„Główną zaś rzeczą w tym, co mówimy, jest to, że mamy takiego arcykapłana, który usiadł po prawicy tronu Majestatu w niebie, jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku, który zbudował Pan, a nie człowiek.” (Hbr 8,1.2 BW);
„Główną zaś myślą (naszych) wywodów, (jest to), że mamy takiego Arcykapłana, który zasiadł po prawicy tronu Majestatu na niebiosach jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku, który wzniósł Pan, a nie człowiek.” (Hbr 8,1.2 BPD).
1. Do jakiej historii sięgnął autor Listu, chcąc wyjaśnić istotę kapłaństwa Jezusa Chrystusa?
Hbr 7,1.2; 1 Mjż 14,18-20
„Otóż ten Melchizedek, król Szalemu, kapłan Boga Najwyższego, wyszedł na spotkanie z Abrahamem, wracającym po pobiciu królów, i pobłogosławił go. Jemu to Abraham wydzielił dziesięcinę ze wszystkiego. Jego imię oznacza najpierw „króla sprawiedliwości”, ale również króla Szalemu, czyli „króla pokoju”.” (Hbr 7,1.2 Pau);
„Bowiem ten Melchicedek, król Salemu, kapłan najwyższego Boga, kiedy spotkał się z Abrahamem wracającym z rzezi królów pobłogosławił go. Temu też Abraham przeznaczył ze wszystkiego dziesięcinę. Jego Imię jest tłumaczone przede wszystkim jako Król Sprawiedliwości; ale też Król Salemu, to jest Król Pokoju.” (Hbr 7,1.2 NBG);
„Melchizedek zaś, król Szalemu, wyniósł chleb i wino; a [ponieważ] był on kapłanem Boga Najwyższego, błogosławił Abrama, mówiąc: Niech będzie błogosławiony Abram przez Boga Najwyższego, Stwórcę nieba i ziemi! Niech będzie błogosławiony Bóg Najwyższy, który w twe ręce wydał twoich wrogów! Abram dał mu dziesiątą część ze wszystkiego.” (1 Mjż 14,18-20 BT2);
„A Malki-Cedek, król Szalemu, wyniósł chléb i wino, a był on kapłanem Boga Najwyższego. I pobłogosławił go, i rzekł: „Błogosławiony Abram Bogu Najwyższemu, dzierżącemu niebo i ziemię; i błogosławiony Bóg Najwyższy, który wydał wrogi twoje w moc twoję!”. I dał mu dziesięcinę ze wszystkiego.” (1 Mjż 14,18-20 Tora I. Cylkowa).
2. W jakich słowach podkreślono tajemniczość postaci Melchisedeka?
Hbr 7,3
„Bez ojca, bez matki, bez rodowodu, nie ma ani początku dni, ani też końca życia, upodobniony zaś do Syna Bożego, pozostaje kapłanem na zawsze.” (Hbr 7,3 BT2);
„Nikt nie zna jego ojca ani matki, ani żadnego spośród jego przodków; nigdzie nie mówi się ani o jego narodzinach, ani śmierci. Jest pod tym względem podobny do Syna Człowieczego. Pozostaje na wieki kapłanem.” (Hbr 7,3 BR);
„Bez ojca, nie mający matki, bez rodowodu, nie mający ani początku dni, ani końca życia; a będąc upodobniony do Syna Boga na zawsze trwa jako kapłan.” (Hbr 7,3 NBG).
3. Jaki kolejny argument dowodzi wyższości kapłaństwa według porządku Melchisedeka nad kapłaństwem według porządku Aarona?
