Tekst przewodni: Rz 14,12
„Tak więc każdy z nas za samego siebie zda sprawę Bogu.” (Rz 14,12 BW);
„Każdy więc z nas będzie przed Bogiem odpowiadał za siebie.” (Rz 14,12 BP);
„Tak więc każdy z nas za siebie samego będzie odpowiadał przed Bogiem.” (Rz 14,12 BR).
1. Jakie pytanie zadano Jezusowi, gdy znajdował się w drodze do Jerozolimy, i jakiej odpowiedzi udzielił?
Łk 13,22-24
„I obchodził miasta i wioski, nauczając, i zdążał w kierunku Jerozolimy. I rzekł ktoś do niego: Panie, czy tylko niewielu będzie zbawionych? On zaś rzekł do nich: Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli.” (Łk 13,22-24 BW);
„Potem przechodził przez miasta i miasteczka nauczając, i robiąc wędrówkę do Jerozolimy. Ale ktoś mu powiedział: Panie, czy nieliczni są ratowani od śmierci ? A on do nich powiedział: Czyńcie wysiłki, aby wejść przez ciasną bramę; bo mówię wam, że wielu będzie usiłowało wejść, a nie będą mieli siły.” (Łk 13,22-24 NBG);
„I szedł przez miasta i miasteczka, nauczając i idąc ku Jeruzalem. I rzekł mu ktoś : Panie, czy mało jest tych, co mają być zbawieni? On zaś rzekł do nich: Usiłujcie wejść przez ciasną bramę ; bo powiadam wam, że wielu będzie chciało wejść, a nie będą mogli.” (Łk 13,22-24 JW).
2. Co grozi wszystkim, którzy przestali się „starać” - nie wykazali dość determinacji i troski o swój duchowy wzrost?
Łk 13,25-27; por. Mt 25,11-13
„Bo kiedy pan domu wstanie i zamknie drzwi, wy zostaniecie na zewnątrz i zaczniecie kołatać do drzwi, wołając: Panie, otwórz nam! - Lecz on wam odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. Wtedy zaczniecie mówić: Jadaliśmy i piliśmy z tobą, i nauczałeś na naszych ulicach. - Odpowie wam: Nie wiem, skąd jesteście, „odejdźcie ode mnie wszyscy czyniący zło”. (Łk 13,25-27 BP);
„Gdy wstanie gospodarz i zamknie bramę, a wy staniecie na dworze i pukać będziecie w bramę, mówiąc: Panie, otwórz nam, a on odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. Wówczas zaczniecie mówić: Jadaliśmy i pijaliśmy przed tobą, i na ulicach naszych nauczałeś; a on powie wam: Nie wiem, skąd jesteście, odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy czynicie nieprawość.” (Łk 13,25-27 BW);
„Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: Panie, otwórz nam; lecz On wam odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. Wtedy zaczniecie mówić: Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś. Lecz On rzecze: Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy dopuszczający się niesprawiedliwości.” (Łk 13,25-27 BT2);
„Od kiedy Pan domu wstanie i zamknie drzwi, zaczniecie też stawać na zewnątrz oraz pukać do drzwi, mówiąc: Panie, Panie, otwórz nam. A odpowiadając, powie wam: Nie znam was, dlaczego tu jesteście? Wtedy zaczniecie mówić: Przed twoim obliczem jedliśmy i piliśmy, a na naszych ulicach nauczałeś. Więc powie: Mówię wam, nie znam was, dlaczego tu jesteście? Trzymajcie się z dala ode mnie, wszyscy sprawcy bezprawia.” (Łk 13,25-27 NBG);
„A później nadeszły i pozostałe panny, mówiąc: Panie! Panie! Otwórz nam. On zaś, odpowiadając, rzekł: Zaprawdę powiadam wam, nie znam was. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie.” (Mt 25,11-13 BW);
„Lecz potem przyszły i one drugie panny, mówiąc: Panie, Panie, otwórz nam! A on odpowiadając, rzekł: Zaprawdę powiadam wam, nie znam was. Czujcież tedy; bo nie wiecie dnia ani godziny, której Syn człowieczy przyjdzie.” (Mt 25,11-13 NBG);
„W końcu przychodzą i pozostałe panny, mówiąc: Panie, panie, otwórz nam! - On zaś odpowiedział: Zaprawdę powiadam wam: Nie znam was. Czuwajcie zatem, bo nie znacie dnia ani godziny.” (Mt 25,11-13 BP).
3. Jaką przestrogę skierował Jezus Chrystus w tamtym czasie do słuchających Go Żydów?
Łk 13,28-30; por. Gal 3,27-29
„Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba i wszystkich proroków w Królestwie Bożym, siebie samych zaś precz wyrzuconych. I przyjdą ze wschodu i z zachodu, z północy i z południa, i zasiądą w Królestwie Bożym. I oto ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.” (Łk 13,28-30 BW);
„I będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy zobaczycie Abrahama i Izaaka, i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, z którego wy będziecie wyrzuceni na zewnątrz. Przybędą ze wschodu i z zachodu, z północy i z południa i zasiądą w królestwie Bożym. Oto ostatni, którzy będą pierwszymi, lecz są też i pierwsi, którzy będą ostatnimi.” (Łk 13,28-30 BR);
„Wy bowiem, którzyście przez chrzest zanurzyli się w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie istnieje odtąd Żyd ani Grek, nie istnieje niewolnik ani wolny, nie istnieje mężczyzna i kobieta - wy wszyscy bowiem stanowicie jedność w Chrystusie Jezusie. A jeżeli należycie do Chrystusa, to jesteście potomstwem Abrahama i - zgodnie z daną obietnicą - spadkobiercami. ” (Gal 3,27-29 BP);
„Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą – dziedzicami.” (Gal 3,27-29 BT2);
„Gdyż którzy tylko jesteście ochrzczeni w Chrystusie, oblekliście się w Chrystusa. Nie ma Żyda ani Greka; nie ma niewolnika ani wolnego nie ma mężczyzny ani niewiasty. Albowiem wy wszyscy jedno jesteście w Chrystusie Jezusie. Jeśli zaś wy jesteście Chrystusowi, więc jesteście potomstwem Abrahama, dziedzicami według obietnicy.” (Gal 3,27-29 JW).
4. W jaki sposób powinniśmy dbać o swoje zbawienie, mając w pamięci słowo o odrzuconych z Izraela?
Hbr 2,1-3
„Dlatego musimy tym baczniejszą zwracać uwagę na to, co słyszeliśmy, abyśmy czasem nie zboczyli z drogi. Bo jeśli słowo wypowiedziane przez aniołów było nienaruszalne, a wszelkie przestępstwo i nieposłuszeństwo spotkało się ze słuszną odpłatą, to jakże my ujdziemy cało, jeżeli zlekceważymy tak wielkie zbawienie? Najpierw było ono zwiastowane przez Pana, potem potwierdzone nam przez tych, którzy słyszeli.” (Hbr 2,1-3 BW);
„Musimy zatem bardzo pilnie zważać na to, cośmy usłyszeli, żebyśmy nie minęli się z celem. Jeśli bowiem słowo wypowiedziane przez aniołów okazało się tak prawomocne, że wszelkie wykroczenie i nieposłuszeństwo zostało słusznie ukarane, to jakżeż my ocalejemy, jeśli nie zatroszczymy się o tak cenne zbawienie? Najpierw było ono ogłaszane przez Pana, następnie zostało nam przekazane jako pewne przez tych, którzy je słyszeli.” (Hbr 2,1-3 BP);
„Dlatego jest konieczne, abyśmy z jak największą pilnością zwracali uwagę na to, cośmy słyszeli, abyśmy przypadkiem nie zeszli na bezdroża. Jeśli bowiem objawiona przez aniołów mowa była mocna, a wszelkie przekroczenie i nieposłuszeństwo otrzymało słuszną zapłatę, jakże my unikniemy [kary], jeśli nie będziemy się troszczyć o tak wielkie zbawienie? Było ono głoszone na początku przez Pana, a umocnione u nas przez tych, którzy je słyszeli.” (Hbr 2,1-3 BT4).
