Wybór Jakuba cz.II

Lekcja 30 ------- 23.07.2016




Tekst przewodni: Prz 19,2.3

„Gdzie nie ma rozwagi, tam nawet gorliwość nie jest dobra; kto śpiesznie kroczy naprzód, może się potknąć.
To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana.” (Prz 19,2.3 BW);

„I gorliwość niedobra przy braku rozwagi, błądzi, kto biegnie za prędko.
Głupota człowieka niszczy mu drogę, a serce na Jahwe się gniewa.” (Prz 19,2.3 BT2).

1. Z jaką prośbą zwrócił się Jakub do swojego wujka?
    1 Mjż 29,15-18

„Potem Laban powiedział do Jakuba: Czy dlatego, że jesteś moim krewnym, masz mi służyć za darmo? Powiedz mi więc, jaka ma być twoja zapłata. A miał Laban dwie córki; starsza miała na imię Lea, młodsza zaś Rachela. Ale Lea była chora na oczy, natomiast Rachela miała dorodną postać i piękną figurę. Jakub upodobał sobie Rachelę i dlatego rzekł: Będę ci służył przez siedem lat za Rachelę, twoją młodszą córkę.” (1 Mjż 29,15-18 BP);

„[i oto pewnego razu] powiedział do niego Laban: Czyż dlatego tylko, że jesteś moim krewnym, miałbyś mi służyć za darmo? Powiedz mi, jaką chciałbyś zapłatę. Laban miał dwie córki. Starsza nazywała się Lea, a młodsza Rachel. Oczy Lei były pozbawione blasku, natomiast Rachel miała piękną postać i bardzo miłą twarz. Jakub pokochał Rachelę i dlatego powiedział: Za Rachelę, twoją młodszą córkę, gotów jestem służyć u ciebie przez siedem lat.” (1 Mjż 29,15-18 BR);

„Laban rzekł do Jakuba: „To, że jesteś moim siostrzeńcem nie oznacza, że masz mi służyć bez żadnej zapłaty. Powiedz mi, co chcesz otrzymać jako zapłatę?”. Laban miał dwie córki: starszą, która nazywała się Lea i młodszą o imieniu Rachela. Lea miała smutne oczy, Rachela natomiast była zgrabna i piękna. Jakub pokochał Rachelę i powiedział do Labana: „Będę ci służył przez siedem lat za twoją młodszą córkę Rachelę”. (1 Mjż 29,15-18 Pau).

2. Z jak poważnym doświadczeniem musiał się zmierzyć?
    1 Mjż 29,21-25   

„Wreszcie rzekł Jakub do Labana: Ponieważ czas już upłynął, daj mi córkę twą za żonę, abym się z nią połączył. Wtedy Laban, zaprosiwszy wszystkich mieszkańców tej miejscowości, wyprawił ucztę. A gdy był wieczór, Laban wziął córkę swą Leę i wprowadził ją do Jakuba, i ten zbliżył się do niej. Dał też Laban tej córce swej niewolnicę Zilpę. Rano Jakub zobaczył, że ma przed sobą Leę. Rzekł więc do Labana: Cóż mi uczyniłeś? Czyż nie za Rachelę ci służyłem? Czemu mnie oszukałeś?” (1 Mjż 29,21-25 BT4);

„Wreszcie rzekł Jakub do Labana: Wyznaczony mi czas się skończył, daj mi córkę za żonę, chcę bowiem z nią obcować. Wtedy zebrał Laban wszystkich mieszkańców tej miejscowości i wyprawił ucztę. A gdy był wieczór, wziął córkę swoją Leę i przyprowadził ją do niego; a ten obcował z nią. Laban dał też córce swojej Lei jako służącą Zylpę, służącą swoją. Nazajutrz rano okazało się, że była to Lea. Wtedy rzekł do Labana: Cóżeś mi to uczynił? Czy nie za Rachelę ci służyłem? Dlaczego oszukałeś mnie?” (1 Mjż 29,21-25 BW).