Hbr 7,4-10
„Patrzcie tedy, jak wielki jest ten, któremu nawet patriarcha Abraham dał dziesięcinę z najlepszego łupu. Wprawdzie i ci, którzy są z synów Lewiego, a otrzymują urząd kapłański, mają nakaz zgodnie z zakonem pobierać dziesięcinę od ludu, to jest od braci swoich, chociaż i oni wywodzą się z rodu Abrahama; ale tamten, który nie wywodził od nich swego rodu, otrzymał dziesięcinę od Abrahama i pobłogosławił temu, który miał obietnicę. A rzecz to jest bezsporna, że mniejszy od większego otrzymuje błogosławieństwo. W jednym wypadku biorą dziesięcinę śmiertelni ludzie, w drugim ten, o którym złożono świadectwo, że żyje. I jeśli tak można powiedzieć, w osobie Abrahama i Lewi, który pobiera dziesięcinę, dał dziesięcinę; był bowiem jeszcze w lędźwiach praojca swego, gdy Melchisedek wyszedł na jego spotkanie.” (Hbr 7,4-10 BW);
„Rozważcie, jak wielki jest ten, któremu sam patriarcha Abraham dał dziesięcinę z najlepszego łupu. Wprawdzie i ci z synów Lewiego, którzy otrzymują kapłaństwo, mają zgodnie z Prawem polecenie pobierania dziesięciny od ludu, to jest od braci swoich, chociaż i ci wywodzą się z rodu Abrahama. Tamten, który nie wywodził się z ich rodu, otrzymał dziesięcinę od Abrahama i pobłogosławił tego, który miał obietnice. Nie ma zaś żadnej wątpliwości, iż to, co mniejsze, otrzymuje błogosławieństwo od tego, co wyższe. Ponadto tu biorą dziesięciny ludzie, którzy umierają, tam zaś ten, o którym wydane jest świadectwo, że żyje. I jeśli się można tak wyrazić, także Lewi, który pobiera dziesięciny, złożył dziesięcinę w osobie Abrahama. Był bowiem jeszcze w lędźwiach praojca swego, gdy Melchizedek wyszedł mu na spotkanie.” (Hbr 7,4-10 BT4);
„Zważcie, jak wielki musi być ten, któremu sam patriarcha Abraham złożył dziesięcinę z tego, co miał najlepszego ze zdobytych łupów. Wprawdzie i ci lewici, którzy kapłaństwo otrzymują, mają wedle Zakonu prawo pobierać dziesięcinę od ludu, to jest od braci swoich, którzy pochodzą przecież także od Abrahama. Otóż ten, który nie wywodził od nich swego rodu, pobrał dziesięcinę od Abrahama i pobłogosławił spadkobiercy obietnic. A tymczasem nie ulega wątpliwości, że błogosławieństwa udziela wyższy niższemu. Ponadto tutaj otrzymują dziesięciny ludzie, zwykli śmiertelnicy, tam zaś ktoś, o kim powiedziano, że dalej żyje. W końcu, jeśli można się tak wyrazić, Lewi, który przecież sam pobiera dziesięciny, w osobie Abrahama złożył dziesięcinę; bo wówczas gdy Melchizedek wyszedł na spotkanie Abrahama. Lewi spoczywał w lędźwiach praojca.” (Hbr 7,4-10 Kow).
4. Dlaczego kapłaństwo według porządku Aaronowego nie mogło doprowadzić ludzi do doskonałości?
Hbr 7,11; 10,4
„Jeśli więc kapłaństwo lewickie prowadziło do doskonałości (bo pod nim lud otrzymał Prawo), na cóż jeszcze trzeba było, żeby nastał inny kapłan „według porządku Melchizedecha”, a nie był zaliczony do porządku Aarona?” (Hbr 7,11 JW);
„Gdyby doskonałość dało się osiągnąć dzięki kapłaństwu Lewickiemu - jako że było ono podstawą prawa ustanowionego dla ludu - to po cóż byłoby ustanawiać jeszcze innego kapłana na wzór Melchizedeka, a nie na wzór Aarona?” (Hbr 7,11 Pau);
„Jeśli więc doskonałość już została osiągnięta przez kapłaństwo wywodzące się od Lewiego - lud bowiem otrzymał Prawo oparte na tym kapłaństwie - to po cóż było ustanawiać jeszcze inne kapłaństwo, to na wzór Melchizedeka, zamiast pozostawać przy kapłaństwie według Aarona?” (Hbr 7,11 BR);
„Jest bowiem rzeczą niemożliwą, aby krew wołów i kozłów mogła gładzić grzechy.” (Hbr 10,4 BW);
„Niemożliwe jest bowiem, aby krew wołów i kozłów zmazywała grzechy.” (Hbr 10,4 BPD);
„Bo krew wołów i kozłów nie jest w stanie zgładzić ludzkich grzechów.” (Hbr 10,4 BR).
