Tekst przewodni: Mt 5,17
„Nie mniemajcie, że przyszedłem
rozwiązać zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić.” (Mt
5,17 BW);
„Niech wam się nie wydaje, że
przyszedłem, aby znieść Prawo i Proroków. Przyszedłem nie po to, by je znosić,
lecz aby je wypełnić.” (Mt 5,17 BR).
1. Co Jezus Chrystus „przybił
do krzyża” – Prawo Boże, czy nasze grzechy?
Kol 2,12-14; 2 Kor 5,21; 1 Ptr 2,24
„Z nim bowiem zostaliście
pogrzebani przez chrzest. W nim też zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc
Boga, który go z martwych wskrzesił. Byliście umarli, wskutek grzechów waszych
i dla nieobrzezanego ciała waszego, a on przywrócił wam życie wraz z nim,
darowując wam wszystkie winy wasze, wymazując skrypt dłużny, obciążający nas
swym oskarżeniem; owszem, zniszczył go przytwierdzając do krzyża..” (Kol
2,12-14 Kow);
„Z Nim jesteście pogrzebani przez
chrzest. Z Nim też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który
wskrzesił Go z martwych. Wespół z Nim i was umarłych z powodu grzechów i
waszego nie obrzezanego ciała przywrócił do życia. Wspaniałomyślnie odpuścił
nam wszystkie grzechy, wymazując bezpowrotnie obciążający nas skrypt dłużny. To
właśnie, co przemawiało przeciwko nam, usunął przygwoździwszy do krzyża.” (Kol
2,12-14 BP);
„Przyjmując chrzest, zostaliście
bowiem razem z Nim współpogrzebani. Równocześnie jednak zostaliście z Nim
współwskrzeszeni, dzięki wierze waszej w moc Boga, który zmartwychwskrzesił
Chrystusa. On też i was, umarłych na skutek występków i „nieobrzezania” waszego
ciała - jako że byliście poganami - razem z Nim przywrócił do życia. Wszystkim
nam darował nasze grzechy i zniszczył zapis naszych długów, zaciągniętych
wskutek przekraczania różnych nakazów, i to, co było naszym przeciwnikiem, usunął
z drogi przybiwszy do krzyża.” (Kol 2,12-14 BR);
„On to dla nas grzechem uczynił
Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą.” (2
Kor 5,21 BT);
„On dla nas zrzucił winę na Tego,
który nie popełnił żadnego grzechu, abyśmy w Nim osiągnęli sprawiedliwość
Bożą.” (2 Kor 5,21 BP);
„Tego, który nie znał grzechu,
uczynił dla nas Grzechem, abyśmy w nim uzyskali usprawiedliwienie od Boga.” (2
Kor 5,21 Kow);
„Tego, który nie miał nic
wspólnego z grzechem, Bóg obciążył grzechem za nas, więc dzięki Niemu uznał nas
za sprawiedliwych.” (2 Kor 5,21 Przekład Współczesny);
„On nasze grzechy sam w swoim
ciele zaniósł na drzewo, abyśmy jako umarli dla grzechom, żyli dla
sprawiedliwości; Jego sińcami zostaliście uleczeni.” (1 Ptr 2,24 BPD);
„Grzechy wasze wniósł sam na
ciele swym na drzewo krzyża, abyśmy umarli dla grzechów i żyli dla
sprawiedliwości. Ciało jego, ranami pokryte, uleczyło was.” (1 Ptr 2,24 Kow).
Uwaga: Grzechy ludzi,
nawet jeśli została za nie złożona zwierzęca ofiara, wciąż trwały i wciąż, rok
po roku były przypominane (Hbr 10,1-4). W ten sposób powstawał „list dłużny,
który zwracał się przeciwko nam ze swoimi wymaganiami” (Kol 2,14) – domagając
się śmierci grzeszników. I dopiero, kiedy Jezus Chrystus wziął na siebie grzechy
ludzkości (1 Ptr 2,24) i poniósł za nie odpowiedzialność (Iz 53,6; 2 Kor 5,21),
wszystkie te grzechy zostały zgładzone (Hbr 9,25)!