3. Jaki był finał tej historii?
    1 Mjż 29,26-30

„Laban odrzekł: Nie ma u nas zwyczaju wydawać za mąż młodszą [córkę] przed starszą. Żyj z tą przez tydzień, a dam ci także i tamtą w zamian za pracę, którą będziesz wykonywał u mnie jeszcze przez dalsze siedem lat. Jakub przystał na to. Żył więc z Leą przez tydzień, a wtedy [Laban] dał mu za żonę swą córkę Rachelę. ( Laban dał córce Racheli swoją służebnicę Bilhę jako służebnicę dla niej). [Jakub] współżył więc też z Rachelą, którą kochał bardziej niż Leę. I tak służył mu jeszcze przez dalsze siedem lat.” (1 Mjż 29,26-30 BP);

„Zaś Laban powiedział: Nie zwykło się tak robić w naszym miejscu, by wydawać młodszą przed starszą. Dopełnij jej tydzień, a za służbę, którą będziesz pełnił u mnie jeszcze przez siedem lat, damy ci także tą drugą. Więc Jakób tak uczynił oraz dopełnił jej tydzień; a Laban dał mu za żonę swoją córkę Rachelę. Nadto Laban dał na służbę swojej córce Racheli swoją służebnicę Bilhę. Zatem wszedł też do Racheli, i bardziej kochał Rachelę niż Leę. I służył u niego jeszcze siedem dalszych lat.” (1 Mjż 29,26-30 NBG).

4. O co walczył Jakub z aniołem i jak zakończyła się ta walka?
    1 Mjż 32,22-29

„Ale wstawszy tej jeszcze nocy, wziął obie żony swoje, obie służące swoje i jedenastu synów swoich i przebył bród Jabboku. A wziąwszy je, przeprawił je przez rzekę, następnie przeprawił też to, co miał. Jakub zaś pozostał sam. I mocował się z nim pewien mąż aż do wzejścia zorzy. A gdy widział, że go nie przemoże, uderzył go w staw biodrowy i zwichnął staw biodrowy Jakuba, gdy się z nim mocował. I rzekł: Puść mnie, bo już wzeszła zorza. Ale on odpowiedział: Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz. Wtedy rzekł do niego: Jakie jest imię twoje? I odpowiedział: Jakub. Wtedy rzekł: Nie będziesz już nazywał się Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi i zwyciężyłeś. A Jakub zapytał, mówiąc: Powiedz mi, proszę, jakie jest imię twoje? Na to odpowiedział: Dlaczego pytasz o imię moje? I tam mu błogosławił.” (1 Mjż 32,22-29 BW);

„Wysłał więc dary przed sobą, a sam spędził noc w obozie. W nocy wstał jednak, wziął dwie swoje żony i dwie swoje służące oraz jedenaścioro dzieci i przeprawił się przez bród na Jabboku. Gdy ich przeprawił przez ten potok, przeniósł także cały dobytek. Gdy Jakub pozostał sam, ktoś walczył z nim aż do wschodu jutrzenki. Widząc, że nie może pokonać Jakuba, uderzył go w czasie walki w staw biodrowy i zwichnął mu go. Potem rzekł: „Puść mnie, bo już wzeszła jutrzenka” . Jakub odparł: „Nie puszczę cię, aż mi pobłogosławisz”. Wtedy go zapytał: „Jak się nazywasz?”. On odrzekł: „Jakub”. Wtedy powiedział: „Nie będziesz się już nazywał Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś zwycięsko z Bogiem i z ludźmi”. (1 Mjż 32,22-29 BT2);

