzi także zmarłych razem z Nim.” (1 Tes 4,14 BP).

Wstęp: Adresatami Listu są chrześcijanie z Tesaloniki, portowego miasta w Macedonii, leżącego nad Zatoką Termajską. Miasto założył w IV wieku przed Chr. generał Aleksandra Macedońskiego Kasander w miejscu starożytnych Term (Therme). Kasander nazwał miasto od imienia swej żony – przyrodniej siostry Aleksandra – Tesaloniką. Znaczenie miasta wzrosło, gdy po zwycięstwie pod Pydną (168 przed Chr.) Rzymianie przejęli kontrolę nad Grecją. W 146 roku przed Chr. Tesalonika stała się stolicą rzymskiej prowincji Macedonii. W bitwie pod Filippi, w 42 roku przed Chr. Miasto poparło Oktawiana, zyskując prawa wolnego miasta (liberae conditionis) i własny magistrat, składający się z 5-6 urzędników z tytułem politarchów. W czasach Pawła Tesalonika była prężnym ośrodkiem ekonomicznym, handlowym i politycznym, położonym nad zatoką, przy ważnym szlaku Via Egnatia – rzymskiej drodze przecinającej Bałkany. Handel przyciągał ludność różnych narodowości. Żydzi mieszkający w Tesalonice mieli własną synagogę. Na terenie miasta odkryto również ruiny świątyń egipskich i rzymskich. Dominował kult bóstw wschodnich (Kybele, Ozyrysa, Izydy, Anubisa), czczono również bóstwa grecko-rzymskie (przede wszystkim Dionizosa, lecz również Atenę, Afrodytę, Dianę, Wenerę) oraz cesarzy.
Paweł przybył do Tesaloniki wraz z Sylasem w czasie II podróży misyjnej około 50 roku po Chr. Wypędzeni z położonego o około 160 km na wschód Filippi, przeszli przez Amfipolis i Apolonię. W Tesalonice zatrzymali się w domu Jazona. Według relacji zawartej w Dziejach Apostolskich przez kolejne trzy szabaty Paweł nauczał w synagodze (Dz 17,2). Ponieważ niektórzy Żydzi a także wielu pobożnych Greków i znamienitych kobiet, przyłączyło się do misjonarzy, miejscowi Żydzi wywołali zamieszki, z powodu których Paweł i jego towarzysz zbiegli do Berei.

1. Kto zwiastował Słowo Boże Tesaloniczanom i z jakim skutkiem?
1 Tes 1,2-7; 2 Tes 1,3.4

„Dziękujemy Bogu zawsze za was wszystkich, wspominając was w modlitwach naszych nieustannie, mając w pamięci dzieło wiary waszej i trud miłości, i wytrwałość w nadziei pokładanej w Panu naszym, Jezusie Chrystusie, przed Bogiem i Ojcem naszym, wiedząc, bracia umiłowani przez Boga, że zostaliście wybrani, gdyż ewangelia zwiastowana wam przez nas, doszła was nie tylko w Słowie, lecz także w mocy i w Duchu Świętym, i z wielką siłą przekonania; wszak wiecie, jak wystąpiliśmy między wami przez wzgląd na was. A wy staliście się naśladowcami naszymi i Pana i przyjęliście Słowo w wielkim uciśnieniu, z radością Ducha Świętego, tak iż staliście się wzorem dla wszystkich wierzących w Macedonii i w Achai.” (1 Tes 1,2-7 BW);

„Składamy Bogu nieustanne dzięki za was wszystkich, wspominając was w naszych modlitwach. Pamiętamy ciągle przed Bogiem i Ojcem naszym o dziełach, jakich dokonuje wasza wiara, o waszej czynnej miłości i wytrwałej nadziei w Panu naszym Jezusie Chrystusie. Wiemy też, bracia umiłowani przez Boga, że należycie do Jego wybranych. Ewangelię naszą głosiliśmy wam nie tylko słowami, lecz również mocą Ducha Świętego i z głębokim przekonaniem. Wiecie przecież, jakimi byliśmy dla was, gdyśmy u was przebywali. A wy, przyjmując słowo w ucisku wielkim, z radością Ducha Świętego, zostaliście naśladowcami naszymi i naśladowcami Pana do tego stopnia, że staliście się wzorem dla wszystkich wierzących w Macedonii i Achai.” (1 Tes 1,2-7 BP);

„Powinniśmy zawsze dziękować Bogu za was, bracia, jak to jest słuszne, że wasza wiara niezmiernie wzrasta i bardzo obfituje miłość każdego jednego spośród was wszystkich względem siebie nawzajem, tak że my sami chlubimy się wami w kościołach Bożych z powodu waszej wytrwałości i wiary we wszystkich waszych prześladowaniach i uciskach, które znosicie.” (2 Tes 1,3.4 BPD);

„Powinniśmy zawsze dziękować Bogu za was, bracia. Jest to rzecz słuszna. Wiara wasza bowiem bardzo wzrasta a wzajemna miłość wasza pomnaża się w was wszystkich, tak że i my sami chlubimy się wami w zborach Bożych, waszą wytrwałością i wiarą we wszystkich prześladowaniach waszych i uciskach, jakie znosicie.” (2 Tes 1,3.4 BW).