Do uwagi:
„Prawo bowiem, posiadając tylko
cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, corocznie
ciągle składane, nie może nigdy udoskonalić tych, którzy się zbliżają. Czyż
bowiem nie przestano by ich składać, gdyby składający je raz na zawsze
oczyszczeni nie mieli już żadnej świadomości grzechów? Ale przez nie każdego
roku [odbywa się] przypomnienie grzechów. Niemożliwe jest bowiem, aby krew
cielców i kozłów usuwała grzechy.” (Hbr 10,1-4 BT);
„Skoro zatem Prawo dotyczyło
cienia dóbr przyszłych a nie ich samych, nigdy nie potrafi doprowadzić do
doskonałości tych, którzy co roku przynoszą ofiary bezustannie składane. Czyż
nie zaprzestanoby ich składać, gdyby uczestnicy tych obrzędów raz oczyszczeni
nie mieli już świadomości grzechów? Ale przez nie corocznie przypomina się
grzechy. Niemożliwe jest przecież, żeby krew cieląt i koźląt gładziła grzechy.”
(Hbr 10,1-4 BP);
„Wszyscyśmy błądzili jak owce,
każdy na swą własną kierował się drogę, Jahwe zaś jego obarczył przewinami nas
wszystkich.” (Iz 53,6 BP);
„Wszyscy jak owce zbłądziliśmy,
każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas
wszystkich.” (Iz 53,6 BW);
„I nie wchodzi co roku do miejsca
świętego z cudzą krwią jak arcykapłan po to, aby wielokrotnie ofiarować samego
siebie.” (Hbr 9,25 BP);
„I nie po to, aby wciąż na nowo
ofiarować samego siebie — jak to (czyni) arcykapłan, (gdy) co roku wchodzi do
świątyni z cudzą krwią.” (Hbr 9,25 BPD).
2. Czy mówiąc:
„Powiedziano przodkom, [...]
A Ja wam powiadam...”, Pan
Jezus zlekceważył lub odsunął
na bok któreś z Bożych Przykazań, czy raczej każde z nich potwierdził i pogłębił?
Mt 5,21.22.27.28.33-37
„Słyszeliście, iż powiedziano
przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. A Ja wam
powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by
rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze,
pójdzie w ogień piekielny.” (Mt 5,21.22 BW);
„Słyszeliście, że powiedziano
praojcom: 'Nie będziesz zabijał', a kto by zabił, winien będzie sądu. A Ja wam
powiadam: Każdy, kto gniewa się na swego brata, będzie winien sądu. A kto powie
swemu bratu: głupcze, będzie winien Najwyższej Rady. A kto powie: bezbożniku,
będzie winien piekła ognistego.” (Mt 5,21.22 BP);
„Słyszeliście, że powiedziane było starym: „Nie będziesz
zabijał”, kto by zaś zabił, będzie winien sądu. Lecz ja wam powiadam, że każdy,
który się gniewa na brata swego, będzie winien sądu. Kto by zaś rzekł bratu
swemu: głupcze, będzie winien Rady. A kto by rzekł: szalony, będzie winien
ognia piekielnego.” (Mt 5,21.22 JW);
„Słyszeliście, że powiedziano prajocom: „Nie będziesz
cudzołożył”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto z pożądaniem patrzy na kobietę, już
popełnił cudzołóstwo w sercu.” (Mt 5,27.28 BP);
„Słyszeliście, że powiedziano starym: „Nie będziesz
cudzołożył.” A ja powiadam wam, że każdy, który patrzy na niewiastę, aby jej
pożądał, już ją scudzołożył w sercu swoim.” (Mt 5,27.28 JW);
„Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: Nie
będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. A Ja wam
powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; ani na
ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem
wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego
włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.
A co nadto jest, od Złego pochodzi.” (Mt 5,33,37 BT).
3. Przy
jakiej okazji Zbawiciel
podkreślił, że ten,
kto chce być
zbawiony, powinien wiernie
przestrzegać Przykazań Dekalogu?
Mk 10,17-22
„Gdy wyruszył w drogę, jeden przybiegłszy, upadł na kolana
przed nim i pytał go: Nauczycielu dobry! Co mam czynić, aby otrzymać życie
wieczne? Jezus zaś rzekł mu: Czemu mnie zwiesz dobrym? Nikt nie jest dobry,
tylko jeden Bóg. Znasz przykazania: „Nie cudzołóż! nie zabijaj! Nie kradnij!