5. Jak zdecydowaną walkę musimy wydać grzechowi?
Hbr 12,1-4; por. 1 Kor 9,24-27
„Przeto i my, mając około siebie tak wielki obłok świadków, złożywszy z siebie wszelki ciężar i grzech, który nas usidla, biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed nami, patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary, który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego. Przeto pomyślcie o tym, który od grzeszników zniósł tak wielkie sprzeciwy wobec siebie, abyście nie upadli na duchu, utrudzeni. Wy nie opieraliście się jeszcze aż do krwi w walce przeciw grzechowi.” (Hbr 12,1-4 BW);
„Skoro więc mamy wokół siebie tak wspaniały zastęp świadków, zrzućmy z siebie wszystko, co nam przeszkadza, i grzech, który tak łatwo przylega! Wytrwale biegnijmy w wyznaczonych nam zawodach! Wpatrujmy się w Jezusa, który jest dawcą naszej wiary i jej celem. On zamiast należnej Mu radości wolał przyjąć krzyż, nie bojąc się jego hańby. Teraz zasiada po prawej stronie tronu Boga. Rozważcie więc dobrze, jak wielkiej wrogości doznał On ze strony grzeszników, abyście nie upadli na duchu, ulegając zniechęceniu. Jeszcze bowiem nie stawiliście oporu grzechowi, walcząc aż do krwi!” (Hbr 12,1-4 Pau);
„Dlatego też i my, otoczeni tak wielkim zastępem świadków, zrzuciwszy z siebie wszystko, co krępuje swobodę ruchów, a zwłaszcza obciążający nas grzech, biegnijmy wytrwale do czekającej nas walki. Spoglądajmy na Jezusa, który wprowadził nas na drogę wiary i przewodzi na niej aż do końca, który wolał raczej przyjąć krzyż aniżeli ofiarowaną Mu radość, nie lękał się niesławy i zasiadł na tronie po prawicy Boga. Rozważcie, że On tak wiele wycierpiał od zbuntowanych przeciwko Niemu grzeszników, abyście nie osłabli i nie upadli na duchu. Jeszcze bowiem nie opieraliście się aż do krwi, gdybyście przeciwstawiali się grzechowi.” (Hbr 12,1-4 BP);
„I my zatem mając dokoła siebie takie mnóstwo świadków, odłożywszy wszelki ciężar, [a przede wszystkim] grzech, który nas łatwo zwodzi, winniśmy wytrwale biec w wyznaczonych nam zawodach. Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na [jego] hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga. Zastanawiajcie się więc nad Tym, który ze strony grzeszników taką wielką wycierpiał wrogość, przeciw sobie, abyście nie ustawali, złamani na duchu. Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi.” (Hbr 12,1-4 BT2);
„Czy nie wiecie, że zawodnicy na stadionie wszyscy biegną, a tylko jeden zdobywa nagrodę? Tak biegnijcie, abyście nagrodę zdobyli. A każdy zawodnik od wszystkiego się wstrzymuje, tamci wprawdzie, aby znikomy zdobyć wieniec, my zaś nieznikomy. Ja tedy tak biegnę, nie jakby na oślep, tak walczę na pięści, nie jakbym w próżnię uderzał; ale umartwiam ciało moje i ujarzmiam, bym przypadkiem, będąc zwiastunem dla innych, sam nie był odrzucony.” (1 Kor 9,24-27 BW);
„Czyż nie wiecie, że gdy zawodnicy biegną na stadionie, wszyscy wprawdzie biegną, lecz jeden tylko otrzymuje nagrodę? Przeto tak biegnijcie, abyście ją otrzymali. Każdy, który staje do zapasów, wszystkiego sobie odmawia; oni, aby zdobyć przemijającą nagrodę, my zaś nieprzemijającą. Ja przeto biegnę nie jakby na oślep; walczę nie tak, jakbym zadawał ciosy w próżnię, lecz poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego.” (1 Kor 9,24-27 BT2);
„Czy nie wiecie, że chociaż na stadionie biegną wszyscy zawodnicy, to jednak tylko jeden otrzymuje nagrodę. Dlatego tak biegnijcie, abyście ją osiągnęli! Każdy, kto bierze udział w zawodach sportowych, odmawia sobie wszystkiego. Oni walczą, aby otrzymać w nagrodę wieniec, który przemija, a my walczymy o nagrodę nie przemijającą. Ja więc nie biegnę na oślep, a kiedy uderzam, nie trafiam w próżnię, lecz poskramiam i ujarzmiam moje ciało, abym nauczając innych sam nie odpadł [w zawodach].” (1 Kor 9,24-27 BP).
6. Na jaki dzień oczekujemy?
Jan 14,1-3; por. 1 Jan 3,1-3
„Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli.” (Jan 14,1-3 BW);
„Niech nie trwoży się wasze serce. Wierzycie w Boga - i we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, powiedziałbym wam o tym, bo idę przygotować wam miejsce. A kiedy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i zabiorę was do siebie, abyście i wy tam byli, gdzie Ja jestem.” (Jan 14,1-3 BP);
„Patrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec, że zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi. Dlatego świat nas nie zna, bo jego nie zna. Umiłowani, teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie objawiło, czym będziemy. Wiemy jednak, że gdy [on] się objawi, będziemy podobni do niego, gdyż ujrzymy go takim, jakim jest. A każdy, kto pokłada w nim tę nadzieję, oczyszcza się, jak i on jest czysty.” (1 Jan 3,1-3 BUG);
„Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.” (1 Jan 3,1-3 BT2);
„Patrzcie, jak wielką miłość dał nam Ojciec, abyśmy byli nazwani dziećmi Bożymi — i [nimi] jesteśmy. Świat dlatego nas nie zna, że Jego nie poznał. Ukochani, teraz jesteśmy dziećmi Boga, a jeszcze się nie okazało, czym będziemy. Wiemy, że gdy się okaże, będziemy podobni do Niego, gdyż zobaczymy Go takim, jaki jest. A każdy, kto ma w Nim tę nadzieję, oczyszcza się, tak jak On jest czysty.” (1 Jan 3,1-3 BPD).
7. Co w związku z tym powiedział Pan Jezus?
Łk 12,35-40
„Niechaj biodra wasze będą przepasane i świece zapalone. Wy zaś bądźcie podobni do ludzi oczekujących pana swego, aby mu zaraz otworzyć, kiedy powróci z wesela, przyjdzie i zapuka. Błogosławieni owi słudzy, których pan, gdy przyjdzie, zastanie czuwających. Zaprawdę, powiadam wam, iż się przepasze i posadzi ich przy stole, i przystąpiwszy, będzie im usługiwał. Czy przyjdzie o drugiej, czy o trzeciej straży, a zastanie ich tak, błogosławieni oni! To wiedzcie, że gdyby wiedział gospodarz, o której godzinie złodziej przyjdzie, nie dopuściłby do tego, by podkopano dom jego. I wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o takiej godzinie, której się nie spodziewacie.” (Łk 12,35-40 BW);
„Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie. A to rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.” (Łk 12,35-40 BT2);
„Niech będą przepasane wasze biodra i pochodnie zapalone, sami zaś bądźcie podobni do ludzi oczekujących na swojego pana, który ma wracać z pewnej uczty, żeby otworzyć mu natychmiast, skoro tylko nadejdzie i zapuka. Błogosławieni ci słudzy, których pan, przychodząc, zastanie na czuwaniu. Zaprawdę mówię wam, że przepasze się, każe im usiąść i obchodząc będzie im posługiwał. A gdy nadejdzie o drugiej albo o trzeciej straży nocnej i tak samo ich zastanie, to zaprawdę błogosławieni będą ci słudzy. Pamiętajcie zaś o tym: gdyby ojciec rodziny wiedział, kiedy przyjdzie złodziej, z pewnością czuwałby i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. I wy też bądźcie gotowi, bo Syn Człowieczy przyjdzie wtedy, kiedy nie będziecie się Go spodziewać.” (Łk 12,35-40 BR).