2. Jakie doświadczenia znosili chrześcijanie w Tesalonice?
1 Tes 1,6; 2,14; 3,1-5

„A wy, przyjmując słowo pośród wielkiego ucisku, z radością Ducha Świętego, staliście się naśladowcami naszymi i Pana.” (1 Tes 1,6 BT);

„Gdyż wy, bracia, staliście się naśladowcami kościołów Bożych, które są w Judei w Chrystusie Jezusie, bo to samo i wy wycierpieliście od swoich rodaków, co i oni od Żydów.” (1 Tes 2,14 BPD);

„Nie mogąc przeto dłużej tego znosić, postanowiliśmy sami pozostać w Atenach, a Tymoteusza, brata naszego i sługę Bożego w głoszeniu Ewangelii Chrystusa, wysłaliśmy, ażeby was utwierdził i umocnił w waszej wierze, tak aby nikt się nie chwiał pośród tych ucisków. Po to bowiem, jak wiecie, zostaliśmy ustanowieni. Albowiem gdyśmy pośród was przebywali, zapowiadaliśmy wam, że będziemy cierpieć ucisk, co też, jak wiecie, się stało. Dlatego i ja, nie mogąc tego dłużej znosić, posłałem [go], aby zbadał wiarę waszą, czy przypadkiem nie zwiódł was kusiciel, bo wtedy nasz trud okazałby się daremny.” (1 Tes 3,1-5 BT);

„Dlatego, nie mogąc tego dłużej znieść, uznaliśmy za słuszne sami pozostać w Atenach i posłaliśmy Tymoteusza, naszego brata i współpracownika Bożego w ewangelii Chrystusa, aby was utwierdził i zachęcił w waszej wierze, tak by nikt się nie chwiał w tych uciskach. Sami bowiem wiecie, że na to jesteśmy wyznaczeni. Bo gdy u was byliśmy, zapowiadaliśmy wam, że będziemy uciskani, co się też stało, jak wiecie. Dlatego i ja, nie mogąc tego dłużej znieść, posłałem, aby się dowiedzieć o waszej wierze, aby w jakiś sposób zwodziciel nie pokonał was w próbie, a nasz trud nie okazał się daremny.” (1 Tes 3,1-5 BPD).

3. Jakie świadectwo wytrwałości Tesaloniczan zawarte jest w Liście Pawła?
1 Tes 4,9-12

„A co do wzajemnej miłości, nie ma potrzeby wam o tym pisać, gdy Bóg sam was pouczył, abyście się wzajemnie miłowali. Czynicie tak przecież wobec wszystkich braci w całej Macedonii. Zachęcamy was jedynie, abyście wzrastali w doskonałości. Starajcie się usilnie wieść życie skromne, obowiązki swoje wypełniać sumiennie i pracować własnymi rękoma, jak to wam przykazaliśmy. Wówczas w oczach ludzi spoza Kościoła postępować będziecie z godnością i nie będziecie potrzebowali niczyjej pomocy.” (1 Tes 4,9-12 BP);

„Nie muszę wam pisać o potrzebie miłości braterskiej, gdyż przez samego Boga zostaliście pouczeni, jak powinniście miłować jedni drugich. Zgodnie zresztą z tym pouczeniem darzycie miłością wszystkich braci w całej Macedonii. My zaś ograniczymy się już tylko do zachęcenia was, abyście się w tej miłości doskonalili coraz bardziej. Starajcie się zachować spokój, wypełniać wasze obowiązki i pracować własnymi rękami zgodnie z naszymi uprzednimi zaleceniami. Zachowujcie się też godnie wobec tych, którzy nie należą do społeczności chrześcijańskiej, i nie bądźcie dla nikogo ciężarem.” (1 Tes 4,9-12 BR).

4. Jakie wątpliwości mogły się pojawić w zborze pod wpływem prześladowań i jakie ważne słowa skierował w związku z tym Paweł?
1 Tes 4,13-18

„A nie chcemy, bracia, abyście byli w niepewności co do tych, którzy zasnęli, abyście się nie smucili, jak drudzy, którzy nie mają nadziei. Albowiem jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli. A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli. Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem. Przeto pocieszajcie się nawzajem tymi słowy.” (1 Tes 4,13-18 BW);

„Nie chcemy zaś, bracia, abyście nie wiedzieli o losie waszych zmarłych; nie smućcie się jak ci, którzy nadziei nie mają. Jeżeli bowiem wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, to musimy wierzyć, że Bóg przyprowadzi także zmarłych razem z Nim. A mówimy to wam na podstawie słowa Pana, że my, żywi i pozostawieni na powtórne przyjście Pana, nie uprzedzimy zmarłych, że na dany znak, na głos archanioła i dźwięk trąby Bożej, sam Pan zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Następnie my, pozostawieni wśród żyjących, razem z nimi zostaniemy uniesieni w przestworza, na obłoki naprzeciwko Pana, i tak już na zawsze z Panem pozostaniemy. Tą więc nauką pocieszajcie się wzajemnie.” (1 Tes 4,13-18 BP).

5. Jakie zjawiska występowały w środowisku chrześcijańskim już w pierwszych wiekach?
2 Tes 2,1-3

„Co się zaś tyczy przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i spotkania naszego z nim, prosimy was, bracia, abyście nie tak szybko dali się zbałamucić i nastraszyć, czy to przez jakieś wyrocznie, czy przez mowę, czy przez list, rzekomo przez nas pisany, jakoby już nastał dzień Pański. Niechaj was nikt w żaden sposób nie zwodzi; bo nie nastanie pierwej, zanim nie przyjdzie odstępstwo i nie objawi się człowiek niegodziwości, syn zatracenia.” (2 Tes 2,1-3 BW);

„W sprawie przyjścia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, i naszego zgromadzenia się wokół Niego prosimy was, bracia, abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list, rzekomo od nas pochodzący, jakoby już nastawał dzień Pański. Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia.” (2 Tes 2,1-3 BT);

„Co do przyjścia naszego Pana Jezusa Chrystusa i naszego spotkania się z Nim, prosimy was, bracia, abyście nie tak szybko dali się zachwiać w pojmowaniu i straszyć, czy to przez jakiegoś ducha, czy przez słowo, czy przez list, rzekomo przez nas pisany, jakoby już nastał dzień Pana. Niech was nikt nie zwiedzie w jakiś sposób; gdyż nie (nastanie) zanim najpierw nie przyjdzie odstępstwo i nie zostanie objawiony człowiek bezprawia, syn zagłady.” (2 Tes 2,1-3 BPD).

