Tekst
pamięciowy: Gal 1,1
„Paweł,
apostoł nie od ludzi ani przez człowieka, lecz przez Jezusa
Chrystusa i Boga Ojca, który go wzbudził z martwych.” (Gal 1,1
BW);
„Paweł
- powołany na apostoła nie przez ludzi ani jakiegokolwiek
człowieka, lecz przez Jezusa Chrystusa i przez Boga Ojca, który
wskrzesił Go z martwych.” (Gal 1,1 BP).
1. Kim
był i w jakich okolicznościach został powołany do służby Paweł?
DzAp
9,1-9
„A
Saul, dysząc jeszcze groźbą i chęcią mordu przeciwko uczniom
Pańskim, przyszedł do arcykapłana i prosił go o listy do synagog
w Damaszku, aby mógł, jeśliby znalazł jakich zwolenników drogi
Pańskiej, zarówno mężczyzn jak i kobiety, uwięzić ich i
przyprowadzić do Jerozolimy. I stało się w czasie drogi, że gdy
się zbliżał do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba,
a gdy padł na ziemię, usłyszał głos mówiący do niego: Saulu,
Saulu, czemu mnie prześladujesz? I rzekł: Kto jesteś, Panie? A On:
Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz; ale powstań i idź do
miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić. A mężowie, którzy z nim
byli w drodze, stanęli oniemiali, głos bowiem słyszeli, ale nikogo
nie widzieli. I podniósł się Saul z ziemi, lecz gdy otworzył oczy
swoje, nic nie widział; wiodąc go tedy za rękę, zaprowadzili go
do Damaszku. I przez trzy dni nie widział i nie jadł, i nie pił.”
(DzAp 9,1-9 BW);
„A
Szaweł siał wszędzie postrach i zionął pragnieniem zabijania
uczniów Pańskich. Sam udał się do arcykapłana i poprosił o
specjalne listy - pełnomocnictwa do synagog w Damaszku, aby mógł
pojmać i przyprowadzić do Jerozolimy zarówno mężczyzn, jak i
kobiety, zwolenników - jeśliby się okazało, że są tam tacy -
tej nowej drogi życia. Był właśnie w drodze do Damaszku i
znajdował się już niedaleko miasta, gdy oto poraziła go nagle
światłość z nieba. Upadł na ziemię i usłyszał głos, który
mówił do niego: Szawle, Szawle, dlaczego mnie prześladujesz? A on
zapytał: Kim jesteś, Panie? I usłyszał w odpowiedzi: Ja jestem
Jezus, którego ty prześladujesz. Podnieś się i idź, do miasta, a
tam już powiedzą ci, co masz dalej czynić. Ludzie, którzy mu
towarzyszli w drodze, osłupieli ze zdumienia; słyszeli bowiem jakiś
głos, lecz nikogo nie widzieli. A Szaweł, gdy już podniósł się
z ziemi i otworzył oczy, nic nie widział. Tak więc trzymając go
za ręce, wprowadzono go do Damaszku, gdzie przez trzy dni nic nie
widział i nie jadł ani nie pił.” (DzAp 9,1-9 BR).
2. Jak
Paweł zareagował na wezwanie Pana Jezusa?
DzAp
26,19.20
„Dlatego
też, królu Agryppo, nie byłem nieposłuszny temu widzeniu z nieba,
ale najpierw tym w Damaszku, następnie w Jerozolimie, potem na całym
obszarze Judy i wśród pogan głosiłem, aby się opamiętali,
zwrócili do Boga i spełniali uczynki godne opamiętania.” (DzAp
26,19.20 BPD);
„Temu
widzeniu z nieba nie mogłem się sprzeciwić, królu Agryppo! Lecz
nawoływałem najpierw mieszkańców Damaszku i Jerozolimy, a potem
całej ziemi judzkiej, i pogan, aby pokutowali i nawracali się do
Boga, i pełnili uczynki godne pokuty.” (DzAp 26,19.20 BT).
3.
Jakie były efekty służby apostoła Pawła?
DzAp
14,1.21
„W
Ikonium zaś stało się tak samo. Weszli do synagogi Żydów i
przemówili w taki sposób, że uwierzył liczny tłum zarówno Żydów
jak i Greków. (…) Po ogłoszeniu dobrej nowiny także temu miastu,
i pozyskaniu znacznej liczby uczniów i wrócili do Listry, Ikonium i
Antiochii. (DzAp 14,1.21 BPD);
„W
Ikonium również weszli najpierw do synagogi żydowskiej i głosili
swoją naukę, wskutek czego nawróciło się wielu Żydów i pogan.
(…) gdzie głosili przez jakiś czas Ewangelię, zyskując sobie
wielu uczniów. Potem ruszyli w drogę powrotną przez Listrę i
Ikonium do Antiochii. (DzAp 14,1.21 BR).
4.
Jakie doświadczenia nie omijały tego sługi Bożego i do jakich
poświęceń był gotów?
DzAp
9,29; 20,23; DzAp 20,19; Rz 9,1-3
„Przemawiał
też i rozprawiał z hellenistami, którzy usiłowali go zgładzić.”