Podobieństwo „O ziarnie gorczycy”
Tekst przewodni: Jer 17,7.8
„Błogosławiony mąż, który polega na Panu, którego ufnością jest Pan! Jest on jak drzewo zasadzone nad wodą, które nad potok zapuszcza swoje korzenie, nie boi się, gdy upał nadchodzi, lecz jego liść pozostaje zielony, i w roku posuchy się nie frasuje i nie przestaje wydawać owocu.” (Jer 17,7.8 BW);
„Błogosławiony mąż, co w Jahwe pokłada swą ufność, którego nadzieją jest Jahwe! Jest on jak drzewo zasadzone nad wodą, które ku rzece zapuszcza korzenie; nie ulęknie się skwaru, gdy nadejdzie, jego listowie zachowuje zieleń. Nawet w roku posuchy nie zna troski i nie przestaje wydawać owocu.” (Jer 17,7.8 BP);
„Błogosławiony mąż, który polega na WIEKUISTYM i WIEKUISTY jest jego schronieniem ! Będzie on jak drzewo zasadzone nad wodami, co zapuszcza swoje korzenie aż nad potok i nie czuje, kiedy nadchodzi żar; jego liść jest zielony i nie martwi się w roku suszy, nigdy nie przestając przynosić owocu.” (Jer 17,7.8 NBG).
1. W jakim symbolu Słowo Boże przedstawia czasem narody, potęgi polityczne, lub wybitne jednostki stojące na czele takich potęg?
Ezech 31,1-6; Dan 4,7-9,17-19
„W roku jedenastym, miesiącu trzecim, dnia pierwszego miesiąca, Jahwe skierował do mnie te słowa: Synu człowieczy, powiedz faraonowi, królowi egipskiemu, i całemu jego mnóstwu: Komu dorównałeś twoją wielkością? Oto Aszszur jak cedr na Libanie o pięknych konarach i cień rzucających gałęziach, wysoko wyrosły, i między chmurami był jego wierzchołek. Wody dodały mu wzrostu, otchłań go wywyższyła sprawiając, że ich strumienie płynęły dokoła miejsca, gdzie był zasadzony, i swoje potoki kierowały do wszystkich drzew polnych. Dlatego wielkością swoją prześcignął wszystkie drzewa polne, pomnożyły się jego konary, jego listowie się rozrosło dzięki obfitości wody, podczas jego wzrastania. Na jego gałęziach uwiły sobie gniazda wszystkie ptaki powietrzne, a pod jego gałęziami mnożyły się wszelkie zwierzęta polne, w jego zaś cieniu mieszkały liczne narody.” (Ezech 31,1-6 BT2);
„W jedenastym roku, pierwszego dnia trzeciego miesiąca, PAN przemówił do mnie w tych słowach: „Synu człowieczy, powiedz faraonowi, królowi Egiptu, i jego ludowi: Do czego jesteś podobny w twojej wielkości? Do drzewa, do cedru na Libanie. Ma on piękne gałęzie i rzucające cień konary. Wyrósł wysoko i swoim wierzchołkiem sięga chmur. Wody uczyniły go wielkim, otchłań go wywyższyła, kierując swoje strumienie do miejsca, gdzie był posadzony. A swoje strumyki puściła ku wszystkim drzewom polnym. Przewyższył on wzrostem wszystkie drzewa polne. Pomnożyły się jego pędy i wydłużyły gałęzie, bo poiły go obfite wody. W jego gałęziach gnieździło się wszelkie ptactwo powietrzne. Pod jego konarami mnożyły się wszelkie dzikie zwierzęta. W jego cieniu mieszkały liczne narody.” (Ezech 31,1-6 Pau);
„Oto takie widzenie miałem na moim łożu: Pośrodku ziemi było bardzo wysokie drzewo. Rosło i stawało się coraz mocniejsze, wierzchołkiem sięgało nieba i było widoczne aż po krańce ziemi. Liście jego były piękne, a owoce wspaniałe. Było na nim pożywienie dla każdego. Pod nim miały swoje legowiska wszystkie dzikie zwierzęta, w jego gałęziach gnieździły się dzikie ptaki, a ono dawało pożywienie wszystkim.” (Dan 4,7-9 Pau);
„W mojej głowie, na moim łożu, widziałem takie obrazy: Patrzałem, a oto - drzewo w środku ziemi, a jego wysokość ogromna. Drzewo wzrastało potężnie, wysokością swą nieba sięgało, widać je było aż po krańce ziemi. Liście jego były piękne, a owoce obfite, dawało ono pożywienie wszystkim. Pod nim szukały cienia zwierzęta lądowe, na jego gałęziach mieszkały ptaki powietrzne, z niego żywiło się wszelkie ciało.” (Dan 4,7-9 BT4);
„Drzewo, które widziałeś, które rosło i było potężne, którego wysokość sięgała nieba, a było widoczne na całej ziemi, którego liście były piękne, a owoc obfity, i które miało pokarm dla wszystkich, pod którym mieszkały zwierzęta polne, a w jego gałęziach gnieździły się ptaki niebieskie - to jesteś ty, królu: rosłeś i stałeś się potężny, twoja wielkość urosła i sięga nieba, twoja władza rozciąga się aż po krańce ziemi.” (Dan 4,17-19 BW);
„Drzewem, które widziałeś, a które rosło i stało się potężne, jego wysokość sięgała niebios i było je widać na całej ziemi, [którego] liście były piękne i owoc obfity, na którym było pożywienie dla wszystkich, pod którym mieszkało zwierzę polne, na gałęziach zaś gnieździły się ptaki niebieskie, jesteś ty, o królu. Rosłeś i stałeś się potężny. Rosła twoja wielkość i dosięgła niebios. Władza twoja rozciąga się po krańce ziemi.” (Dan 4,17-19 BP).
2. Jak Psalmista opisał człowieka, który codziennie żyje blisko Boga?
Ps 1,1-3
„Błogosławiony mąż, który nie idzie za radą występnych, nie wchodzi na drogę grzeszników i nie siada w kole szyderców, lecz ma upodobanie w Prawie Jahwe, nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą. Jest on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą, które wydaje owoc w swoim czasie, a liście jego nie więdną: co uczyni, pomyślnie wypada.” (Ps 1,1-3 BT2);
„Szczęśliwy, kto nie słucha rady bezbożnych, nie wstępuje na drogę grzeszników i nie zasiada w gronie szyderców, lecz upodobał sobie w Prawie PANA, nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą. On jest jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód, które przynosi owoc w swoim czasie. Jego liście nie więdną, i wszystko, co robi, jest udane.” (Ps 1,1-3 Pau).
3. Jakie, bardzo krótkie podobieństwo Pana Jezusa, nawiązuje do symbolu „drzewa”?
Mt 13,31.32
„Przedłożył im też inną przypowieść: Królestwo Niebios podobne jest do ziarnka gorczycy, które wziął człowiek i zasiał na swojej roli. Wprawdzie jest ono mniejsze niż wszystkie nasiona, ale kiedy wyrośnie, jest większe od warzyw i staje się drzewem, tak że zlatują się ptaki niebieskie i budują gniazda w jego gałęziach.” (Mt 13,31.32 BPD);
„Inną przypowieść przedłożył im, mówiąc: Podobne jest królestwo niebieskie ziarnu gorczycznemu, które wziąwszy człowiek, posiał na roli swojej. Jest ono wprawdzie najmniejsze ze wszelkiego nasienia, ale kiedy urośnie, większe jest nad wszystkie jarzyny i staje się drzewem, tak że ptaki niebieskie przylatują i mieszkają na gałązkach jego.” (Mt 13,31.32 JW).