6. Co Paweł zalecił Tesaloniczanom, gdy dowiedział się o nieprawidłowościach w Zborze?
2 Tes 3,6-15

„Bracia! W imię Pana naszego Jezusa Chrystusa nakazujemy wam, unikajcie każdego brata, który narusza porządek i nie postępuje zgodnie z podaną wam przez nas nauką. Sami bowiem wiecie, jak nas macie naśladować; nie wzbudzaliśmy wśród was niepokoju ani u nikogo nie jedliśmy chleba za darmo, lecz pracowaliśmy dniem i nocą w trudzie i mozole, aby nikomu z was nie być ciężarem. Nie dlatego, żebyśmy nie mieli do tego prawa, lecz aby dać wam przykład do naśladowania. Tak wam bowiem nakazywaliśmy, będąc u was: kto nie chce pracować, niech też i nie je! Słyszymy, że niektórzy z was oddają się próżniactwu, zamiast pracować tracą czas na błahostki. Tych surowo napominamy w Panu Jezusie Chrystusie, żeby spokojnie pracując własny chleb jedli. Wy zaś, bracia, nie zniechęcajcie się w spełnianiu dobrych uczynków, a jeśli ktoś nie posłucha słów naszego listu, zapamiętajcie go sobie i nie szukajcie jego towarzystwa, niech się zawstydzi! Lecz nie uważajcie go za wroga, ale upominajcie jak brata.” (2 Tes 3,6-15 BP);

„Nakazujemy wam, bracia, w imieniu Pana Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który żyje nieporządnie, a nie według nauki, którą otrzymaliście od nas. Sami bowiem wiecie, jak nas należy naśladować, ponieważ nie żyliśmy między wami nieporządnie ani też u nikogo nie jedliśmy darmo chleba, ale w trudzie i znoju we dnie i w nocy pracowaliśmy, żeby dla nikogo z was nie być ciężarem; nie dlatego, jakobyśmy po temu prawa nie mieli, ale dlatego, że wam siebie samych daliśmy za przykład do naśladowania. Bo gdy byliśmy u was, nakazaliśmy wam: Kto nie chce pracować, niechaj też nie je. Albowiem dochodzą nas słuchy, że niektórzy pomiędzy wami postępują nieporządnie: nic nie robią, a zajmują się tylko niepotrzebnymi rzeczami. Tym też nakazujemy i napominamy ich przez Pana Jezusa Chrystusa, aby w cichości pracowali i własny chleb jedli. A wy, bracia, nie ustawajcie czynić dobrze. A jeśli ktoś jest nieposłuszny słowu naszemu, w tym liście wypowiedzianemu, baczcie na niego i nie przestawajcie z nim, aby się zawstydził; nie uważajcie go jednak za nieprzyjaciela, lecz napominajcie jako brata.” (2 Tes 3,6-15 BW).


7. Jakie znaczenie ma modlitwa w budowaniu dzieła Bożego?


List do Kolosan

Tekst pamięciowy: Kol 3,1.2

„A tak, jeśliście wzbudzeni z Chrystusem, tego co w górze szukajcie, gdzie siedzi Chrystus po prawicy Bożej; o tym, co w górze, myślcie, nie o tym, co na ziemi.” (Kol 3,1.2 BW);

„Jeśli więc razem z Chrystusem zostaliście wzbudzeni, zabiegajcie o to, co w górze, gdzie siedzi Chrystus po prawicy Boga; o tym, co w górze, myślcie, nie o tym, co na ziemi.” (Kol 3,1.2 BPD).

Wstęp: Adresatami Listu do Kolosan są mieszkańcy kolosów, niewielkiego miasta we Frygii leżącego w dolinie rzeki Likos, u podnóża góry Kadmos, w odległości około 190 km od Efezu. Ok 17 km na północny zachód od Kolosów znajdowała się starożytna Laodycea, a około 26 km Hierapolis. Miasto istniało przynajmniej od V wieku p.n.e. W okresie od V do III wieku było głównym ośrodkiem miejskim w dolinie Likosu. Podstawę dobrobytu Kolosów, oprócz handlu, stanowił wyrób tkanin wełnianych, a nazwy miasta używano do określania ciemnoczerwonego barwnika stosowanego do farbowania wełny. Na początku ery chrześcijańskiej Kolosy utraciły dawne znaczenie na rzecz sąsiadującej z nimi Laodycei. Region doliny Likosu nawiedzały częste trzęsienia ziemi. Wedle informacji znajdującej się u Tacyta jedno z nich, datowane na 60/61 rok, bardzo poważnie dotknęło Laodyceę, a przypuszczalnie również Kolosy. Miasto popadło w ruinę w III wieku po Chr., a w jego pobliżu założono nowe miasto o nazwie Chonai.
Ludność Kolosów stanowili rodowici Frygijczycy, Grecy oraz spora, szacowana na około 10 tysięcy, kolonia żydowska. W Kolosach oddawano cześć Artemidzie Efeskiej i Zeusowi Laodycejskiemu, a także Menowi, Selene, Demeter, Hygiei, Heliosowi, Atenie, Izydzie i Serapisowi i innym pomniejszym bóstwom. Rejon Kolosów był też znany w starożytności z ekstatycznych kultów misteryjnych bogini Kybele. W pobliskim Hierapolis, obok świątyni Apollina, znajdowała się grota Plutonion – uważana za wejście do podziemi – do której wydobywał się przez szczeliny trujący gaz. Do groty mieli prawo wchodzić jedynie kapłani frygijskiej bogini ziemi Kybele – eunuchowie, zwani Galloi. Wchodzili tam jednak i śmiałkowie spoza stanu kapłańskiego. Pobyt w grocie powodował halucynacyjne wizje – jak wierzono – dar bogini, który otrzymać mogli tylko najdoskonalsi.
Wspólnota chrześcijańska w Kolosach, składająca się głównie z dawnych pogan, powstała w I wieku. Została założona najprawdopodobniej przez kolosanina Epafrasa, ucznia świętego Pawła Apostoła.

