Na manowcach grzechu (1)

Tekst przewodni: Rz 2,18


„I znasz wolę jego, i umiesz rozróżnić dobre od złego, będąc pouczonym przez zakon.” (Rz 2,18 BW);

„Rozpoznajesz (Jego) wolę, pouczony przez Prawo umiesz badać, co ważne.” (Rz 1,18-20 BPD);

„I znasz jego wolę, i nauczony przez Zakon rozpoznajesz, co lepsze.” (Rz 1,18-20 JW.).

1. W jaki sposób człowiek może poznać Boga?
    Rz 1,18-20

„Gniew Boży spada z nieba na wszystkich bezbożnych i niesprawiedliwych ludzi, którzy przez niesprawiedliwość zadają gwałt prawdzie. W łatwy sposób przecież mogą poznać Boga - wszak Bóg im się objawił. To bowiem, co było w Nim niewidzialne, mianowicie wieczna Jego moc i bóstwo, stało się od początku świata poznawalne dzięki dziełu stworzenia. Nie mają więc wymówki.” (Rz 1,18-20 BP);

„Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta. To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy.” (Rz 1,18-20 BP).

2. Jakie są konsekwencje odrzucenia Stwórcy, jako Boga? Co zagraża człowiekowi, który zlekceważył Boga i Jego Prawo?
    Rz 1,21-32

„Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. Podając się za mądrych stali się głupimi. I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi. Pełni są też wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości. Oddani zazdrości, zabójstwu, waśniom, podstępowi, złośliwości; potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe - pomysłowi, rodzicom nieposłuszni, bezrozumni, niestali, bez serca, bez litości. Oni to, mimo że dobrze znają wyrok Boży, iż ci, którzy się takich czynów dopuszczają, winni są śmierci, nie tylko je popełniają, ale nadto chwalą tych, którzy to czynią.” (Rz 1,21-32 BT);

„Przeto iż poznawszy Boga, nie chwalili jako Boga, ani mu dziękowali, owszem znikczemnieli w myślach swoich i zaćmiło się bezrozumne serce ich; Mieniąc się być mądrymi, zgłupieli; I odmienili chwałę nieskazitelnego Boga w podobieństwo obrazu skazitelnego człowieka i ptaków, i czworonogich zwierząt, i płazów. A przetoż podał je Bóg pożądliwościom serc ich ku nieczystości, aby lżyli ciała swoje między sobą, Jako te, którzy odmienili prawdę Bożą w kłamstwo i chwalili stworzenie, i służyli mu raczej niż Stworzycielowi, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego podał je Bóg w namiętności sromotne, gdyż i niewiasty ich odmieniły używanie przyrodzone w ono, które jest przeciwko przyrodzeniu. Także i mężczyźni opuściwszy przyrodzone używanie niewiasty, zapalili się w swej pożądliwości jedni ku drugim, mężczyzna z mężczyzną hańbę płodząc, a nagrodę należącą błędowi swemu na się biorąc. A jako się im nie upodobało mieć w znajomości Boga, tak też Bóg je podał w umysł opaczny, aby czynili, co nie przystoi; Napełnieni będąc wszelakiej nieprawości, wszeteczeństwa, przewrotności, łakomstwa, złości, pełni zazdrości, morderstwa, sporu, zdrady, złych obyczajów; Zausznicy, obmówcy, Boga nienawidzący, potwarcy, pyszni, chlubni, wynalazcy złych rzeczy, rodzicom nieposłuszni, Bezrozumni, przymierza nie trzymający, bez przyrodzonej miłości, nieprzejednani i niemiłosierni; Którzy poznawszy prawo Boże, iż ci, co takowe rzeczy czynią, godni są śmierci, nie tylko sami je czynią, ale też przestawają z tymi, co je czynią.” (Rz 1,21-32 BG).