4. Jak skromne były początki Królestwa Niebios?
Jan 20,19.20; DzAp 1,12-15
„A gdy nastał wieczór owego pierwszego dnia po sabacie i drzwi były zamknięte tam, gdzie uczniowie z bojaźni przed Żydami byli zebrani, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! A to powiedziawszy, ukazał im ręce i bok. Uradowali się tedy uczniowie, ujrzawszy Pana.” (Jan 20,19.20 BW);
„A wieczorem tego samego pierwszego dnia tygodnia, w domu, gdzie przebywali uczniowie przy drzwiach zamkniętych z obawy przed Zydami, pojawił się Jezus. Stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! Powiedziawszy to, pokazał im ręce i bok. A uczniowie uradowali się bardzo ujrzawszy Pana.” (Jan 20,19.20 BR);
„Wtedy powrócili do Jerozolimy z Góry, zwanej Oliwną, która leży w pobliżu Jerozolimy w odległości drogi na jeden sabat. A gdy tam przybyli, udali się na piętro, gdzie się zatrzymali Piotr i Jan, i Jakub, i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub Alfeuszowy i Szymon Zelota, i Juda Jakubowy. Ci wszyscy trwali jednomyślnie w modlitwie wraz z niewiastami i z Marią, matką Jezusa, i z braćmi jego. A w owych dniach stanął Piotr wśród braci - a było tam zebrane grono około stu dwudziestu osób - i rzekł.” (DzAp 1,12-15 BW);
„Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej. A gdy przyszli, weszli do sali na górze, gdzie przebywali Piotr i Jakub, Jan i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, [syn] Alfeusza, i Szymon Zelota oraz Juda, [brat] Jakuba. Ci wszyscy trwali jednomyślnie w modlitwie i prośbach [razem] z kobietami, z Marią, matką Jezusa, i jego braćmi. W tych dniach Piotr stanął pośród uczniów (a było zgromadzonych około stu dwudziestu osób) i powiedział.” (DzAp 1,12-15 BUG).
5. Co na ten temat powiedział ap. Paweł?
1 Kor 1,26-31
„Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu, ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne, i to, co jest niskiego rodu u świata i co wzgardzone, wybrał Bóg, w ogóle to, co jest niczym, aby to, co jest czymś, unicestwić, aby żaden człowiek nie chełpił się przed obliczem Bożym. Ale wy dzięki niemu jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i poświęceniem, i odkupieniem, aby, jak napisano: Kto się chlubi, w Panu się chlubił.” (1 Kor 1,26-31 BW);
„Bo przyjrzyjcie się waszemu powołaniu, bracia, że niewielu (wśród) was mądrych według ciała, niewielu wpływowych, niewielu szlachetnie urodzonych, ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne, i to, co u świata niskiego rodu, co wzgardzone, wybrał Bóg — to, co jest niczym, aby to, co jest czymś, unieważnić, tak aby żadne ciało nie chlubiło się wobec Boga. Dzięki Niemu zaś wy jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga, zarówno sprawiedliwością oraz poświęceniem, jak i odkupieniem, aby — jak napisano — [Kto się chlubi, chlubił się w Panu].” (1 Kor 1,26-31 BPD).
6. Jaką dynamiczną moc tchnął Bóg w „nasienie gorczycy”, i jaki był tego zdumiewający skutek?
DzAp 2,1-8; 12-17; 29-47
„A gdy nadszedł dzień Zielonych Świąt, byli wszyscy razem na jednym miejscu. I powstał nagle z nieba szum, jakby wiejącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie siedzieli. I ukazały się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły i usiadły na każdym z nich. I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał. A przebywali w Jerozolimie Żydzi, mężowie nabożni, spośród wszystkich ludów, jakie są pod niebem; gdy więc powstał ten szum, zgromadził się tłum i zatrwożył się, bo każdy słyszał ich mówiących w swoim języku. I zdumieli się, i dziwili, mówiąc: Czyż oto wszyscy ci, którzy mówią, nie są Galilejczykami? Jakże więc to jest, że słyszymy, każdy z nas, swój własny język, w którym urodziliśmy się?” (DzAp 2,1-8 BW);
„Kiedy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy, byli wszyscy w tym samym miejscu. Nagle rozległ się szum z nieba, jakby gwałtownie wiejącego wiatru. I napełnił cały dom, w którym przebywali. Zobaczyli też języki podobne do ognia. Rozdzielały się one i na każdym z nich spoczął jeden. Wszystkich napełnił Duch Święty. Zaczęli mówić różnymi językami, tak jak im Duch pozwalał się wypowiadać. Przebywali wtedy w Jeruzalem mieszkańcy Judei i pobożni Żydzi ze wszystkich krajów świata. Kiedy usłyszeli ten szum, zebrali się tłumnie. Zdumieli się, gdyż każdy z nich słyszał, że przemawiają jego własną mową. Dziwiąc się temu bardzo, mówili: „Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami? Jak to więc możliwe, że każdy z nas słyszy swą ojczystą mowę?” (DzAp 2,1-8 Pau);
„Wszyscy więc zaskoczeni i całkowicie zmieszani, mówili jeden do drugiego: Co to ma być? Inni zaś drwili i utrzymywali: Młodym winem są upici. Wówczas powstał Piotr wraz z jedenastoma, podniósł swój głos i wyraźnie do nich przemówił: Mężowie judzcy i wy wszyscy, którzy mieszkacie w Jerozolimie! Niech to będzie wam wiadome i z uwagą wysłuchajcie moich słów. Ci ludzie bowiem nie są pijani, jak przypuszczacie, gdyż jest trzecia godzina dnia, ale to jest to, co było powiedziane przez proroka Jola: [I tak będzie w dniach ostatecznych — mówi Pan — wyleję z mego Ducha na wszelkie ciało I prorokować będą wasi synowie i wasze córki, I wasi młodzieńcy oglądać będą widzenia, A wasi starcy śnić będą sny].” (DzAp 2,12-17 BPD);
„Pełni zdumienia, nie wiedząc, co o tym sądzić, pytali jedni drugich: Co to ma znaczyć? A inni wyśmiewali się mówiąc: Upili się młodym winem. Wtedy powstał Piotr razem z Jedenastoma i przemówił do nich głosem donośnym. Mówił zaś tak: Judejczycy i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy, proszę was o chwilę uwagi i o dokładne wysłuchanie tego, co wam powiem. Ludzie, których tu widzicie, nie są pijani, choć się niektórym spośród was tak wydaje. Jest przecież dopiero trzecia godzina. Lecz to wiedzcie, że spełnia się na nich przepowiednia proroka Joela: Za dni ostatnich - mówił Pan - wyleją Ducha mojego na wszystkich ludzi. Wasi synowie i córki wasze będę prorokować, młodzi ludzie będą mieć widzenia, a starzy – sny.” (DzAp 2.12-17 BR);
„Mężowie bracia, wolno mi otwarcie mówić do was o patriarsze Dawidzie, że umarł i został pogrzebany, a jego grób jest u nas aż po dzień dzisiejszy. Będąc jednak prorokiem i wiedząc, że mu Bóg zaręczył przysięgą, iż jego cielesny potomek zasiądzie na tronie jego, mówił, przewidziawszy to, o zmartwychwstaniu Chrystusa, że nie pozostanie w otchłani ani ciało jego nie ujrzy skażenia. Tego to Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy świadkami jesteśmy; wywyższony tedy prawicą Bożą i otrzymawszy od Ojca obietnicę Ducha Świętego, sprawił to, co wy teraz widzicie i słyszycie. Albowiem nie Dawid wstąpił do nieba, powiada bowiem sam: Rzekł Pan Panu memu: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twych podnóżkiem stóp twoich. Niechże tedy wie z pewnością cały dom Izraela, że i Panem i Chrystusem uczynił go Bóg, tego Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście. A gdy to usłyszeli, byli poruszeni do głębi i rzekli do Piotra i pozostałych apostołów: Co mamy czynić, mężowie bracia? A Piotr do nich: Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła. Wielu też innymi słowy składał świadectwo i napominał ich, mówiąc: Ratujcie się spośród tego pokolenia przewrotnego. Ci więc, którzy przyjęli słowo jego, zostali ochrzczeni i pozyskanych zostało owego dnia około trzech tysięcy dusz. I trwali w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach. A dusze wszystkich ogarnięte były bojaźnią, albowiem za sprawą apostołów działo się wiele cudów i znaków. Wszyscy zaś, którzy uwierzyli, byli razem i mieli wszystko wspólne, i sprzedawali posiadłości i mienie, i rozdzielali je wszystkim, jak komu było potrzeba. Codziennie też jednomyślnie uczęszczali do świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z weselem i w prostocie serca, chwaląc Boga i ciesząc się przychylnością całego ludu. Pan zaś codziennie pomnażał liczbę tych, którzy mieli być zbawieni.” (DzAp 2,29-47 BW);
„Mężowie bracia, wolno (mi) powiedzieć z ufną odwagą o patriarsze Dawidzie, że zakończył (życie) i został pochowany, a jego grób jest u nas aż do tego dnia. Jednak jako prorok, świadom, że mu Bóg potwierdził przysięgą, iż (jeden) z owocu jego lędźwi zasiądzie na jego tronie, powiedział o zmartwychwstaniu Chrystusa, które uprzednio zobaczył, że ani nie pozostanie (On) w hadesie ani Jego ciało nie zobaczy rozkładu. Tego to Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy jesteśmy świadkami. Po wyniesieniu zatem na prawicę Boga i otrzymaniu od Ojca obietnicy Ducha Świętego, rozlał Go, co wy zarówno widzicie, jak i słyszycie. Gdyż nie Dawid wstąpił na niebiosa, sam natomiast mówi: [Pan powiedział mojemu Panu: Usiądź po mojej prawicy], [aż położę Twoich nieprzyjaciół podnóżkiem Twoich stóp]. Z pewnością więc niech wie cały dom Izraela, że i Panem i Chrystusem uczynił go Bóg, tego Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście. Gdy to usłyszeli, byli przeszyci do głębi serca i zwrócili się do Piotra oraz pozostałych apostołów: Co mamy czynić, mężowie bracia? A Piotr do nich: Opamiętajcie się — mówi — i niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa ze względu na odpuszczenie waszych grzechów, a otrzymacie dar — Ducha Świętego. Dla was bowiem jest ta obietnica i dla waszych dzieci i dla wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła. W innych też liczniejszych słowach składał mocne świadectwo i zachęcał ich, mówiąc: Dajcie się zbawić od tego nieuczciwego pokolenia. Ci więc, którzy przyjęli jego Słowo, zostali ochrzczeni i dodanych zostało tego dnia około trzech tysięcy dusz. Z oddaniem też trwali w nauce apostołów, we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach. A każdą duszę ogarniała bojaźń, gdyż za sprawą apostołów działo się wiele cudów i znaków. Wszyscy zaś wierzący byli razem i mieli wszystko wspólne, i sprzedawali posiadłości oraz mienie i rozdzielali je wszystkim, zgodnie z tym, jaką kto miał potrzebę. Codziennie też jednomyślnie udzielali się w świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z wielką radością i w prostocie serca, wielbiąc Boga i mając łaskę u całego ludu. Pan natomiast codziennie dodawał do ich grona tych, którzy dostępowali zbawienia.” (DzAp 2,29-47 BPD).