1. Jak ap. Paweł pisze o duchowym rozwoju Kolosan?
Kol 1,4-10

„Bo usłyszeliśmy o wierze waszej w Chrystusie Jezusie i o miłości, jaką żywicie dla wszystkich świętych, dla nadziei, która jest przygotowana dla was w niebie; o niej to słyszeliście już przedtem w ewangelicznym Słowie prawdy, które was doszło; tak dzieje się to zarówno na całym świecie, jak i pośród was od tego dnia, kiedy usłyszeliście i poznaliście łaskę Bożą w prawdzie, że ona wydaje owoc i rośnie. Tak też nauczyliście się go od Epafrasa, umiłowanego współsługi naszego, który jest wiernym sługą Chrystusowym dla was, który też doniósł nam o miłości waszej w Duchu. Dlatego i my od tego dnia, kiedy to usłyszeliśmy, nie przestajemy się za was modlić i prosić, abyście doszli do pełnego poznania woli jego we wszelkiej mądrości i duchowym zrozumieniu, abyście postępowali w sposób godny Pana ku zupełnemu jego upodobaniu, wydając owoc w każdym dobrym uczynku i wzrastając w poznawaniu Boga.” (Kol 1,4-10 BW).

2. Przed czym ostrzega Paweł wzrastających duchowo Kolosan?
Kol 2,4-8

„Mówię to, abyście nie dali się zwieść nikomu fałszywymi dowodami. Bo chociaż nieobecny ciałem, duchem jestem z wami i raduję się, znając wasz ład i stałość waszej wiary w Chrystusa. Przyjęliście Chrystusa Jezusa [jako swego] Pana, działajcie też w łączności z Nim: zakorzenieni w Nim i wbudowani w Niego umacniajcie się w wierze, zgodnie z tym, czegoście się nauczyli, i nieustannie składajcie dziękczynienie. Uważajcie, aby ktoś z was nie został zwabiony w niewolę [błędu] przez filozofię lub chytry podstęp, wywodzące się z ludzkich podań o siłach kosmicznych, a nie z Chrystusa.” (Kol 2,4-8 BP);

„Mówię o tym, aby was nikt nie zwodził podstępnymi wywodami. Bo chociaż ciałem jestem nieobecny, to jednak duchem jestem z wami i cieszę się, widząc wasz porządek i niewzruszoność waszej wiary w Chrystusa. Jak więc przyjęliście Jezusa Chrystusa, Pana, tak w Nim postępujcie, zakorzenieni i budujący się w Nim, i umacniający się w wierze, tak jak was nauczono; przepełnieni wdzięcznością. Uważajcie, aby was kto nie wpędził w niewolę filozofią i mrzonkami, opartymi na przekazach ludzkich i na zasadach świata, a nie na Chrystusie.” (Kol 2,4-8 BPD).

3. O jakich wpływach duchowych mówi Paweł do Kolosan i jakie stanowisko zajmuje?
Kol 2,11-13; 2,15-23

„W nim też zostaliście obrzezani obrzezką, dokonaną nie ręką ludzką, gdy wyzuliście się z grzesznego ciała ziemskiego; to jest obrzezanie Chrystusowe. Wraz z nim zostaliście pogrzebani w chrzcie, w którym też zostaliście wespół wzbudzeni przez wiarę w moc Boga, który go wzbudził z martwych. I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy.” (Kol 2,11-13 BW);

„W Nim też otrzymaliście obrzezanie, nie z ludzkiej ręki, lecz obrzezanie Chrystusowe [polegające] na wyzbyciu się ciała zmysłowego. Z Nim jesteście pogrzebani przez chrzest. Z Nim też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który wskrzesił Go z martwych. Wespół z Nim i was umarłych z powodu grzechów i waszego nie obrzezanego ciała przywrócił do życia. Wspaniałomyślnie odpuścił nam wszystkie grzechy.” (Kol 2,11-13 BP);

