Uczciwa praca

  Lekcja 25 ------- 23.06.2018 r.



Tekst przewodni: Mt 6,33

Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.” (Mt 6,33 BW).
1. Jakie wyraźne ostrzeżenie wszystkim pracodawcom daje prorok Jeremiasz?
Jer 22,13

Biada człowiekowi, który na niesprawiedliwości pałac sobie buduje, a wysokie komnaty - na bezprawiu; który zmusza bliźniego do pracy za darmo, nie dając mu za jego trud nijakiej zapłaty.” ?(Jer 22,13 BR).

2. Dlaczego robotnicy byli niezadowoleni z decyzji swojego Pana? Do jakich wydarzeń nawiązuje ta przypowieść?
Mt 20,1-16; 5 Mjż 24,14-15

Albowiem królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy. Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam. Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił. Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie? Odpowiedzieli mu: Bo nas nikt nie najął. Rzekł im: Idźcie i wy do winnicy. A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych. Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze. Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty. Na to odrzekł jednemu z nich: Przyjacielu, nie czynię; ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje, i odejdź. Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.” (Mt 20,1-16 BT2);

Nie czyń krzywdy najemnikowi, biedakowi i ubogiemu z twoich braci albo z obcych przybyszów, którzy są w twojej ziemi, w twoich bramach. W tym samym dniu, kiedy wykonał swoją pracę, dasz mu jego zapłatę, przed zachodem słońca, gdyż on jest biedny i z tego się utrzymuje, aby nie wołał do Pana przeciwko tobie, bo miałbyś grzech.” (5 Mjż 24,14-15 BW).

3. Z jakimi problemami boryka się dziś wielu ludzi i jak temu zaradzić?
Łk 12,13-14

Odezwał się do Niego ktoś z tłumu: Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby podzielił się ze mną spadkiem. On zaś mu powiedział: Człowieku, któż Mnie ustanowił waszym sędzią albo rozjemcą?” (Łk 12,13-14 BP).

4. Czego od każdego z nas wymaga Bóg Ojciec?
3 Mjż 19,11-13; 5 Mjż 25,13-16; Przyp 11,1

Nie będziecie kradli i nie będziecie się zapierali i nie będziecie okłamywali jeden drugiego. Nie będziecie fałszywie przysięgali na moje imię i nie będziesz znieważał imienia Boga swojego; Jam jest Pan. Nie będziesz uciskał swego bliźniego i nie będziesz go obdzierał. Nie będziesz zatrzymywał u siebie przez noc do rana zapłaty najemnika.” (3 Mjż 19,11-13 BW);

Nie będziesz miał w torbie dwojakich odważników, większego i mniejszego. Nie będziesz miał w domu podwójnej efy, większej i mniejszej. Masz mieć wagę pełną i dokładną, masz mieć efę właściwą i dokładną, aby się przedłużyło twoje życie w kraju, który twój Bóg, Jahwe, daje tobie. Twój Bóg, Jahwe, brzydzi się bowiem każdym, kto dopuszcza się takich rzeczy, kto postępuje nieuczciwie.” (5 Mjż 25,13-16 BP);

Waga fałszywa budzi obrzydzenie u Jahwe, lecz podobają Mu się ciężarki sprawiedliwe." (Przyp 11,1 BP).

5. Jaki ideał żony i matki przedstawia Salomon?
Przyp 31,10-31

Kto znajdzie dziś dzielną niewiastę? Taka jest cenniejsza od pereł. Zaufało jej serce męża, bo ma z tego same korzyści. Czyni mu bowiem tylko dobrze, nigdy źle, przez wszystkie dni jego życia. Stara się o len i o wełnę i wszystko robi własnymi rękami. Podobnie jak statek kupiecki z daleka sprowadza jedzenie. Wstaje, gdy jeszcze ciemno, by wszystkim w domu jeść podać a służącym pracę wyznaczyć. Zastanowiwszy się, kupuje rolę, a z tego, co sama zarobi, zakłada winnicę. Mocą przepasuje swe biodra i umacnia swoje ramiona. Sama przewiduje owoce swej pracy, a światło u niej nie gaśnie nawet w nocy. Jej ręka sięga po kądziel, w palcach obraca wrzeciono. Przed ubogimi otwiera swe serce, do ubogich wyciąga ramiona. Nie martwi się, co będzie z domem, kiedy spadną śniegi, bo wszyscy domownicy jakby wełną okryci. Odzienia sporządziła dla wszystkich, szaty z bisioru i czystej purpury. W bramach miasta szanują jej męża, gdy w radzie zasiada ze starszyzną kraju. Sprzedaje płótno, które sama utkała, i kupcom dostarcza pasy. Siła i godność są jej strojem, nie martwi się o niepewną przyszłość. Gdy usta otworzy, pięknie przemawia, język jej poucza życzliwie. Uważa na wszystko, co dzieje się w domu, nie jada chleba za darmo. Synowie jej sławią ją sami pełni szczęścia, wstaje także jej mąż, żeby jej oddać chwałę. Wiele - mówi - było już dzielnych niewiast, lecz ty przewyższyłaś je wszystkie. Zwodnicze są wdzięki i piękność przemija, bogobojna niewiasta jest godna pochwały. Wychwalajcie ją za to, co czynią jej ręce, niech wszyscy w bramie wysławiają jej czyny.” (Przyp 31,10-31 BR).

6. Jakie niebezpieczeństwo czyha na każdego z nas, gdy praca zawodowa całkowicie pochłania nasze zdolności i czas, jak temu zaradzić?
Mt 6,24-34

Nikt nie może służyć dwóm panom, gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował, albo jednemu będzie oddany, a drugiego zlekceważy. Nie możecie służyć Bogu i mamonie. Dlatego mówię wam: Nie martwcie się o swoje życie - o to, co będziecie jeść i pić; ani o swoje ciało - o to, w co będziecie się ubierać. Czyż życie nie jest ważniejsze od pokarmu, a ciało od odzieży? Przyjrzyjcie się ptakom: nie sieją ani nie zbierają plonów i nie gromadzą ich w spichlerzach, a wasz Ojciec Niebieski je karmi. Czyż wy nie jesteście od nich ważniejsi? Czy ktoś z was, zamartwiając się, może przedłużyć swoje życie choćby o chwilę? Dlaczego martwicie się o odzież? Popatrzcie na polne kwiaty, jak rosną - nie pracują ani nie przędą. A mówię wam, że nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jeden z nich. Jeśli więc polną trawę, która dzisiaj jest, a jutro zostanie spalona, Bóg tak ubiera, to czy nie tym bardziej was, ludzie słabej wiary? Nie martwcie się więc i nie mówcie: «Co będziemy jedli?» albo: «Co będziemy pili?», albo: «W co się ubierzemy?». O to wszystko zabiegają poganie. Przecież wasz Ojciec Niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Szukajcie najpierw królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie wam dodane. Nie martwcie się o jutro, bo dzień jutrzejszy zatroszczy się o siebie. Każdy dzień ma dosyć swoich kłopotów.” (Mt 6,24-34 Pau).