7. Czym dla wierzących powinna stać się Ewangelia Łaski?
Rz 1,16; 1 Kor 1,18.24
„Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka.” (Rz 1,16 BW);
„Nie wstydzę się ewangelii! Jest ona przecież potęgą Bożą, która prowadzi do zbawienia każdego wierzącego - najpierw Żyda, a potem Greka.” (Rz 1,16 BP);
„Nie wstydzę się bowiem Ewangelii, gdyż jest ona mocą Bożą sprowadzającą zbawienie na każdego, kto wierzy, najpierw na Żyda, a potem na Greka.” (Rz 1,16 BR);
„Nauka o krzyżu wydaje się głupotą tym, którzy kroczą drogą zatracenia. Natomiast jest mocą Bożą dla nas, których udziałem jest zbawienie. (…) Natomiast tym, którzy są powołani zarówno spośród Żydów jak i Greków, głosimy Chrystusa jako moc i mądrość Bożą.” (1 Kor 1,18.24 BP);
„Gdyż słowo krzyża jest głupotą dla tych, co giną; ale dla nas, którzy jesteśmy ratowani, jest mocą Boga. (…) ale dla samych powołanych, zarówno Żydów jak i Greków Chrystusa, przejaw mocy Boga oraz mądrości Boga.” (1 Kor 1,18.24 NBG);
„Albowiem mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną, natomiast dla nas, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą. (…) natomiast dla powołanych - i Żydów, i Greków, zwiastujemy Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą.” (1 Kor 1,18.24 BW);
„Mowa o krzyżu bowiem jest głupstwem dla tych, którzy giną, ale dla nas, którzy jesteśmy zbawieni, jest mocą Boga. (…) Lecz dla tych, którzy są powołani, zarówno dla Żydów, jak i Greków, [głosimy] Chrystusa - moc Bożą i mądrość Bożą.” (1 Kor 1,18.24 BUG).
„Błogosławiony mąż, który polega na Panu, którego ufnością jest Pan! Jest on jak drzewo zasadzone nad wodą, które nad potok zapuszcza swoje korzenie, nie boi się, gdy upał nadchodzi, lecz jego liść pozostaje zielony, i w roku posuchy się nie frasuje i nie przestaje wydawać owocu.” (Jer 17,7.8 BW);
„Błogosławiony mąż, co w Jahwe pokłada swą ufność, którego nadzieją jest Jahwe! Jest on jak drzewo zasadzone nad wodą, które ku rzece zapuszcza korzenie; nie ulęknie się skwaru, gdy nadejdzie, jego listowie zachowuje zieleń. Nawet w roku posuchy nie zna troski i nie przestaje wydawać owocu.” (Jer 17,7.8 BP);
„Błogosławiony mąż, który polega na WIEKUISTYM i WIEKUISTY jest jego schronieniem ! Będzie on jak drzewo zasadzone nad wodami, co zapuszcza swoje korzenie aż nad potok i nie czuje, kiedy nadchodzi żar; jego liść jest zielony i nie martwi się w roku suszy, nigdy nie przestając przynosić owocu.” (Jer 17,7.8 NBG).
1. W jakim symbolu Słowo Boże przedstawia czasem narody, potęgi polityczne, lub wybitne jednostki stojące na czele takich potęg?
Ezech 31,1-6; Dan 4,7-9,17-19
„W roku jedenastym, miesiącu trzecim, dnia pierwszego miesiąca, Jahwe skierował do mnie te słowa: Synu człowieczy, powiedz faraonowi, królowi egipskiemu, i całemu jego mnóstwu: Komu dorównałeś twoją wielkością? Oto Aszszur jak cedr na Libanie o pięknych konarach i cień rzucających gałęziach, wysoko wyrosły, i między chmurami był jego wierzchołek. Wody dodały mu wzrostu, otchłań go wywyższyła sprawiając, że ich strumienie płynęły dokoła miejsca, gdzie był zasadzony, i swoje potoki kierowały do wszystkich drzew polnych. Dlatego wielkością swoją prześcignął wszystkie drzewa polne, pomnożyły się jego konary, jego listowie się rozrosło dzięki obfitości wody, podczas jego wzrastania. Na jego gałęziach uwiły sobie gniazda wszystkie ptaki powietrzne, a pod jego gałęziami mnożyły się wszelkie zwierzęta polne, w jego zaś cieniu mieszkały liczne narody.” (Ezech 31,1-6 BT2);
„W jedenastym roku, pierwszego dnia trzeciego miesiąca, PAN przemówił do mnie w tych słowach: „Synu człowieczy, powiedz faraonowi, królowi Egiptu, i jego ludowi: Do czego jesteś podobny w twojej wielkości? Do drzewa, do cedru na Libanie. Ma on piękne gałęzie i rzucające cień konary. Wyrósł wysoko i swoim wierzchołkiem sięga chmur. Wody uczyniły go wielkim, otchłań go wywyższyła, kierując swoje strumienie do miejsca, gdzie był posadzony. A swoje strumyki puściła ku wszystkim drzewom polnym. Przewyższył on wzrostem wszystkie drzewa polne. Pomnożyły się jego pędy i wydłużyły gałęzie, bo poiły go obfite wody. W jego gałęziach gnieździło się wszelkie ptactwo powietrzne. Pod jego konarami mnożyły się wszelkie dzikie zwierzęta. W jego cieniu mieszkały liczne narody.” (Ezech 31,1-6 Pau);
„Oto takie widzenie miałem na moim łożu: Pośrodku ziemi było bardzo wysokie drzewo. Rosło i stawało się coraz mocniejsze, wierzchołkiem sięgało nieba i było widoczne aż po krańce ziemi. Liście jego były piękne, a owoce wspaniałe. Było na nim pożywienie dla każdego. Pod nim miały swoje legowiska wszystkie dzikie zwierzęta, w jego gałęziach gnieździły się dzikie ptaki, a ono dawało pożywienie wszystkim.” (Dan 4,7-9 Pau);
„W mojej głowie, na moim łożu, widziałem takie obrazy: Patrzałem, a oto - drzewo w środku ziemi, a jego wysokość ogromna. Drzewo wzrastało potężnie, wysokością swą nieba sięgało, widać je było aż po krańce ziemi. Liście jego były piękne, a owoce obfite, dawało ono pożywienie wszystkim. Pod nim szukały cienia zwierzęta lądowe, na jego gałęziach mieszkały ptaki powietrzne, z niego żywiło się wszelkie ciało.” (Dan 4,7-9 BT4);
„Drzewo, które widziałeś, które rosło i było potężne, którego wysokość sięgała nieba, a było widoczne na całej ziemi, którego liście były piękne, a owoc obfity, i które miało pokarm dla wszystkich, pod którym mieszkały zwierzęta polne, a w jego gałęziach gnieździły się ptaki niebieskie - to jesteś ty, królu: rosłeś i stałeś się potężny, twoja wielkość urosła i sięga nieba, twoja władza rozciąga się aż po krańce ziemi.” (Dan 4,17-19 BW);
„Drzewem, które widziałeś, a które rosło i stało się potężne, jego wysokość sięgała niebios i było je widać na całej ziemi, [którego] liście były piękne i owoc obfity, na którym było pożywienie dla wszystkich, pod którym mieszkało zwierzę polne, na gałęziach zaś gnieździły się ptaki niebieskie, jesteś ty, o królu. Rosłeś i stałeś się potężny. Rosła twoja wielkość i dosięgła niebios. Władza twoja rozciąga się po krańce ziemi.” (Dan 4,17-19 BP).