„Przez Niego rozbroił zwierzchności i potęgi, na publiczne wystawił pośmiewisko, ciągnąc je w swoim triumfalnym pochodzie. Niechaj nikt nie odważa się krytykować was czy to z powodu pokarmu i napoju, czy też z powodu święta, nowiu księżyca lub szabatu. To są tylko cienie rzeczy przyszłych, a rzeczywistością jest Ciało Chrystusa. Niechaj nikt, kto lubuje się w fałszywej pokorze lub w przesadnej czci aniołów, opierając się na [rzekomych] widzeniach, nie odsądza was od nagrody, pyszniąc się bez powodu swoim przyziemnym sposobem myślenia - nie podporządkowuje się [wtedy] Głowie. A Jej całe Ciało zawdzięcza pożywienie i powiązanie w całość, dzięki zespalającym członkom wzrasta, [sprawcą zaś tego] wzrostu jest Bóg. Jeśli tedy razem z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, dlaczego - jak byście jeszcze żyli w świecie - pozwalacie sobie narzucać takie zakazy: „Nie dotykaj, nie jedz, nie ruszaj”? Czyż te wszystkie rzeczy zgodnie z ludzkimi nakazami i naukami nie są [przeznaczone] na spożycie? Przepisy te mają tylko pozory mądrości na skutek czy to przeceniania własnego pomysłu, czy poniżania samego siebie, czy surowego umartwiania ciała, ale nie posiadają żadnego znaczenia dla opanowania żądzy zmysłów.” (Kol 2,15-23 BP);

„Rozbroił nadziemskie władze i zwierzchności, i wystawił je na pokaz, odniósłszy w nim triumf nad nimi. Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu. Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus. Niech was nikt nie potępia, kto ma upodobanie w poniżaniu samego siebie i w oddawaniu czci aniołom, a opierając się na swoich widzeniach, pyszni się bezpodstawnie cielesnym usposobieniem swoim, a nie trzyma się głowy, z której całe ciało, odżywiane i spojone stawami i ścięgnami, rośnie wzrostem Bożym. Jeśli tedy z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego poddajecie się takim zakazom, jakbyście w świecie żyli: nie dotykaj, nie kosztuj, nie ruszaj? Przecież to wszystko niszczeje przez samo używanie, a są to tylko przykazania i nauki ludzkie. Mają one pozór mądrości w obrzędach wymyślonych przez ludzi, w poniżaniu samego siebie i w umartwianiu ciała, ale nie mają żadnej wartości, gdy chodzi o opanowanie zmysłów.” (Kol 2,15-23 BW).

Uwaga: Kontekst tego fragmentu Listu do Kolosan (2 rozdział) wskazuje, że Kolosanie byli krytykowani przez środowiska judaistyczne za nieprzestrzeganie ceremonialnych przepisów Starego Testamentu takich jak: obrzezka, święta oraz pokarmy. Tekst jednak nie sugeruje, żeby Kolosanie spożywali nieczyste pokarmy lub łamali sabat. Paweł zwracając się do Kolosan krytykuje duchowość polegającą na przesadnej ascezie, poleganiu na wizjach, poniżaniu siebie samego oraz oddawaniu czci aniołom. Apostoł wyraźnie dystansuje się od tych praktyk i mówi, że mają one jedynie pozór mądrości wskazując, że prawdziwy duchowy rozwój polega na codziennym dźwiganiu krzyża Pana Jezusa.

4. Jak Paweł pojmował duchowy rozwój i co zalecał Kolosanom?
Kol 3,1.2.5-9
„Jeśli więc razem z Chrystusem zostaliście wzbudzeni, zabiegajcie o to, co w górze, gdzie siedzi Chrystus po prawicy Boga; o tym, co w górze, myślcie, nie o tym, co na ziemi. (…) Uśmierćcie zatem to, co w członkach ziemskie: rozwiązłość, nieczystość, zmysłowość, złe pragnienia i zachłanność równoznaczną z bałwochwalstwem. Z ich powodu Boży gniew nadciąga na nieposłusznych synów. Dawniej, gdy w tym żyliście, i wy postępowaliście podobnie, ale teraz odrzućcie i wy to wszystko: gniew, porywczość, złość, oszczerstwo, nieprzyzwoite słowa z waszych ust; nie okłamujcie się nawzajem skoro zdarliście z siebie starego człowieka wraz z jego postępkami.” (Kol 3,1.2.5-9 BPD);

„Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie jest Chrystus siedzący po prawicy Boga. Zdążajcie do tego, co w górze, a nie do tego, co na ziemi. (…) Uśmiercajcie zatem w ciele waszym to, co jest przyziemne: rozpustę, nieczystość, lubieżność, złą pożądliwość i żądzę nadmiernego posiadania, która jest bałwochwalstwem. To właśnie ściąga karzącą sprawiedliwość Boga na zbuntowanych. Wy także niegdyś wiedliście podobne życie, kiedyście żyli w tych [grzechach]. Lecz teraz wyrzućcie daleko od siebie to wszystko: gniew, niechęć, złość, bluźnierstwo, a nieprzyzwoite słowa niech nie kalają waszych ust. Nie okłamujcie się wzajemnie, zwlekliście przecież z siebie „starego człowieka” z jego uczynkami.” (Kol 3,1.2.5-9 BP).

5. O jakich, ważnych cechach wspomina również apostoł?
Kol 3,12-17

„Przeto jako wybrańcy Boga, święci i umiłowani, obleczcie się w tkliwe miłosierdzie, dobroć, pokorę, łagodność i cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie wzajemnie, jeśliby ktoś zawinił przeciwko wam. Jak Pan darował wam, tak i wy innym darujcie. A ponad wszystko kierujcie się miłością, która jest spójnią [wszelkich] cnót. Niech w sercach waszych panuje pokój Chrystusowy, do którego zostaliście powołani, by tworzyć jedno Ciało. I składajcie dziękczynienie. Niech słowo Chrystusa obfituje w was: nauczajcie i napominajcie jedni drugich z prawdziwą mądrością. Śpiewajcie Bogu z całego serca i z wdzięcznością psalmy, hymny i natchnione pieśni. Cokolwiek czynicie lub mówicie, czyńcie wszystko w imię Pana Jezusa, dziękując przez Niego Bogu Ojcu.” (Kol 3,12-17 BP);

