Błogosławieństwo pracy Józefa

Lekcja 4 ------- 27.01.2018 r.




Tekst przewodni: PrzypSal 10,29

„Pan jest twierdzą dla tego, kto postępuje nienagannie, lecz zgubą dla tych, którzy czynią nieprawość.” (PrzypSal 10,29 BW);

„Niewinni u Pana znajdują schronienie, a dla złoczyńców zaś Pan gotuje zgubę.” (PrzypSal 10,29 BR);

„Droga Jahwe - ostoją dla nieskazitelnego, ale zagładą dla czyniących zło.” (PrzypSal 10,29 BP). 

1. Jakie napięcia miały miejsce wśród synów Jakuba?
    1 Mjż 37,1-11

„Jakub mieszkał w kraju, w którym zatrzymał się jego ojciec, czyli w Kanaanie. Oto są dzieje potomków Jakuba. Józef jako chłopiec siedemnastoletni wraz ze swymi braćmi, synami żon jego ojca Bilhy i Zilpy, pasał trzody. Doniósł on ojcu, że źle mówiono o tych jego synach. Izrael miłował Józefa najbardziej ze wszystkich swych synów, gdyż urodził mu się on w podeszłych jego latach. Sprawił mu też długą szatę z rękawami. Bracia Józefa widząc, że ojciec kocha go bardziej niż wszystkich, tak go znienawidzili, że nie mogli zdobyć się na to, aby przyjaźnie z nim porozmawiać. Pewnego razu Józef miał sen. I gdy opowiedział go braciom swym, ci zapałali jeszcze większą nienawiścią do niego. Mówił im bowiem: Posłuchajcie, jaki miałem sen. Śniło mi się, że wiązaliśmy snopy w środku pola i wtedy snop mój podniósł się i stanął, a snopy wasze otoczyły go kołem i oddały mu pokłon Rzekli mu bracia: Czyż miałbyś jako król panować nad nami i rządzić nami jak władca? I jeszcze bardziej go nienawidzili z powodu jego snów i wypowiedzi. A potem miał on jeszcze inny sen i tak opowiedział go swoim braciom: Śniło mi się jeszcze, że słońce, księżyc i jedenaście gwiazd oddają mi pokłon. A gdy to powiedział ojcu i braciom, ojciec skarcił go mówiąc: Co miałby znaczyć ów sen? Czyż ja, matka twoja i twoi bracia mielibyśmy przyjść do ciebie i oddawać ci pokłon aż do ziemi? Podczas gdy bracia zazdrościli Józefowi, ojciec jego zapamiętał sobie ów sen.” (1 Mjż 37,1-11 BT4).

2. Co postanowili uczynić bracia Józefa?
    1 Mjż 37,18-20

„I ujrzeli go z daleka; lecz zanim się do nich zbliżył, zmówili się, że go zabiją, mówiąc jeden do drugiego: Oto idzie ów mistrz od snów! Nuże, chodźmy i zabijmy go, i wrzućmy go do jakiej studni, a potem powiemy: Dziki zwierz go pożarł. Zobaczymy, co wyjdzie z jego snów.” (1 Mjż 37,18-20 BW).

3. Co w ostateczności spotkało Józefa i dlaczego bracia zmienili swoją decyzję?
    1 Mjż 37,26-28; 36

„Wtedy Juda powiedział do swoich braci: „Co nam to da, jeśli zamordujemy naszego brata i ukryjemy tę zbrodnię? Sprzedajmy go Izmaelitom, a nie róbmy mu krzywdy, bo przecież on jest naszym bratem”. Bracia go posłuchali. Gdy więc kupcy madianiccy przechodzili obok, bracia wyciągnęli Józefa ze zbiornika na wodę i sprzedali go Izmaelitom za dwadzieścia sztuk srebra, a oni zabrali Józefa do Egiptu.” (1 Mjż 37,26-28 Pau);

„Midianici zaś sprzedali go w Egipcie Potyfarowi, dworzaninowi faraona, dowódcy straży przybocznej.” (1 Mjż 37,36 BW).

