Koryntianie

Tekst pamięciowy: 1 Kor 13,13

„Teraz więc pozostaje wiara, nadzieja, miłość, te trzy; lecz z nich największa jest miłość.” (1 Kor 13,13 BW);

„Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: największa z nich [jednak] jest miłość.” (1 Kor 13,13 BT);

„Teraz ważne są trzy rzeczy: wiara, nadzieja, miłość. A z nich największa jest miłość.” (1 Kor 13,13 BP).

Wstęp: Korynt to portowe miasto w środkowej Grecji, na Półwyspie Peloponez. Współczesny Korynt oddalony jest o kilka kilometrów od starożytnych ruin miasta, które znajdują się we wsi Archéa Korinthos. Ma to związek ze zmianą przebiegu linii brzegowej – ruiny starożytnego miasta portowego są dziś położone w głębi lądu.
Starożytny Korynt z racji swojego położenia geograficznego był strategicznym miejscem greckiego, a później rzymskiego świata. Stąd kontrolowano handel między północną Grecją a Peloponezem, między Morzem Jońskim i Morzem Egejskim, a co za tym idzie zachodnim i wschodnim obszarem państw basenu Morza Śródziemnego. W starożytności Korynt był jednym, z największych i najważniejszych państw-miast Grecji oraz ważnym centrum kultury i sztuki greckiej, zwłaszcza w okresie archaicznym. Przede wszystkim był to największy ośrodek malarstwa ceramicznego w tym czasie. Korynt stanowił także ważne centrum produkcji kobierców, których ornamentyka odegrała istotną rolę w rozwoju innych dziedzin sztuki. Był to również ciekawy ośrodek rzeźbiarski w okresie archaicznym.
Miasto rywalizowało z Atenami do momentu swojego upadku w roku 146 p.n.e. W tym czasie Korynt rozbudował swoją potęgę morską, wojskową i handlową. Około 580 r. p.n.e. zapoczątkowano w Koryncie odbywające się co dwa lata igrzyska istmijskie, które przyczyniły się wydatnie do rozsławienia miasta. Od V w. p.n.e., po wojnach z Persami, Korynt stawał po stronie Sparty przeciw Atenom. W roku 390 p.n.e. w trakcie Wojny Korynckiej (395-387 p.n.e.) na przedpolach miasta stoczono bitwę, zakończoną zwycięstwem Spartan nad siłami Aten, Argos i Koryntu. Gdy Filip II Macedoński odniósł w 338 roku p.n.e. zwycięstwo pod Cheroneą, rada Koryntu uznała jego władzę nad Grecją. Po ponad stu latach Korynt odzyskał niepodległość i wszedł w skład Związku Achajskiego. Jako członek Związku Achajskiego miasto zostało zdobyte i zniszczone przez wojska rzymskie pod dowództwem Lucjusza Mummiusza w roku 146 p.n.e. i dostało się pod panowanie Rzymu. Odbudowany ze zniszczeń przez Juliusza Cezara i Oktawiana Augusta, Korynt stał się stolicą rzymskiej kolonii weteranów, a potem prowincji Achai. Przeżyło okres ponownego rozkwitu za czasów cesarza Hadriana. Stało się oazą luksusu, przepychu i zbytku. W III w . n.e. uległo najazdowi Herulów, a w IV wieku – Wizygotów. W 1205 roku zdobyty przez Krzyżowców. Później Korynt znajdował się w rękach Wenecjan i Turków osmańskich. W latach 375, 521 i 1858 zniszczony przez trzęsienia ziemi. Apostoł Paweł podczas swych podróży misyjnych do Grecji i Azji Mniejszej, w Koryncie był dwukrotnie – nauczał tu przez półtora roku i założył gminę chrześcijańską.

1. Jakich darów udzielił Bóg wierzącym w Koryncie?
1 Kor 1,4-7

„Dziękuję Bogu zawsze za was, za łaskę Bożą, która wam jest dana w Chrystusie Jezusie, iżeście w nim ubogaceni zostali we wszystko, we wszelkie słowo i wszelkie poznanie, ponieważ świadectwo o Chrystusie zostało utwierdzone w was, tak iż nie brak wam żadnego daru łaski, wam, którzy oczekujecie objawienia Pana naszego Jezusa Chrystusa.” (1 Kor 1,4-7 BW).