„Jako więc wybrańcy Boży - święci i umiłowani - obleczcie się w serdeczne współczucie, w dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby ktoś miał coś do zarzucenia drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy. Na to zaś wszystko [przywdziejcie] miłość, która jest spoiwem doskonałości. A w sercach waszych niech panuje pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni. Słowo Chrystusa niech w was mieszka w [całym swym] bogactwie: z całą mądrością nauczajcie i napominajcie siebie, psalmami, hymnami, pieśniami pełnymi ducha, pod wpływem łaski śpiewając Bogu w waszych sercach. A cokolwiek mówicie lub czynicie, wszystko [niech będzie] w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego.” (Kol 3,12-17 BT);

„Dlatego jako wybrani Boży, święci i ukochani, przywdziejcie serdeczne współczucie, dobroć, pokorę, łagodność i cierpliwość, okazując jedni drugim wyrozumiałość i wybaczając sobie nawzajem, jeśli ktoś ma powód do skargi przeciw komuś: jak Chrystus darował wam, tak [czyńcie] i wy; a na to wszystko [przywdziejcie] miłość, która jest spójnią doskonałości. Ponadto w waszych sercach niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście powołani w jednym ciele; i bądźcie wdzięczni! Niech was przepełnia Słowo Chrystusa: z całą mądrością nauczajcie i napominajcie jedni drugich przez psalmy, hymny, natchnione pieśni, z wdzięcznością nucąc w waszych sercach Bogu; i wszystko, cokolwiek robicie w słowie lub czynie, [róbcie] w imieniu Pana Jezusa, dziękując przez Niego Bogu Ojcu.” (Kol 3,12-17 BPD).

6. O co zabiegał Paweł, gdy pisał do zborów?
Kol 4,2-4

„Trwajcie w modlitwie, czuwając w niej z dziękczynieniem. Módlcie się przy tym i za nas, aby Bóg otworzył nam bramy Słowa dla rozgłoszenia tajemnicy Chrystusa — z powodu której jestem też więźniem — abym ujawnił ją tak, jak powinienem.” (Kol 4,2-4 BPD);

„Bądźcie wytrwali w modlitwie, która podtrzymuje czujność i [pobudza] do dziękczynienia. Módlcie się też za nas, aby Bóg dał nam możność głoszenia nauki o tajemnicy Chrystusowej, dla której aż do tej pory pozostaję więźniem, abym ją obwieścił zgodnie z moim obowiązkiem.” (Kol 4,2-4 BP).

7. Jakie miejscowości wspomina Paweł w Liście do Kolosan?
Kol 4,12.13.15.16

„Pozdrawia was Epafras, który pochodzi spośród was, sługa Chrystusa Jezusa, który nieustannie toczy za was bój w modlitwach, abyście byli doskonali i trwali we wszystkim, co jest wolą Bożą. Wystawiam mu bowiem świadectwo, że ponosi wielki trud za was i za tych, którzy są w Laodycei i w Hierapolis. (...) Pozdrówcie braci w Laodycei i Nymfasa, i zbór, który jest w jego domu. A gdy ten list będzie u was odczytany, postarajcie się o to, aby został odczytany także w zborze Laodycejczyków, a ten, który jest z Laodycei, i wy też przeczytajcie.” (Kol 2,12.13.15.16 BW);

„Pozdrawia was Epafras, wasz krajan, sługa Chrystusa [Jezusa], który nieustannie oręduje za wami w modlitwie, abyście niewzruszenie trwali w doskonałości i we wszystkim zdali się całkowicie na wolę Bożą. Oświadczam, że jest przejęty głęboką troską o was i o tych, co są w Laodycei i Hierapolis. Macie także pozdrowienia od Łukasza, kochanego lekarza, i od Demasa. Pozdrówcie braci w Laodycei oraz Nimfasa i Kościół gromadzący się w jego domu. Kiedy już list ten zostanie u was przeczytany, postarajcie się, aby zapoznał się z nim Kościół w Laodycei. Wy zaś przeczytajcie list do Laodycei.” (Kol 2,12.13.15.16 BP).

8. Porównaj poselstwo zawarte w Liście do Kolosan oraz poselstwo do Laodycei (lekcja nr 8) – czym różniły się te dwie społeczności?


List do Filipian

Tekst pamięciowy: Flp 2,3

„I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie.” (Flp 2,3 BW);

„Nie czyńcie niczego dla niezdrowego współzawodnictwa czy pustej chwały, lecz w pokorze stawiajcie innych wyżej od siebie.” (Flp 2,3 BP);

„Nie poszukujcie niczego w celu wynoszenia się jedni ponad drugich, nie gońcie za próżną chwałą, lecz z całą pokorą uważajcie innych za lepszych od was samych.” (Flp 2,3 BR).