2. Jak Psalmista opisał człowieka, który codziennie żyje blisko Boga?
Ps 1,1-3
„Błogosławiony mąż, który nie idzie za radą występnych, nie wchodzi na drogę grzeszników i nie siada w kole szyderców, lecz ma upodobanie w Prawie Jahwe, nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą. Jest on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą, które wydaje owoc w swoim czasie, a liście jego nie więdną: co uczyni, pomyślnie wypada.” (Ps 1,1-3 BT2);
„Szczęśliwy, kto nie słucha rady bezbożnych, nie wstępuje na drogę grzeszników i nie zasiada w gronie szyderców, lecz upodobał sobie w Prawie PANA, nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą. On jest jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód, które przynosi owoc w swoim czasie. Jego liście nie więdną, i wszystko, co robi, jest udane.” (Ps 1,1-3 Pau).
3. Jakie, bardzo krótkie podobieństwo Pana Jezusa, nawiązuje do symbolu „drzewa”?
Mt 13,31.32
„Przedłożył im też inną przypowieść: Królestwo Niebios podobne jest do ziarnka gorczycy, które wziął człowiek i zasiał na swojej roli. Wprawdzie jest ono mniejsze niż wszystkie nasiona, ale kiedy wyrośnie, jest większe od warzyw i staje się drzewem, tak że zlatują się ptaki niebieskie i budują gniazda w jego gałęziach.” (Mt 13,31.32 BPD);
„Inną przypowieść przedłożył im, mówiąc: Podobne jest królestwo niebieskie ziarnu gorczycznemu, które wziąwszy człowiek, posiał na roli swojej. Jest ono wprawdzie najmniejsze ze wszelkiego nasienia, ale kiedy urośnie, większe jest nad wszystkie jarzyny i staje się drzewem, tak że ptaki niebieskie przylatują i mieszkają na gałązkach jego.” (Mt 13,31.32 JW).
4. Jak skromne były początki Królestwa Niebios?
Jan 20,19.20; DzAp 1,12-15
„A gdy nastał wieczór owego pierwszego dnia po sabacie i drzwi były zamknięte tam, gdzie uczniowie z bojaźni przed Żydami byli zebrani, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! A to powiedziawszy, ukazał im ręce i bok. Uradowali się tedy uczniowie, ujrzawszy Pana.” (Jan 20,19.20 BW);
„A wieczorem tego samego pierwszego dnia tygodnia, w domu, gdzie przebywali uczniowie przy drzwiach zamkniętych z obawy przed Zydami, pojawił się Jezus. Stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! Powiedziawszy to, pokazał im ręce i bok. A uczniowie uradowali się bardzo ujrzawszy Pana.” (Jan 20,19.20 BR);
„Wtedy powrócili do Jerozolimy z Góry, zwanej Oliwną, która leży w pobliżu Jerozolimy w odległości drogi na jeden sabat. A gdy tam przybyli, udali się na piętro, gdzie się zatrzymali Piotr i Jan, i Jakub, i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub Alfeuszowy i Szymon Zelota, i Juda Jakubowy. Ci wszyscy trwali jednomyślnie w modlitwie wraz z niewiastami i z Marią, matką Jezusa, i z braćmi jego. A w owych dniach stanął Piotr wśród braci - a było tam zebrane grono około stu dwudziestu osób - i rzekł.” (DzAp 1,12-15 BW);
„Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej. A gdy przyszli, weszli do sali na górze, gdzie przebywali Piotr i Jakub, Jan i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, [syn] Alfeusza, i Szymon Zelota oraz Juda, [brat] Jakuba. Ci wszyscy trwali jednomyślnie w modlitwie i prośbach [razem] z kobietami, z Marią, matką Jezusa, i jego braćmi. W tych dniach Piotr stanął pośród uczniów (a było zgromadzonych około stu dwudziestu osób) i powiedział.” (DzAp 1,12-15 BUG).
5. Co na ten temat powiedział ap. Paweł?
1 Kor 1,26-31
„Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu, ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne, i to, co jest niskiego rodu u świata i co wzgardzone, wybrał Bóg, w ogóle to, co jest niczym, aby to, co jest czymś, unicestwić, aby żaden człowiek nie chełpił się przed obliczem Bożym. Ale wy dzięki niemu jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i poświęceniem, i odkupieniem, aby, jak napisano: Kto się chlubi, w Panu się chlubił.” (1 Kor 1,26-31 BW);
„Bo przyjrzyjcie się waszemu powołaniu, bracia, że niewielu (wśród) was mądrych według ciała, niewielu wpływowych, niewielu szlachetnie urodzonych, ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne, i to, co u świata niskiego rodu, co wzgardzone, wybrał Bóg — to, co jest niczym, aby to, co jest czymś, unieważnić, tak aby żadne ciało nie chlubiło się wobec Boga. Dzięki Niemu zaś wy jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga, zarówno sprawiedliwością oraz poświęceniem, jak i odkupieniem, aby — jak napisano — [Kto się chlubi, chlubił się w Panu].” (1 Kor 1,26-31 BPD).