„I przeciągnął podarek przed obliczem jego; sam zaś nocował onej nocy w taborze. I wstał tejże nocy, i zabrał obie żony swoje i obie służebnice swoje i jedenaścioro dzieci swoich, i przeprawił się przez bród Jabboka. I wziął je, i przesadził je przez ten potok, i przeprawił téż wszystko co posiadał. I został Jakób sam jeden, i pasował się ktoś z nim aż do wzejścia jutrzenki; A widział, że nie podoła mu, - a dotknął był stawu biodra jego, i zwichnął się staw biodra Jakóba podczas pasowania się z nim, - I rzekł : „Puść mnie, bo wzeszła jutrzenka!” I odpowiedział: „Nie puszczę cię, póki nie pobłogosławisz mnie!” I rzekł do niego: „Jakie imię twoje?” I odpowiedział: „Jakób.” I rzekł: „Nie Jakób będzie nazywane odtąd imię twoje, ale Israel; gdyż walczyłeś z istotą boską i z ludźmi, i przemogłeś.” (1 Mjż 32,22-29 Tora I. Cylkowa).

5. W jaki sposób Bóg doświadczył Jakuba?
    1 Mjż 37,31-36

„Wtedy wzięli szatę Józefa, zabili kozła i umoczyli szatę we krwi. Potem posłali tę szatę z długimi rękawami do ojca i kazali powiedzieć: Znaleźliśmy to! Rozpoznajże, czy to szata syna twego, czy nie? A on poznał ją i rzekł: To jest szata syna mojego, dziki zwierz pożarł go tak, z pewnością rozszarpał Józefa. Wtedy Jakub rozdarł szaty swoje i włożył wór na biodra, i przez długi czas opłakiwał syna swego. Próbowali go pocieszać wszyscy synowie jego i wszystkie córki jego, ale nie dał się pocieszyć i mówił: W żałobie zejdę do syna mego do grobu. I opłakiwał go ojciec. Midianici zaś sprzedali go w Egipcie Potyfarowi, dworzaninowi faraona, dowódcy straży przybocznej.” (1 Mjż 37,31-36 BW);

„A oni wzięli szatę Józefa i zabiwszy młodego kozła umoczyli ją we krwi, po czym tę szatę posłali ojcu. Ci zaś, którzy ją przywieźli, rzekli: znaleźliśmy ją. Zobacz, czy to szata twego syna, czy nie. [Jakub] rozpoznawszy ją zawołał: Szata mego syna! Dziki zwierz go pożarł! Dziki zwierz rozszarpał Józefa! I Jakub rozdarł swoje szaty, a potem przepasał biodra worem i opłakiwał syna przez długi czas. Gdy zaś wszyscy jego synowie i córki usiłowali go pocieszać, nie słuchał pociech, mówiąc: Już w smutku zejdę za synem moim do Szeolu. I ojciec jego [nadal] go opłakiwał. Tymczasem Madianici sprzedali Józefa w Egipcie Potifarowi, urzędnikowi faraona, przełożonemu dworzan.” (1 Mjż 37,31-36 BT2).

6. Czym zakończyło się to doświadczenie?
    1 Mjż 46,29-30

„A zaprzągłszy Józef wóz swój, wyjechał przeciw Izraelowi, ojcu swemu, do Gosen; a ujrzawszy go ( Jakób ) padł na szyję jego, i płakał na szyi jego chwilę. Tedy rzekł Izrael do Józefa: Niechże już umrę, gdym ujrzał oblicze twoje, ponieważeś ty jeszcze żyw.” (1 Mjż 46,29-30 BG);

„Józef kazał przygotować do drogi swój wóz i ruszył w kierunku Goszen na spotkanie ze swoim ojcem, Izraelem. A kiedy się z nim spotkał, rzucił mu się na szyję i długo płakał. A Izrael powiedział do Józefa: Teraz już mogę umrzeć, skoro znów dane mi było oglądać twoje oblicze i wiem, że jesteś przy życiu.” (1 Mjż 46,29-30 BR).

7. Czego  uczy nas postawa  Jakuba i  jego historia?  Jakie praktyczne nauki można znaleźć w tej historii?