2. Z jakimi problemami borykała się społeczność koryncka?
1 Kor 1,11.12; 3,3; 5,1.2; 6,7.8; 11,18-20

„Albowiem wiadomo mi o was, bracia moi, od domowników Chloi, że wynikły spory wśród was. A mówię to dlatego, że każdy z was powiada: Ja jestem Pawłowy, a ja Apollosowy, a ja Kefasowy, a ja Chrystusowy.” (1 Kor 1,11.12 BW);

„Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami spory. Myślę o tym, co każdy z was mówi: Ja jestem od Pawła, ja od Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa.” (1 Kor 1,11.12 BR);

„Jeszcze bowiem cieleśni jesteście. Bo skoro między wami jest zazdrość i kłótnia, to czyż cieleśni nie jesteście i czy na sposób ludzki nie postępujecie?” (1 Kor 3,3 BW);

„Bo jak długo zawiść i kłótnie panują między wami, czyż nie macie jeszcze ziemskiego usposobienia? A postępowanie wasze - czyż nie jest zwykłe i ludzkie?” (1 Kor 3,3 Kow);

„Słyszy się powszechnie o wszeteczeństwie między wami i to takim wszeteczeństwie, jakiego nie ma nawet między poganami, mianowicie, że ktoś żyje z żoną ojca swego. A wyście wzbili się w pychę, zamiast się raczej zasmucić i wykluczyć spośród siebie tego, kto takiego uczynku się dopuścił.” (1 Kor 5,1.2 BW);

„Ogólnie słyszy się o rozpuście wśród was i to takiej, jakiej się nie spotyka nawet u pogan. Doszło do tego, że ktoś żyje z żoną swego ojca. Wy zaś macie jeszcze odwagę unosić się pychą, zamiast raczej okryć się wstydem i domagać się, aby usunięto spośród was tego, który dopuścił się takiego czynu.” (1 Kor 5,1.2 BP);

„W ogóle, już to przynosi wam ujmę, że się z sobą procesujecie. Czemu raczej krzywdy nie cierpicie? Czemu raczej szkody nie ponosicie? Tymczasem wy sami krzywdzicie i szkodę wyrządzacie, i to braciom.” (1 Kor 6,7.8 BW);

„Już sam fakt, że wnosicie przeciwko sobie skargi do sądu, świadczy o was niekorzystnie. Dlaczego raczej nie znosicie cierpliwie krzywd? Dlaczego raczej nie zapominacie o wyrządzonych wam szkodach? Lecz wy sami wyrządzacie krzywdy oraz dopuszczacie się grabieży i to jeszcze na braciach.” (1 Kor 6,7.8 BP);

„Słyszę bowiem najpierw, że gdy się jako zbór schodzicie, powstają między wami podziały; i po części temu wierzę. Zresztą, muszą nawet być rozdwojenia między wami, aby wyszło na jaw, którzy wśród was są prawdziwymi chrześcijanami. Wy tedy, gdy się schodzicie w zborze, nie spożywacie w sposób należyty Wieczerzy Pańskiej.” (1 Kor 11,18-20 BW);

„Przede wszystkim więc słyszę, że gdy się jako kościół schodzicie, powstają między wami podziały — i po części temu wierzę. Bo i muszą być wśród was różne stronnictwa, aby ci, którzy są wypróbowani, stali się wśród was widoczni. Gdy więc schodzicie się razem, nie ma wśród was spożywania Wieczerzy Pańskiej.” (1 Kor 11,18-20 BPD).