6. Jaką dynamiczną moc tchnął Bóg w „nasienie gorczycy”, i jaki był tego zdumiewający skutek?
DzAp 2,1-8; 12-17; 29-47
„A gdy nadszedł dzień Zielonych Świąt, byli wszyscy razem na jednym miejscu. I powstał nagle z nieba szum, jakby wiejącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie siedzieli. I ukazały się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły i usiadły na każdym z nich. I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał. A przebywali w Jerozolimie Żydzi, mężowie nabożni, spośród wszystkich ludów, jakie są pod niebem; gdy więc powstał ten szum, zgromadził się tłum i zatrwożył się, bo każdy słyszał ich mówiących w swoim języku. I zdumieli się, i dziwili, mówiąc: Czyż oto wszyscy ci, którzy mówią, nie są Galilejczykami? Jakże więc to jest, że słyszymy, każdy z nas, swój własny język, w którym urodziliśmy się?” (DzAp 2,1-8 BW);
„Kiedy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy, byli wszyscy w tym samym miejscu. Nagle rozległ się szum z nieba, jakby gwałtownie wiejącego wiatru. I napełnił cały dom, w którym przebywali. Zobaczyli też języki podobne do ognia. Rozdzielały się one i na każdym z nich spoczął jeden. Wszystkich napełnił Duch Święty. Zaczęli mówić różnymi językami, tak jak im Duch pozwalał się wypowiadać. Przebywali wtedy w Jeruzalem mieszkańcy Judei i pobożni Żydzi ze wszystkich krajów świata. Kiedy usłyszeli ten szum, zebrali się tłumnie. Zdumieli się, gdyż każdy z nich słyszał, że przemawiają jego własną mową. Dziwiąc się temu bardzo, mówili: „Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami? Jak to więc możliwe, że każdy z nas słyszy swą ojczystą mowę?” (DzAp 2,1-8 Pau);
„Wszyscy więc zaskoczeni i całkowicie zmieszani, mówili jeden do drugiego: Co to ma być? Inni zaś drwili i utrzymywali: Młodym winem są upici. Wówczas powstał Piotr wraz z jedenastoma, podniósł swój głos i wyraźnie do nich przemówił: Mężowie judzcy i wy wszyscy, którzy mieszkacie w Jerozolimie! Niech to będzie wam wiadome i z uwagą wysłuchajcie moich słów. Ci ludzie bowiem nie są pijani, jak przypuszczacie, gdyż jest trzecia godzina dnia, ale to jest to, co było powiedziane przez proroka Jola: [I tak będzie w dniach ostatecznych — mówi Pan — wyleję z mego Ducha na wszelkie ciało I prorokować będą wasi synowie i wasze córki, I wasi młodzieńcy oglądać będą widzenia, A wasi starcy śnić będą sny].” (DzAp 2,12-17 BPD);
„Pełni zdumienia, nie wiedząc, co o tym sądzić, pytali jedni drugich: Co to ma znaczyć? A inni wyśmiewali się mówiąc: Upili się młodym winem. Wtedy powstał Piotr razem z Jedenastoma i przemówił do nich głosem donośnym. Mówił zaś tak: Judejczycy i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy, proszę was o chwilę uwagi i o dokładne wysłuchanie tego, co wam powiem. Ludzie, których tu widzicie, nie są pijani, choć się niektórym spośród was tak wydaje. Jest przecież dopiero trzecia godzina. Lecz to wiedzcie, że spełnia się na nich przepowiednia proroka Joela: Za dni ostatnich - mówił Pan - wyleją Ducha mojego na wszystkich ludzi. Wasi synowie i córki wasze będę prorokować, młodzi ludzie będą mieć widzenia, a starzy – sny.” (DzAp 2.12-17 BR);
„Mężowie bracia, wolno mi otwarcie mówić do was o patriarsze Dawidzie, że umarł i został pogrzebany, a jego grób jest u nas aż po dzień dzisiejszy. Będąc jednak prorokiem i wiedząc, że mu Bóg zaręczył przysięgą, iż jego cielesny potomek zasiądzie na tronie jego, mówił, przewidziawszy to, o zmartwychwstaniu Chrystusa, że nie pozostanie w otchłani ani ciało jego nie ujrzy skażenia. Tego to Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy świadkami jesteśmy; wywyższony tedy prawicą Bożą i otrzymawszy od Ojca obietnicę Ducha Świętego, sprawił to, co wy teraz widzicie i słyszycie. Albowiem nie Dawid wstąpił do nieba, powiada bowiem sam: Rzekł Pan Panu memu: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twych podnóżkiem stóp twoich. Niechże tedy wie z pewnością cały dom Izraela, że i Panem i Chrystusem uczynił go Bóg, tego Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście. A gdy to usłyszeli, byli poruszeni do głębi i rzekli do Piotra i pozostałych apostołów: Co mamy czynić, mężowie bracia? A Piotr do nich: Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła. Wielu też innymi słowy składał świadectwo i napominał ich, mówiąc: Ratujcie się spośród tego pokolenia przewrotnego. Ci więc, którzy przyjęli słowo jego, zostali ochrzczeni i pozyskanych zostało owego dnia około trzech tysięcy dusz. I trwali w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach. A dusze wszystkich ogarnięte były bojaźnią, albowiem za sprawą apostołów działo się wiele cudów i znaków. Wszyscy zaś, którzy uwierzyli, byli razem i mieli wszystko wspólne, i sprzedawali posiadłości i mienie, i rozdzielali je wszystkim, jak komu było potrzeba. Codziennie też jednomyślnie uczęszczali do świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z weselem i w prostocie serca, chwaląc Boga i ciesząc się przychylnością całego ludu. Pan zaś codziennie pomnażał liczbę tych, którzy mieli być zbawieni.” (DzAp 2,29-47 BW);
„Mężowie bracia, wolno (mi) powiedzieć z ufną odwagą o patriarsze Dawidzie, że zakończył (życie) i został pochowany, a jego grób jest u nas aż do tego dnia. Jednak jako prorok, świadom, że mu Bóg potwierdził przysięgą, iż (jeden) z owocu jego lędźwi zasiądzie na jego tronie, powiedział o zmartwychwstaniu Chrystusa, które uprzednio zobaczył, że ani nie pozostanie (On) w hadesie ani Jego ciało nie zobaczy rozkładu. Tego to Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy jesteśmy świadkami. Po wyniesieniu zatem na prawicę Boga i otrzymaniu od Ojca obietnicy Ducha Świętego, rozlał Go, co wy zarówno widzicie, jak i słyszycie. Gdyż nie Dawid wstąpił na niebiosa, sam natomiast mówi: [Pan powiedział mojemu Panu: Usiądź po mojej prawicy], [aż położę Twoich nieprzyjaciół podnóżkiem Twoich stóp]. Z pewnością więc niech wie cały dom Izraela, że i Panem i Chrystusem uczynił go Bóg, tego Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście. Gdy to usłyszeli, byli przeszyci do głębi serca i zwrócili się do Piotra oraz pozostałych apostołów: Co mamy czynić, mężowie bracia? A Piotr do nich: Opamiętajcie się — mówi — i niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa ze względu na odpuszczenie waszych grzechów, a otrzymacie dar — Ducha Świętego. Dla was bowiem jest ta obietnica i dla waszych dzieci i dla wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła. W innych też liczniejszych słowach składał mocne świadectwo i zachęcał ich, mówiąc: Dajcie się zbawić od tego nieuczciwego pokolenia. Ci więc, którzy przyjęli jego Słowo, zostali ochrzczeni i dodanych zostało tego dnia około trzech tysięcy dusz. Z oddaniem też trwali w nauce apostołów, we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach. A każdą duszę ogarniała bojaźń, gdyż za sprawą apostołów działo się wiele cudów i znaków. Wszyscy zaś wierzący byli razem i mieli wszystko wspólne, i sprzedawali posiadłości oraz mienie i rozdzielali je wszystkim, zgodnie z tym, jaką kto miał potrzebę. Codziennie też jednomyślnie udzielali się w świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z wielką radością i w prostocie serca, wielbiąc Boga i mając łaskę u całego ludu. Pan natomiast codziennie dodawał do ich grona tych, którzy dostępowali zbawienia.” (DzAp 2,29-47 BPD).
7. Czym dla wierzących powinna stać się Ewangelia Łaski?
Rz 1,16; 1 Kor 1,18.24
„Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka.” (Rz 1,16 BW);
„Nie wstydzę się ewangelii! Jest ona przecież potęgą Bożą, która prowadzi do zbawienia każdego wierzącego - najpierw Żyda, a potem Greka.” (Rz 1,16 BP);
„Nie wstydzę się bowiem Ewangelii, gdyż jest ona mocą Bożą sprowadzającą zbawienie na każdego, kto wierzy, najpierw na Żyda, a potem na Greka.” (Rz 1,16 BR);
„Nauka o krzyżu wydaje się głupotą tym, którzy kroczą drogą zatracenia. Natomiast jest mocą Bożą dla nas, których udziałem jest zbawienie. (…) Natomiast tym, którzy są powołani zarówno spośród Żydów jak i Greków, głosimy Chrystusa jako moc i mądrość Bożą.” (1 Kor 1,18.24 BP);
„Gdyż słowo krzyża jest głupotą dla tych, co giną; ale dla nas, którzy jesteśmy ratowani, jest mocą Boga. (…) ale dla samych powołanych, zarówno Żydów jak i Greków Chrystusa, przejaw mocy Boga oraz mądrości Boga.” (1 Kor 1,18.24 NBG);
„Albowiem mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną, natomiast dla nas, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą. (…) natomiast dla powołanych - i Żydów, i Greków, zwiastujemy Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą.” (1 Kor 1,18.24 BW);
„Mowa o krzyżu bowiem jest głupstwem dla tych, którzy giną, ale dla nas, którzy jesteśmy zbawieni, jest mocą Boga. (…) Lecz dla tych, którzy są powołani, zarówno dla Żydów, jak i Greków, [głosimy] Chrystusa - moc Bożą i mądrość Bożą.” (1 Kor 1,18.24 BUG).