4. Jak przebiegała służba Józefa?
    1 Mjż 39,2-6; 39,21-23; 41,38-46

„Jahwe był z Józefem i dlatego wiodło mu się dobrze i był w domu swego pana, Egipcjanina. Ten jego pan spostrzegł, że Jahwe jest z nim i sprawia, że mu się dobrze wiedzie, cokolwiek czyni. Józef zatem zjednał sobie u niego życzliwość, tak iż stał się jego osobistym sługą. Uczynił go zarządcą swego domu, oddawszy mu we władanie cały swój majątek. A odkąd go ustanowił zarządcą swego domu i swojego majątku, Jahwe błogosławił domowi tego Egipcjanina przez wzgląd na Józefa. I tak spoczęło błogosławieństwo Jahwe na wszystkim, co [Potifar] posiadał w domu i w polu. A powierzywszy cały majątek Józefowi, nie troszczył się już przy nim o nic, tylko o to, aby miał takie] pokarmy, jakie zwykł jadać. Józef miał piękną postać i miłą powierzchowność.” (1 Mjż 39,2-6 BT2);

„Ale Jahwe miał Józefa w opiece. On też sprawił, że naczelnik więzienia zaczął okazywać Józefowi wiele życzliwości. Ustanowił go przełożonym wszystkich więźniów i wszystko, co było do zrobienia w więzieniu, czyniono za jego wiedzą. Sam naczelnik więzienia nie musiał się już martwić o nic, co zlecił Józefowi, bo Jahwe był z nim, i cokolwiek Józef podejmował, Jahwe pozwalał mu doprowadzić to szczęśliwie do końca.” (1 Mjż 39,21-23 BR);

„Rzekł tedy faraon do dworzan swoich: Czy moglibyśmy znaleźć innego męża, który miałby ducha Bożego tak jak ten? Do Józefa zaś faraon rzekł: Skoro Bóg oznajmił ci to wszystko, nie ma nikogo, kto by był tak rozsądny i mądry jak ty. Ty będziesz zarządzał domem moim, a do poleceń twoich będzie się stosował cały lud mój, tylko tronem będę większy od ciebie. Nadto rzekł faraon do Józefa: Oto ustanawiam cię namiestnikiem całej ziemi egipskiej. Potem zdjął faraon pierścień z ręki i włożył go na rękę Józefa, kazał go też odziać w szaty z delikatnego płótna i zawiesił złoty łańcuch na jego szyi, kazał go też obwozić na drugim wozie swoim, a wołano przed nim: Na kolana! Tak ustanowił go namiestnikiem całej ziemi egipskiej. Potem rzekł faraon do Józefa: Jam jest faraon, lecz bez twego zezwolenia nie wolno nikomu w całej ziemi egipskiej podnieść ręki ani nogi. Nadał też faraon Józefowi imię: Safenat-Paneach i dał mu za żonę Asenat, córkę Poti-Fera, kapłana z On. Tak to Józef został namiestnikiem ziemi egipskiej. A Józef miał trzydzieści lat, gdy stanął przed faraonem, królem Egiptu. Potem wyszedł Józef od faraona i objeżdżał całą ziemię egipską.” (1 Mjż 41,38-46 BW).

5. Na czym polegała praca Józefa u faraona i jakie przyniosła ona efekty?
    1 Mjż 41,47-49

„A ziemia rodziła obficie przez siedem lat urodzaju. W tych siedmiu latach, które nastały w ziemi egipskiej, gromadził wszelką żywność i składał zapasy w miastach, składał w nich zbiory z okolicznych pól. Tak nagromadził Józef tyle zboża, jak piasku morskiego, tak wiele, że zaprzestano je mierzyć, bo nie można było go zmierzyć.” (1 Mjż 41,47-49 BW).

6. Czy spełniły się Boże proroctwa o klęsce głodu?
    1 Mjż 41,53-57

„Siedem lat obfitości, jaka panowała w Egipcie, dobiegło jednak końca. Rozpoczęło się, jak zapowiedział Józef, siedem lat głodu. Nastał głód we wszystkich krajach, lecz w całej ziemi egipskiej była żywność. Kiedy jednak i cały Egipt zaczął odczuwać głód, lud wołał do faraona o żywność. A faraon odpowiedział wszystkim Egipcjanom: Idźcie do Józefa i róbcie, jak wam każe! Ten głód objął cały kraj. Józef przeto otworzył wszystkie spichlerze ze zbożem, które w nich było, i sprzedawał Egipcjanom. A głód w Egipcie wzmagał się. Wszystkie kraje podążały do Egiptu, by od Józefa kupić zboże, gdyż głód srożył się na całym świecie.” (1 Mjż 41,53-57 BP).

7. Jakie  znaczenie ma wierne  wypełnianie swoich obowiązków,  wsłuchiwanie się w głos Boga w codziennych sprawach i mądre zarządzanie tym, co otrzymaliśmy od Stwórcy?