3. Jaka niebezpieczna nauka wkradła się do zboru w Koryncie i jak stanowczo zareagował na to Paweł?
1 Kor 15,12-17; 1 Kor 15,33.34

„A jeśli się o Chrystusie opowiada, że został z martwych wzbudzony, jakże mogą mówić niektórzy między wami, że zmartwychwstania nie ma? Bo jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie został wzbudzony; a jeśli Chrystus nie został wzbudzony, tedy i kazanie nasze daremne, daremna też wasza wiara; wówczas też byliśmy fałszywymi świadkami Bożymi, bo świadczyliśmy o Bogu, że Chrystusa wzbudził, którego nie wzbudził, skoro umarli nie bywają wzbudzeni. Jeśli bowiem umarli nie bywają wzbudzeni, to i Chrystus nie został wzbudzony; a jeśli Chrystus nie został wzbudzony, daremna jest wiara wasza; jesteście jeszcze w swoich grzechach.” (1 Kor 15,12-17 BW);

„Jeżeli zatem głosi się, że Chrystus zmartwychwstał, to dlaczego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania? Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara. Okazuje się bowiem, że byliśmy fałszywymi świadkami Boga, skoro umarli nie zmartwychwstaną, przeciwko Bogu świadczyliśmy, że z martwych wskrzesił Chrystusa. Jeśli umarli nie zmartwychwstają, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i aż dotąd pozostajecie w waszych grzechach.” (1 Kor 15,12-17 BT);

„Nie błądźcie: Złe rozmowy psują dobre obyczaje. Opamiętajcie się nareszcie i nie grzeszcie; albowiem niektórzy nie znają Boga; dla zawstydzenia waszego to mówię.” (1 Kor 15,33.34 BW);

„Nie łudźcie się: Złe kontakty towarzyskie psują dobre obyczaje. Otrzeźwiejcie naprawdę i przestańcie grzeszyć; niektórym bowiem (z was) brak zrozumienia Boga — mówię dla zawstydzenia was.” (1 Kor 15,33.34 BPD).

4. W jaki sposób Paweł przygotowywał zbór Koryncki na swoje odwiedziny? Jakimi obawami się dzielił?
1 Kor 16,1-7; 2 Kor 2,1-4; 2 Kor 12,20-21

„A co do składki na świętych, to i wy czyńcie tak, jak zarządziłem w zborach Galacji. Pierwszego dnia w tygodniu niech każdy z was odkłada u siebie i przechowuje to, co może zaoszczędzić, żeby składki wnoszono nie dopiero wtedy, kiedy ja przyjdę. A gdy przyjdę, poślę z listami tych, których uznacie za godnych, aby odnieśli wasz dar do Jerozolimy; a jeśliby uznano za wskazane, żebym i ja się tam udał, pójdą ze mną. A przyjdę do was, gdy przemierzę Macedonię; bo przez Macedonię będę przechodził; u was zaś, być może, zatrzymam się albo nawet przezimuję, abyście mnie wyprawili w drogę dokądkolwiek pójdę. Nie chcę bowiem tym razem tylko przejazdem u was się zatrzymać, gdyż mam nadzieję, że jakiś czas będę mógł u was pozostać, jeśli Pan pozwoli.” (1 Kor 16,1-7 BW);

„Ja zaś postanowiłem sobie nie przychodzić drugi raz do was ku zasmuceniu. Jeśli bowiem ja was zasmucam, to któż może mnie rozweselić, jak nie ten, który przeze mnie jest zasmucony? A to właśnie napisałem, aby po przybyciu do was nie doznać smutku od tych, którzy mi radość sprawić winni, bo jestem tego pewien co do was wszystkich, że radość moja jest zarazem radością was wszystkich. Albowiem pisałem do was z głębi utrapienia i zbolałego serca, wśród wielu łez, nie abyście zostali zasmuceni, lecz abyście poznali nader obfitą miłość, jaką żywię dla was.” (2 Kor 2,1-4 BW);

„Sam to sobie postanowiłem, by nie przychodzić do was ponownie w smutku. Jeżeli ja was zasmucam, któż mi radość sprawi, jeśli nie ten, którego ja zasmucam? A napisałem to, aby nie doznać podwójnego smutku, gdy przybędę do tych, od których winienem doznawać radości; zresztą jestem przeświadczony co do was wszystkich, że moja radość jest także waszą radością. Pisałem bowiem do was będąc w wielkiej rozterce i ucisku serca, wśród wielu łez, nie po to, aby was zasmucić, lecz żebyście wiedzieli, jak tym bardziej was miłuję.” (2 Kor 2,1-4 BR);