1. Jak bardzo Paweł był związany z braćmi w Filipii?
Flp 1,3-5.8.24-26

Dziękuję Bogu mojemu za każdym razem, ilekroć was wspominam, zawsze w każdej modlitwie mojej za wszystkich was z radością się modląc, za społeczność waszą w ewangelii od pierwszego dnia aż dotąd. (…) Albowiem Bóg mi świadkiem, jak tęsknię do was wszystkich serdeczną miłością Chrystusa Jezusa. (…) lecz z drugiej strony pozostać w ciele, to ze względu na was rzecz potrzebniejsza. A to wiem na pewno, że pozostanę przy życiu i będę z wami wszystkimi, abyście robili postępy i radowali się w wierze, żebyście we mnie mieli powód do wielkiej chluby w Chrystusie Jezusie, gdy znowu do was przybędę.” (Flp 1,3-5.8.24-26 BW)

„Ilekroć was wspominam, dziękuję Bogu mojemu za was w każdej modlitwie. Czynię to zawsze, z wielką radością mówiąc Bogu o was wszystkich, a zwłaszcza o tym, jak przyczynialiście się do szerzenia Ewangelii od pierwszego dnia aż do chwili obecnej. (…) Sam Bóg jest mi świadkiem, jak bardzo tęsknię za wami wszystkimi, ożywiony miłością Jezusa Chrystusa. (…) z drugiej strony jednak pragnąłbym pozostawać nadal przy życiu, gdyż byłoby to pożyteczne dla was. Będąc przekonany o tych korzyściach dla was, wiem już, że pozostanę z wami wszystkimi, by służyć wam pomocą w waszym zdobywaniu dalszej doskonałości i by radować się w wierze. Tak więc gdy znajdę się ponownie wśród was, będziecie [chyba] dumni - pośrednio przeze mnie - z waszego życia w Jezusie Chrystusie.” ( Flp 1,3-5.8.24-26 BR);

„Pozostać zaś jeszcze przy życiu - potrzebniejsze jest ze względu na was. Stąd czerpię to przekonanie i pewność, że pozostanę z wami wszystkimi, abyście czynili postępy i zażyli radości z wiary. A tak wzrośnie przeze mnie wasza radość w Chrystusie Jezusie, gdy znów do was zawitam.” (Flp 1,24-26 Kow).

2. O czym Paweł przypomina Filipianom w duchu łagodności?
Flp 2,2.3.5; 4,2.3

„Dopełnijcie mojej radości, bądźcie jednomyślni i miejcie te same pragnienia, tę samą miłość, wspólnotę ducha, wspólne dążenia. Nie czyńcie niczego dla niezdrowego współzawodnictwa czy pustej chwały, lecz w pokorze stawiajcie innych wyżej od siebie. (...) Postępujcie względem siebie na wzór Chrystusa Jezusa.” (Flp 2,2.3.5 BP);

„To [proszę was:] zechciejcie być dla mnie powodem do radości! Niech zaistnieje wśród was jedność dążeń, tożsamość miłości, wspólnota ducha i zbieżność pragnień. Nie poszukujcie niczego w celu wynoszenia się jedni ponad drugich, nie gońcie za próżną chwałą, lecz z całą pokorą uważajcie innych za lepszych od was samych. (...) Niech was ożywiają uczucia znamienne dla Jezusa Chrystusa.” (Flp 2,2.3.5 BR);

„Wzywam Ewodię i wzywam Syntychę, aby były jednej myśli w Panu. Także proszę i ciebie, prawdziwy Syzygu, pomagaj im, bo one razem ze mną trudziły się dla Ewangelii wraz z Klemensem i pozostałymi moimi współpracownikami, których imiona są w księdze życia.” (Flp 4,2.3 BT);

„Ewodię upominam i Synteche upominam, aby były zgodnej myśli w Panu. Ciebie, wierny druhu, proszę szczególnie, zajmij się nimi. Toć walczyły one ze mną dla Ewangelii wespół z Klemensem i innymi moimi współpracownikami, których imiona zapisane są w księdze żywota.” (Flp 4,2.3 Kow);

„Proszę Ewodię i proszę Syntychę, aby były jednomyślne w Panu. Proszę też i ciebie, wierny towarzyszu, pomagaj tym, które razem ze mną pracowały w ewangelii, wraz z Klemensem i z innymi moimi współpracownikami, których imiona [są] w księdze życia.” (Flp 4,2.3 BUG).

3. Jakie świadectwo o Filipianach zawarte jest w Słowie Bożym?
Flp 2,12.19

„Dlatego, ukochani moi, tak jak zawsze byliście posłuszni — nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz, pod moją nieobecność — z bojaźnią i z drżeniem zbawienie swoje sprawujcie. (…) A mam nadzieję w Panu Jezusie, że wkrótce poślę do was Tymoteusza, abym i ja się pocieszył, wiedząc, co się z wami dzieje.” (Flp 2,12.19 BPD);

„A zatem, umiłowani moi, skoro zawsze byliście posłuszni, zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem nie tylko w mojej obecności, lecz jeszcze bardziej teraz, gdy mnie nie ma. (…) A mam nadzieję w Panu Jezusie, że niebawem poślę do was Tymoteusza, abym i ja doznał radości, dowiedziawszy się o waszych sprawach.” (Flp 2,12.19 BT);

„Umiłowani moi, ponieważ zawsze byliście posłuszni, nie tylko wtedy, kiedy byłem z wami, ale jeszcze bardziej teraz pod moją nieobecność, zabiegajcie usilnie z lękiem i drżeniem o własne zbawienie. (…) Mam nadzieję w Panu Jezusie, że wkrótce wyślę do was Tymoteusza, abym dowiedziawszy się, co u was [słychać], mógł być spokojniejszy.” (Flp 2,12.19 BP).