3. Na co musimy wszyscy uważać?
    Rz 2,1-5

„Dlatego też, człowiecze, kimkolwiek jesteś, nie masz nic na swoje usprawiedliwienie, gdy wydajesz sądy o innych. W czym bowiem osądzasz drugiego, tym samym na siebie wydajesz wyrok. Sam przecież czynisz to, co potępiasz u innych. A wiemy, że słuszny sąd Boży spotka tych, którzy tak postępują. Czy sądzisz może, człowiecze, ty, który potępiasz tak postępujących, a sam to samo czynisz, że unikniesz potępienia Bożego? A może odrzucasz z pogardą bogactwa dobroci, cierpliwości i wielkoduszności Jego? Czy nie wiesz, że dobroć Boga doprowadza cię właśnie do nawrócenia? Tak więc wskutek twojej zatwardziałości i nieskruszonego serca gotujesz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia sprawiedliwego sądu Boga” (Rz 2,1-5 BR);

„Przeto nie możesz wymówić się od winy, człowiecze, kimkolwiek jesteś, gdy zabierasz się do sądzenia. W jakiej bowiem sprawie sądzisz drugiego, [w tej] sam na siebie wydajesz wyrok, bo ty czynisz to samo, co osądzasz. Wiemy zaś, że sąd Boży według prawdy dosięga tych, którzy się dopuszczają takich czynów. Czy myślisz, człowiecze, co osądzasz tych, którzy się dopuszczają takich czynów, a sam czynisz to samo, że ty unikniesz potępienia Bożego? A może gardzisz bogactwem dobroci, cierpliwości i wielkoduszności Jego, nie chcąc wiedzieć, że dobroć Boża chce cię przywieść do nawrócenia? Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia skarbisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga.” (Rz 2,1-5 BT);

„Przeto nie ma uniewinnienia dla ciebie, człowiecze, kimkolwiek jesteś, gdy jako sędzia się narzucasz; bo potępiasz samego siebie sądząc drugiego; czynisz przecież to samo, co osądzasz. A wiemy, że sąd Boży prawdzie odpowiada, gdy dosięgnie tych, którzy podobne rzeczy czynią. I mniemasz, człowiecze, że unikniesz sądu Bożego, ty, który czynisz to samo, co ci, których sądzisz? Albo lekceważysz skarby jego dobroci, cierpliwości i wyrozumiałości - nie chcąc wiedzieć, że dobroć Boża ma cię doprowadzić do odmiany duchowej? Przez zatwardziałość swoją i brak serdecznej skruchy gromadzisz sobie gniew na dzień gniewu, kiedy objawi się sprawiedliwy sąd Boga.” (Rz 2,1-5 Kow).

4. „Co człowiek sieje to też żąć będzie” – w jaki sposób potwierdza się ta zasada?
    Rz 2,6-11

„Bóg właśnie odpłaci każdemu zgodnie z jego uczynkami. Tym, którzy wytrwale czynią dobro i w ten sposób szukają chwały, czci i nieśmiertelności, da życie wieczne, tym zaś, którzy, powodowani chciwością, nie są posłuszni prawdzie, lecz okazują posłuszeństwo nieprawości, grozi straszny gniew. Ucisk i udręka będzie udziałem każdego, kto popełnia zło - najpierw Żyda, potem Greka, chwała zań, cześć i pokój będą udziałem każdego, kto czyni dobro - najpierw Żyda, potem Greka. Bóg bowiem nie zwraca uwagi na to, co zewnętrzne u człowieka.” (Rz 2,6-11 BP);

„Który odda każdemu według uczynków jego: tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności - życie wieczne; tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości - gniew i oburzenie. Ucisk i utrapienie spadnie na każdego człowieka, który dopuszcza się zła, najpierw na Żyda, a potem na Greka. Chwała zaś, cześć i pokój spotka każdego, kto czyni dobrze - najpierw Żyda, a potem Greka. Albowiem u Boga nie ma względu na osobę.” (Rz 2,6-11 BT).