5. Kogo Bóg ustanowił Najwyższym Kapłanem dla Swego ludu?
Hbr 5,5.6; por. Hbr 3,1-6
„Tak i Chrystus nie sam sobie nadał godność arcykapłana, lecz uczynił to Ten, który do niego powiedział: Jesteś moim Synem, dzisiaj zrodziłem ciebie; jak i na innym miejscu mówi: Tyś kapłanem na wieki według porządku Melchisedeka.” (Hbr 5,5.6 BW);
„Stąd i Chrystus nie sam siebie wywyższył, stając się Arcykapłanem, lecz (uczynił to) Ten, który do Niego powiedział: [Jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem]. Podobnie mówi w innym (miejscu): [Ty jesteś kapłanem na wieki według porządku Melchisedeka].” (Hbr 5,5.6 BPD);
„Przeto, bracia święci, współuczestnicy powołania niebieskiego, zważcie na Jezusa, posłańca i arcykapłana naszego wyznania, wiernego temu, który go ustanowił, jak i Mojżesz był wierny w całym domu Bożym. Uznany On bowiem został za godnego o tyle większej chwały od Mojżesza, o ile większą cześć ma budowniczy od domu, który zbudował. Albowiem każdy dom jest przez kogoś budowany, lecz tym, który wszystko zbudował, jest Bóg. Wszak i Mojżesz był wierny jako sługa w całym domu jego, aby świadczyć o tym, co miało być powiedziane, lecz Chrystus jako syn był ponad domem jego; a domem jego my jesteśmy, jeśli tylko aż do końca zachowamy niewzruszenie ufność i chwalebną nadzieję.” (Hbr 3,1-6 BW);
„Dlatego, bracia święci, uczestnicy niebieskiego powołania, zwróćcie uwagę na Apostoła i Najwyższego Kapłana naszego wyznania, Chrystusa Jezusa; Wiernego temu, który go ustanowił, podobnie jak Mojżesz [był] w całym jego domu. Tym większej bowiem chwały jest on godzien od Mojżesza, im większą cześć od domu ma jego budowniczy. Bo każdy dom jest przez kogoś zbudowany, lecz tym, który wszystko zbudował, jest Bóg. I Mojżesz wprawdzie był wierny w całym jego domu jako sługa, na świadectwo tego, co potem miało być powiedziane; Lecz Chrystus jako syn panuje nad swoim domem. Jego domem my jesteśmy, jeśli tylko ufność i chwalebną nadzieję aż do końca niewzruszenie zachowamy.” (Hbr 3,1-6 BUG).
6. W jaki sposób nasz Arcykapłan opiekuje się nami?
Hbr 4,14-16; por. Hbr 2,14-18
„Mając więc wielkiego arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się mocno wyznania. Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu. Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze.” (Hbr 4,14-16 BW);
„Mając zatem wielkiego arcykapłana, który wszedł do nieba, Jezusa, Syna Bożego, mocno trwajmy przy wierze. Nie mamy przecież arcykapłana, który nie potrafiłby współczuć w naszych słabościach, ale takiego, który podobnie jak my doznał tego wszystkiego, czego my doznajemy z wyjątkiem grzechu. Przystąpmy więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali zmiłowanie i znaleźli pomocną łaskę w potrzebie.” (Hbr 4,14-16 BP);
„Mając więc wielkiego kapłana, który wszedł do nieba, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się wyznania. Albowiem nie mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć z naszymi słabościami, lecz doświadczonego we wszystkim podobnie jak my oprócz grzechu. Przystąpmy więc z ufnością do stolicy łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę w pomocy na czasie.” (Hbr 4,14-16 JW);
„Skoro zaś dzieci mają udział we krwi i w ciele, więc i On również miał w nich udział, aby przez śmierć zniszczyć tego, który miał władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby wyzwolić wszystkich tych, którzy z powodu lęku przed śmiercią przez całe życie byli w niewoli. Bo przecież ujmuje się On nie za aniołami, lecz ujmuje się za potomstwem Abrahama. Dlatego musiał we wszystkim upodobnić się do braci, aby mógł zostać miłosiernym i wiernym arcykapłanem przed Bogiem dla przebłagania go za grzechy ludu. A że sam przeszedł przez cierpienie i próby, może dopomóc tym, którzy przez próby przechodzą.” (Hbr 2,14-18 BW);