4. W czym wyróżniali się współbracia Pawła mieszkający w Filipii?
Flp 4,10.15-20

„A uradowałem się wielce w Panu, że nareszcie zakwitło staranie wasze o mnie, ponieważ już dawno o tym myśleliście, tylko nie mieliście po temu sposobności.” (Flp 4,10 BW);

„Bardzo się ucieszyłem w Panu, że znowu rozkwitła wasza miłość w trosce o mnie. Zawsze staraliście się o to, ale nie mieliście ku temu sposobności.” (Flp 4,10 BP);

„A wy, Filipianie, wiecie, że na początku zwiastowania ewangelii, gdy wyszedłem z Macedonii, wy byliście jedynym zborem, który był wspólnikiem moim w dawaniu i przyjmowaniu, bo już do Tesaloniki i raz, i drugi przysłaliście dla mnie zapomogę. Nie żebym oczekiwał daru, ale oczekuję plonu, który obficie będzie zaliczony na wasze dobro. Poświadczam zaś, że odebrałem wszystko, nawet więcej niż mi potrzeba; mam wszystkiego pod dostatkiem, otrzymawszy od Epafrodyta wasz dar, przyjemną wonność, ofiarę mile widzianą, w której Bóg ma upodobanie. A Bóg mój zaspokoi wszelką potrzebę waszą według bogactwa swego w chwale, w Chrystusie Jezusie. Bogu zaś i Ojcu naszemu niechaj będzie chwała na wieki wieków. Amen.” (Flp 4,15-20 BW);

„Wy, Filipianie, wiecie przecież, że na początku [głoszenia] Ewangelii, gdy opuściłem Macedonię, żaden z Kościołów poza wami jednymi nie prowadził ze mną otwartego rachunku przychodów i rozchodów, bo do Tesaloniki nawet raz i drugi przysłaliście na moje potrzeby. Mówię zaś to bynajmniej nie dlatego, że pragnę daru, lecz pragnę owocu, który wzrasta na wasze dobro. Stwierdzam, że wszystko mam, i to w obfitości: jestem zaopatrzony, otrzymawszy przez Epafrodyta od was wdzięczną woń, ofiarę przyjemną, miłą Bogu. A Bóg mój według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę. Bogu zaś i Ojcu naszemu chwała na wieki wieków. Amen.” (Flp 4,15-20 BT).

5. W jaki szczególny sposób Paweł zwraca się do Filipian?
Flp 4,1; Flp 3,1

„Dlatego, bracia moi ukochani i wytęsknieni, radości i korono moja, tak stójcie w Panu, ukochani.” (Flp 4,1 BPD);

„Przeto, bracia moi umiłowani i utęsknieni, radości moja i chwało, trwajcie niewzruszenie w Panu, ukochani.” (Flp 4,1 BP);

„Na koniec, bracia moi, radujcie się w Panu! Pisanie do was o tym samym nie jest dla mnie uciążliwe, a dla was jest środkiem niezawodnym.” (Flp 3,1 BT);

„A teraz, bracia moi, radujcie się w Panu. Nie sprawia mi żadnych trudności pisanie wam po raz drugi o tym, co już słyszeliście, a dla was samych to nawet tym większa gwarancja uniknięcia niebezpieczeństwa.” (Flp 3,1 BR).

6. Jakich przestróg udziela Paweł?
Flp 1,27.28; 3,2-3; 4,2.8.9

„Niech życie wasze będzie godne ewangelii Chrystusowej, abym czy przyjdę i ujrzę was, czy będę nieobecny, słyszał o was, że stoicie w jednym duchu, jednomyślnie walcząc społem za wiarę ewangelii i w niczym nie dając się zastraszyć przeciwnikom, co jest dla nich zapowiedzią zguby, a dla was zbawienia, i to od Boga.” (Flp 1,27.28 BW);

„Tylko sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej, abym ja – czy to gdy przybędę i ujrzę was, czy też będąc z daleka – mógł usłyszeć o was, że trwacie mocno w jednym duchu, jednym sercem walcząc wspólnie o wiarę w Ewangelię, i w niczym nie dajecie się zastraszyć przeciwnikom. To właśnie jest dla nich zapowiedzią zagłady, dla was zaś zbawienia, i to przez Boga.” (Flp 1,27.28 BT);

„Strzeżcie się psów, strzeżcie się złych pracowników, strzeżcie się fałszywych obrzezańców. Bo prawdziwie obrzezani to my jesteśmy, którzy pod wpływem Ducha czcimy Boga i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a nie pokładamy ufności w ciele.” (Flp 3,2-3 BP);

„Strzeżcie się psów, strzeżcie się złych pracowników, strzeżcie się okaleczeńców! My bowiem jesteśmy prawdziwie ludem obrzezanym – my, którzy sprawujemy kult w Duchu Bożym i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a nie pokładamy ufności w ciele.” (Flp 3,2-3 BT);

„Napominam Ewodię i napominam Syntychę, aby były jednomyślne w Panu.” (Flp 4,2 BP);

„Ewodyi proszę i Syntychy proszę, aby jednegoż rozumienia były w Panu.” (Flp 4,2 BG);

„Wreszcie, bracia, niech myśli wasze zwracają się ku temu wszystkiemu, co prawdziwe, godne, sprawiedliwe, czyste, miłe i chlubne, co cnotliwe i zasługujące na pochwałę. Czyńcie to, czegoście się nauczyli, co przyjęliście, coście usłyszeli i zobaczyli u mnie, a Bóg pokoju będzie z wami.” (Flp 4,8.9 BP);

„Wreszcie, bracia, myślcie tylko o tym, co prawdziwe, co poczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co chwalebne, co jest cnotą i godne pochwały. Czyńcie to, czego się nauczyliście i co przejęliście, co słyszeliście, i co widzieliście u mnie; a Bóg pokoju będzie z wami.” (Flp 4,8.9 BW).


7. Jakim zborem wg Twojej oceny była społeczność w Filipii?