Nie mów świadectwa fałszywego! Nie czyń zdrady! Czcij ojca twego i matkę?” A on
odpowiadając, rzekł mu: Nauczycielu! Tego wszystkiego strzegłem od młodości
mojej. Jezus zaś wejrzawszy nań, umiłował go i rzekł mu: Jednego ci nie
dostaje; idź, sprzedaj, cokolwiek masz i daj ubogim, a będziesz miał skarb w
niebie, i przyjdź, naśladuj mię. A on zmartwiwszy się tym słowem, odszedł
smutny; albowiem miał majętności wiele.” (Mk 10,17-22 JW);
„A gdy wybierał się w drogę, przybiegł ktoś, upadł przed
Nim na kolana i pytał Go: Nauczycielu dobry! Co mam czynić, aby odziedziczyć
życie wieczne? A Jezus powiedział mu: Dlaczego nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie
jest dobry, tylko jeden Bóg. Znasz przykazania: [Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie
kradnij, nie składaj fałszywego świadectwa, nie oszukuj, czcij swego ojca i
matkę]. A on Mu odpowiedział: Nauczycielu, tego wszystkiego przestrzegałem od
mojej młodości. Wtedy Jezus przyjrzał mu się i pokochał go, po czym powiedział:
Jednego ci brak; idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz
miał skarb w niebie, po czym przyjdź i chodź za Mną. On jednak na to słowo
sposępniał i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.” (Mk 10,17-22
BPD).
4. Czy Boże przykazania można przestrzegać wybiórczo?
Mk 12,28-34;
por. Jak 2,10-12
„A oto jeden z uczonych w Piśmie, słysząc, jak Go
wypytywali i jak On trafnie im odpowiadał, zapytał Go, jakie przykazanie jest
pierwsze ze wszystkich. A Jezus odpowiedział: Pierwsze przykazanie pośród
wszystkich innych jest to: Słuchaj, Izraelu, Pan, Bóg nasz, jest jedynym Panem.
Będziesz miłował Pana Boga twego całym sercem twoim, całą duszą twoją, całym
twoim umysłem i wszystkimi siłami twymi. A oto drugie: Będziesz miłował
bliźniego twego jak siebie samego. Nie ma przykazania, które byłoby większe od
tych. A uczony w Piśmie powiedział: Dobrze, Nauczycielu, słusznie powiedziałeś,
że jest tylko Jeden [Bóg] i że nie ma innego prócz Niego. I że miłować Go całym
sercem, całym umysłem, całą duszą i wszystkimi siłami, a bliźniego jak siebie samego
- to znaczy o wiele więcej niż wszystkie całopalenia i ofiary. Widząc tedy
Jezus, że rozsądnie odpowiedział, rzekł do niego: Jesteś niedaleko od królestwa
Bożego. I nikt już nie miał odwagi zadawać Mu pytań.” (Mk 12,28-34 BR);
„Choćby ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpiłby
jedno tylko przykazanie, ponosi winę za wszystkie. Ten bowiem, który
powiedział: Nie cudzołóż!, powiedział także: Nie zabijaj! Jeżeli więc nie
popełniasz cudzołóstwa, jednak dopuszczasz się zabójstwa, jesteś przestępcą wobec
Prawa. Mówcie i czyńcie tak, jak ludzie, którzy będą sądzeni na podstawie Prawa
wolności.” (Jak 2,10-12 BT);
„Jeżeliby bowiem ktoś zachowywał cały Zakon, lecz uległby
w jednym wypadku, stałby się winny całości. Bo ten, który rzekł: „Nie będziesz
cudzołożył”, rzekł także: „Nie będziesz zabijał”. A zatem jeśli nawet nie
dopuszczasz się cudzołóstwa, przekraczasz jednak Zakon, gdy popełniasz
zabójstwo. Mówcie tak i postępujcie tak jak ludzie, którzy mają być sądzeni
przez prawo wolności.” (Jak 2,10-12 Kow).
5. Przy
jakiej kolejnej okazji
Pan Jezus upomniał się o wierne przestrzeganie Bożych przykazań?