„Skoro zaś dzieci uczestniczą w naturze ludzkiej, On także otrzymał w niej udział, aby przez śmierć pozbawić mocy tego, który rządził śmiercią, mianowicie diabła, i aby uwolnić wszystkich, którzy w lęku przed śmiercią przez całe życie byli skazani na niewolę. Przecież nie aniołami się zajmuje, ale „troszczy się o potomstwo Abrahama”. Zatem musiał pod każdym względem upodobnić się do braci, aby stać się miłosiernym i wiernym arcykapłanem w sprawach Bożych, dla przejednania za winy ludu. Właśnie dlatego, że On sam doznał, czym jest pokusa, może wspomagać kuszonych.” (Hbr 2,14-18 BP);
„A ponieważ dzieci posiadają tę samą ludzką naturę, więc on ją także przyjął, aby przez śmierć swoją zniszczyć tego, który dzierżył w swym ręku panowanie śmierci, to jest diabła, i chciał wolnością obdarzyć wszystkich, którzy dla lęku przed śmiercią w ciągu całego życia jęczeli w niewoli. Zapewne, pomoc jaką niesie, nie jest dla aniołów przeznaczona, lecz dla potomków Abrahama. Dlatego musiał upodobnić się we wszystkim do swoich braci, aby stać się w Bożej służbie litościwym i wiernym arcykapłanem, który potrafiłby zadośćuczynić za grzechy ludu. Poznawszy sam, czym jest cierpienie i pokusa, umie nieść pomoc tym, którzy wiedzeni są na pokuszenie.” (Hbr 2,14-18 Kow).
7. Jaka konieczność zaistniała w związku ze zmianą kapłaństwa?
Hbr 7,12-18
„Skoro bowiem zmienia się kapłaństwo, musi też nastąpić zmiana zakonu. Bo ten, do którego odnosi się ta mowa, należał do innego plemienia, z którego nikt nie służył ołtarzowi. Wiadomo bowiem, że Pan nasz pochodził z plemienia Judy, o którym Mojżesz nic nie powiedział, co się tyczy kapłanów. A staje się to jeszcze bardziej rzeczą oczywistą, jeśli na podobieństwo Melchisedeka powstaje inny kapłan, który stał się nim nie według przepisów prawa, dotyczących cielesnego pochodzenia, ale według mocy niezniszczalnego życia. Bo świadectwo opiewa: Tyś kapłanem na wieki według porządku Melchisedeka. A przeto poprzednie przykazanie zostaje usunięte z powodu jego słabości i nieużyteczności.” (Hbr 7,12-18 BW);
„Ze zmianą bowiem kapłaństwa musi też nastąpić zmiana Prawa. Ten zaś, o którym się to mówi, należał do innego pokolenia, z którego nikt nie służył ołtarzowi. Wiadomo przecież, że nasz Pan wyszedł z pokolenia Judy, a Mojżesz nic nie wspomniał o kapłanach z tego pokolenia. Jest to jeszcze bardziej oczywiste i wskutek tego, że na podobieństwo Melchizedeka występuje inny kapłan, który stał się takim nie według przepisu prawa cielesnego, ale według siły niezniszczalnego życia. Dane Mu jest bowiem takie świadectwo: Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka. Zostaje przeto usunięte poprzednie Prawo z powodu swej słabości i nieużyteczności.” (Hbr 7,12-18 BT2);
„Otóż zmiana kapłaństwa powoduje z konieczności zmianę prawa. Bo ten, do którego odnoszą się te słowa, należy do innego pokolenia, z którego nikt jeszcze nie służył ołtarzowi. Istotnie, wiadomą jest rzeczą, że Pan nasz wywodzi swój ród z Judy, a Mojżesz wzmiankując o tym pokoleniu nie wspomina nigdy o kapłaństwie. A staje się to bardziej jasne, gdy na podobieństwo Melchizedeka powstaje kapłan inny, który został nim nie na podstawie przepisów cielesnego prawa, lecz mocą nieprzemijającego żywota. Bo świadectwo o nim tak brzmi: „Tyś jest kapłanem na wieki wedle obrządku Melchizedeka”. Tym samym zniesione zostaje pierwotne postanowienie, bo utraciło swą prawną moc i swą użyteczność.” (Hbr 7,12-18 Kow).