„Obawiam się bowiem, że gdy przyjdę, zastanę was nie takimi, jakimi bym chciał i że wy również nie znajdziecie mnie takim, jakim chcielibyście, lecz że może będą swary, zazdrość, gniew, zwady, oszczerstwa, obmowy, nadymanie się, nieporządki; obawiam się, że gdy przyjdę, Bóg mój upokorzy mnie przed wami i że będę musiał ubolewać nad wieloma z tych, którzy ongiś popełnili grzechy i do dziś jeszcze za nie nie odpokutowali, grzechy nieczystości, wszeteczeństwa i rozwiązłości, których się dopuścili.” (2 Kor 12,20-21 BW);

„Obawiam się, że skoro przybędę, nie zastanę was takimi, jakimi chciałbym was zastać, a i wy nie zobaczycie mnie takim, jakim chcielibyście mnie zobaczyć. Oby nie było wśród was sporu i zazdrości, gniewów i rywalizacji, obmów i szemrania, wynoszenia się i zamieszek. Obawiam się, żeby Bóg nie upokorzył mnie wobec was, gdy znowu do was przybędę. Obym nie musiał opłakiwać wielu, którzy poprzednio popełnili grzechy nieczystości, rozpusty i rozwiązłości i nie zerwali z nimi.” (2 Kor 12,20-21 BP).

5. Jak Koryntianie odebrali napomnienia Pawła?
2 Kor 7,8-11

„Bo jeśli nawet listem was zasmuciłem, nie żałuję tego; a jeślim nawet żałował - widzę bowiem, że ów list zasmucił was przynajmniej na chwilę - teraz jednak cieszę się, nie dlatego, że byliście zasmuceni, ale że byliście zasmuceni ku upamiętaniu; zasmuceni bowiem byliście po Bożemu tak, że w niczym nie ponieśliście szkody z naszej strony. Albowiem smutek, który jest według Boga, sprawia upamiętanie ku zbawieniu i nikt go nie żałuje; smutek zaś światowy sprawia śmierć. Patrzcie, co ten wasz smutek według Boga sprawił, jaką gorliwość, jakie uniewinnianie się, jakie oburzenie, jaką obawę, jaką tęsknotę, jaki zapał, jaką karę! Pod każdym względem okazaliście się czystymi w tej sprawie.” (2 Kor 7,8-11 BW);

„A chociaż może i zasmuciłem was moim listem, to nie żałuję tego; nawet zresztą gdybym i żałował, widząc, że list ów napełnił was na pewien czas smutkiem, to teraz raduję się – nie dlatego, żeście się zasmucili, ale że się zasmuciliście ku nawróceniu. Zasmuciliście się bowiem po Bożemu, tak iż nie ponieśliście przez nas żadnej szkody. Bo smutek, który jest z Boga, dokonuje zbawiennego nawrócenia, i tego się nie żałuje, smutek zaś tego świata powoduje śmierć. To bowiem, że zasmuciliście się po Bożemu jakąż wzbudziło w was gorliwość, obronę, oburzenie, bojaźń, tęsknotę, zapał i potrzebę wymierzenia kary! We wszystkim okazaliście się bez zarzutu.” (2 Kor 7,8-11 BT).

6. W jakiej działalności Koryntianie szczególnie się wyróżniali?
2 Kor 8,7; 9,1.2

„A jak we wszystkim się wyróżniacie, w wierze, w słowie i w poznaniu, i we wszelkiej gorliwości oraz w miłości, którą w was wzbudziliśmy, tak i w tej działalności dobroczynnej się wyróżniacie.” (2 Kor 8,7 BW);

„Zbyteczną zaś jest rzeczą, bym do was pisał o dziele miłosierdzia dla świętych. Znam bowiem ochotną wolę waszą, z powodu której chlubię się wami przed Macedończykami, mówiąc, że Achaja już od zeszłego roku jest gotowa; i gorliwość wasza zachęciła wielu z nich.” (2 Kor 9,1.2 BW);


7. Jakim zborem wg Twojej oceny była społeczność w Koryncie?