Mt 15,1-9
„Wtedy przyszli do Jezusa z Jerozolimy faryzeusze i
nauczyciele Pisma, mówiąc: - Dlaczego Twoi uczniowie nie zachowują nakazu starszych:
Nie obmywają rąk, kiedy mają jeść chleb? Odpowiedział im: - A dlaczegoż to i wy
nie zachowujecie przykazania Bożego dla zachowania waszych nakazów? Bóg bowiem
powiedział: „Czcij ojca i matkę, a temu, kto złorzeczy ojcu lub matce, śmierć!”
A wy twierdzicie: Jeśli ktoś powie ojcu albo matce: to, co tobie miałem dać na
utrzymanie, ofiarowałem Bogu, ten już nie potrzebuje czcić swego ojca lub
matki. W ten sposób przekreślacie przykazanie Boże dla (zachowania) waszego
nakazu. Obłudnicy! Słusznie powiedział o was prorok Izajasz: „Ten lud czci mnie
wargami, ale jego serce daleko jest ode mnie; i czczą mnie na próżno, głosząc
nauki, które są nakazami ludzkimi”.” (Mt 15,1-9 BP);
„Wtedy przyszli do Jezusa faryzeusze i uczeni w Piśmie z
Jerozolimy i powiedzieli Mu: Dlaczego uczniowie Twoi łamią tradycje ojców, nie
myjąc rąk przed jedzeniem? A On odpowiedział: A wy dlaczego - powołując się na
wasze tradycje - łamiecie przykazania Boże? Przecież powiedział Bóg: Czcij ojca
twego i matkę twoją; albo: Ktokolwiek złorzeczy ojcu lub matce, będzie ukarany
śmiercią. A wy sądzicie, że jeśli ktoś mówi do swojego ojca albo do swojej
matki: To, co ci się należało jako wsparcie ode mnie, ja oddaję Bogu to ten już
nie musi czcić ani swego ojca, ani matki? I tak to dla waszych zwyczajów
uczyniliście nieważnym słowo Boże. Obłudnicy, Izajasz słusznie o was prorokował
mówiąc: Lud ten czci Mnie wargami, lecz serce jego daleko jest ode Mnie: próżna
jest cześć, którą Mi oddają. A nauka, którą głoszą - to nakazy tylko ludzkie.”
(Mt 15,1-9 BR).
6. W jaki sposób
o Przykazaniach Dekalogu
i potrzebie ich
przestrzegania mówili apostołowie?
Rz 7,7.12; 1 Jan 5,2.3; por. Obj 14,12
„Cóż więc powiemy? Że Prawo to grzech? W żadnym razie!
Przecież nie poznałbym grzechu, gdyby nie Prawo; bo też o pożądaniu nie
wiedziałbym, gdyby Prawo nie mówiło: [Nie będziesz pożądał]. (...) Tak więc
Prawo jest święte i przykazanie jest święte i sprawiedliwe, i dobre.” (Rz
7,7,12 BPD);
„Cóż więc powiemy? Ze Zakon grzechem jest? Przenigdy! Co
prawda, poznałem grzech dopiero przez Zakon. Bo nie wiedziałbym nic o
pożądliwości, gdyby Zakon nie mówił: „Nie pożądaj! (...) A więc Zakon święty
jest. Przykazanie jest święte, sprawiedliwe i dobre.” (Rz 7,7,12 Kow);
Cóż tedy rzeczemy? Iż zakon jest grzechem? Nie daj tego
Boże! I owszemem grzechu nie poznał, tylko przez zakon; bo i o pożądliwości bym
był nie wiedział, by był zakon nie rzekł: Nie będziesz pożądał. (...) A tak
zakon jest święty i przykazanie święte, i sprawiedliwe, i dobre.” (Rz 7,7,12
BG);
„Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, iż Boga
miłujemy i wypełniamy Jego przykazania. Na tym bowiem polega miłość do Boga, że
wypełniamy Jego przykazania.” (1 Jan 5,2.3 BP);
„Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy
Boga i wypełniamy Jego przykazania, albowiem miłość względem Boga polega na
spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie.” (1 Jan 5,2.3
BT);
„Tu się okazuje wytrwałość świętych, którzy strzegą przykazań Bożych i
wiary Jezusowej.” (Obj 14,12 BP).