(DzAp 9,29 BT);
„Lecz
także śmiało mówił w Imieniu Pana Jezusa, gadając oraz
dyskutując z hellenistami; zaś oni usiłowali go zgładzić.”
(DzAp 9,29 NBG);
„To
jedno wiem, bo o tym zapewnia mnie Duch Święty w każdym mieście,
że czeka mnie prześladowanie i więzienie.” (DzAp 20,23 BP);
„Jedno
wiem na pewno: czeka mnie tam nowe uwięzienie i liczne utrapienia,
co zapowiada mi Duch Święty w każdym mieście.” (DzAp 20,23 BR);
„Jak
służyłem Panu z całym oddaniem we łzach, doświadczeniach i
zasadzkach, jakie na mnie zgotowali Żydzi.” (DzAp 20,19 BP);
„I
jak służyłem Panu z całą pokorą wśród łez i doświadczeń,
które na mnie przychodziły z powodu zasadzek Żydów.” (DzAp
20,19 BW);
„Prawdę
mówię w Chrystusie, nie kłamię, a poświadcza mi to sumienie moje
w Duchu Świętym, że mam wielki smutek i nieustanny ból w sercu
swoim. Albowiem ja sam gotów byłem modlić się o to, by być
odłączony od Chrystusa za braci moich, krewnych moich według
ciała.” (Rz 9,1-3 BW);
„Mówię
prawdę - Chrystus mi świadkiem - nie kłamię, świadczy za mną
moje sumienie wraz z Duchem Świętym, że opanował mnie wielki
smutek, a w sercu zapanował niezmierny ból. Ja sam bowiem chciałbym
przyjąć na siebie przekleństwo i odsunięcie od Chrystusa za braci
moich, należących do mego narodu.” (Rz 9,1-3 BP).
5. Co
było głównym celem życia Pawła?
DzAp
20,24; 2 Tym 4,6-8
„Lecz
ja nie cenię sobie ponad miarę swego życia, bylebym dobiegł do
mety i wypełnił zadanie, które otrzymałem od Pana Jezusa, [to
jest] dał świadectwo o Ewangelii, która jest darem Bożym.”
(DzAp 20,24 BP);
„Lecz
o życiu moim mówić nie warto i nie przywiązuję do niego wagi,
bylebym tylko dokonał biegu mego i służby, którą przyjąłem od
Pana Jezusa, żeby składać świadectwo o ewangelii łaski Bożej.”
(DzAp 20,24 BW);
„Bo
ja już mam złożyć życie swoje w ofierze, nadszedł czas mojego
odejścia. Stoczyłem piękną walkę, bieg ukończyłem, wiary
dochowałem. Teraz już czeka mnie wieniec sprawiedliwości. W owym
Dniu poda mi go Pan, sprawiedliwy Sędzia, a poda nie tylko mnie, ale
wszystkim, którzy umiłowali Jego przyjście.” (2 Tym 4,6-8 BP);
„Albowiem
już niebawem będę złożony w ofierze, a czas rozstania mego z
życiem nadszedł. Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę
zachowałem; a teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który
mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, lecz i
wszystkim, którzy umiłowali przyjście Jego.” (2 Tym 4,6-8 BW).
6. Jak
bardzo był on zaangażowany w rozwój Kościoła i jego prawidłowe
funkcjonowanie?
Kol
1,24-29
„Teraz
raduję się z cierpień, które za was znoszę i dopełniam na ciele
moim niedostatku udręk Chrystusowych za ciało jego, którym jest
Kościół. Tego Kościoła sługą zostałem zgodnie z
postanowieniem Boga, powziętym co do mnie ze względu na was, abym w
pełni rozgłosił Słowo Boże, tajemnicę, zakrytą od wieków i od
pokoleń, a teraz objawioną świętym jego. Im to chciał Bóg dać
poznać, jak wielkie jest między poganami bogactwo chwały tej
tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały. Jego to
zwiastujemy, napominając i nauczając każdego człowieka we
wszelkiej mądrości, aby stawić go doskonałym w Chrystusie
Jezusie; nad tym też pracuję, walcząc w mocy jego, która
skutecznie we mnie działa.” (Kol 1,24-29 BW);
„Teraz
raduję się z utrapień, które znoszę za was, oraz z tego, że ja
sam w sobie przez nie dopełniam cierpień Chrystusa dla dobra Jego
Ciała, którym jest Kościół. Jego sługą jestem na mocy
powierzonego mi przez Boga włodarstwa. Mam przekazać wam całą
pełnię słowa Bożego. Tajemnica dla [dawnych] wieków i pokoleń
zakryta, teraz została objawiona Jego świętym. Im Bóg zechciał
oznajmić, co za bogactwo chwały zawiera dla pogan ta tajemnica.
Jest nią Chrystus pośród nas, nadzieja chwały! Jego my
zwiastujemy, nauczając każdego człowieka i napominając z całą
mądrością, by go doprowadzić do doskonałości w Chrystusie. Dla
tego celu trudzę się i walczę, wsparty Jego mocą, która silnie
we mnie działa.” (Kol 1,24-29 BP).