Podobieństwo „O dwóch synach”
Tekst przewodni: Mt 7,21
„Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie.” (Mt 7,21 BW).
1. W jaki sposób przeciwnicy Pana Jezusa chcieli Go przyłapać na błędzie, by potem móc Go oskarżyć?
Mt 22,15-22; Jan 8,3-11; Mk 3,6
„Wtedy faryzeusze, odszedłszy, naradzali się, jakby go usidlić słowem. I wysłali do niego uczniów swoich wraz z Herodianami, którzy powiedzieli: Nauczycielu, wiemy, że jesteś szczery i drogi Bożej w prawdzie uczysz, i na nikim ci nie zależy, albowiem nie oglądasz się na osobę ludzką. Powiedz nam przeto: Jak ci się zdaje? Czy należy płacić podatek cesarzowi, czy nie? A Jezus, poznawszy ich złośliwość, rzekł: Czemu mnie kusicie, obłudnicy? Pokażcie mi monetę podatkową; a oni przynieśli mu denar. I rzecze im: Czyja to podobizna i czyj napis? Powiadają: Cesarza. Wtedy mówi do nich: Oddawajcie więc, co jest cesarskiego, cesarzowi, a co Bożego, Bogu. A gdy to usłyszeli, zdziwili się, po czym opuścili go i odeszli.” (Mt 22,15-22 BW);
„Wtedy faryzeusze odeszli i naradzali się, jak by podchwycić Go w mowie. Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda, aby Mu powiedzieli: Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Na nikim Ci też nie zależy, bo nie oglądasz się na osobę ludzką. Powiedz nam więc, jak Ci się zdaje? Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie? Jezus przejrzał ich przewrotność i rzekł:Czemu Mnie wystawiacie na próbę, obłudnicy? Pokażcie Mi monetę podatkową. Przynieśli Mu denara. On ich zapytał: Czyj jest ten obraz i napis? Odpowiedzieli: Cezara. Wówczas rzekł do nich: Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga. Gdy to usłyszeli, zmieszali się i, zostawiwszy Go, odeszli.” (Mt 22,15-22 BT2);
„Wtedy znawcy Prawa i faryzeusze przyprowadzili kobietę schwytaną na cudzołóstwie, postawili ją pośrodku i powiedzieli do Niego: Nauczycielu, tę kobietę schwytano w chwili, gdy cudzołożyła. Mojżesz w Prawie nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz? To mówili, by Go wystawić na próbę i by mieć powód do oskarżenia Go. Jezus zaś pochylił się i zaczął pisać palcem po ziemi. A gdy tak nalegali z pytaniem Go, wyprostował się i powiedział do nich: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem. (Po czym) znów się pochylił i pisał po ziemi. Gdy to usłyszeli, zaczęli wychodzić jeden po drugim, poczynając od starszych, aż został On sam i kobieta stojąca pośrodku. Wtedy Jezus podniósł się i zwrócił się do niej: Kobieto, gdzie (oni) są? Nikt cię nie potępił? Odpowiedziała: Nikt, Panie! A Jezus: Ja też cię nie potępiam: Idź i odtąd już nie grzesz.” (Jan 8,3-11 BPD);
„Faryzeusze zaś wyszli zaraz i naradzali się ze zwolennikami Heroda, w jaki sposób Go zabić.” (Mk 3,6 Pau);
„Wtedy faryzeusze, wyszedłszy wspólnie z herodianami, udali się na naradę, jak by Go zgładzić.” (Mk 3,6 BR).
2. Jak na słowa Pana Jezusa reagował lud? Kto mógł się łatwo przekonać, że jest On posłanym od Boga Nauczycielem?
Jan 7,14-17
„A gdy już minęła połowa świąt, wstąpił Jezus do świątyni i nauczał. I dziwili się Żydzi, i mówili: Skąd ta jego uczoność, skoro się nie uczył? Na to odpowiedział im Jezus, mówiąc: Nauka moja nie jest moją, lecz tego, który mnie posłał. Jeśli kto chce pełnić wolę jego, ten pozna, czy ta nauka jest z Boga, czy też Ja sam mówię od siebie.” (Jan 7,14-17 BW);
„Tymczasem dopiero w połowie świąt przybył Jezus do świątyni i uczył. Żydzi zdumiewali się mówiąc: W jaki sposób zna On Pisma, skoro się nie uczył? Odpowiedział im Jezus mówiąc: Moja nauka nie jest moją, lecz Tego, który Mnie posłał. Jeśli kto chce pełnić Jego wolę, pozna, czy nauka ta jest od Boga, czy też Ją mówię od siebie samego.” (Jan 7,14-17 BT2);
„Gdy zaś już było w pół święta, wszedł Jezus do świątyni, i nauczał I dziwili się żydzi, mówiąc: Jakże ten umie Pismo, skoro się nie uczył? Odpowiedział im Jezus, i rzekł: Moja nauka nie jest moja, ale tego, który mię posłał. Jeśli kto zechce pełnić wolę jego, dowie się o tej nauce, czy jest z Boga, czy też ja sam ze siebie mówię.” (Jan 7,14-17 JW).
3. Z jakim pytaniem zwrócili się do Jezusa kapłani i jaką odpowiedź otrzymali?
Mt 21,23-25
„A gdy On przyszedł do świątyni, przystąpili do niego, gdy nauczał, arcykapłani i starsi ludu, mówiąc: Jaką mocą to czynisz i kto ci dał tę moc? A Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zapytam i ja was o jedną rzecz; jeśli mi na nią odpowiecie, i Ja wam powiem, jaką mocą to czynię: Skąd był chrzest Jana? Z nieba czy z ludzi? A oni rozważali to sami w sobie, mówiąc: Jeśli powiemy, że z nieba, rzeknie nam: Czemu więc nie uwierzyliście mu?” (Mt 21,23-25 BW);
„Przyszedł do świątyni i nauczał. Wtedy podeszli do Niego wyżsi kapłani i starsi ludu i zapytali: „Jakim prawem to czynisz? Kto Ci dał taką władzę?”. A Jezus odpowiedział: „Zadam wam najpierw jedno pytanie. Jeśli Mi odpowiecie, i Ja wam powiem, jakim prawem to czynię. Skąd po chodził chrzest Jana? Z nieba czy od ludzi?”. Oni zastanawiali się i mówili między sobą: „Jeśli powiemy: z nieba, to nas zapyta: Czemu więc nie uwierzyliście mu?” (Mt 21,23-25 Pau).
4. W jakim kłopocie znaleźli się wtedy arcykapłani?
Mt 21,25-27
„Skąd był chrzest Jana? Z nieba czy z ludzi? A oni rozważali to sami w sobie, mówiąc: Jeśli powiemy, że z nieba, rzeknie nam: Czemu więc nie uwierzyliście mu? Jeśli zaś powiemy: Z ludzi, boimy się ludu, albowiem wszyscy mają Jana za proroka. I odpowiadając Jezusowi, rzekli: Nie wiemy. Rzekł i On do nich: To i Ja wam nie powiem, jaką mocą to czynię.” (Mt 21,25-27 BW);
„Skąd pochodził chrzest Jana: z nieba czy od ludzi? Oni zaś naradzali się między sobą, mówiąc: Jeśli odpowiemy: Z nieba, powie nam: To dlaczegoście mu nie uwierzyli? Jeżeli zaś powiemy: Od ludzi, będziemy musieli obawiać się tłumu, bo wszyscy mają Jana za proroka. I odpowiedzieli Jezusowi: Nie wiemy. A On im odrzekł: To i Ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię.” (Mt 21,25-27 BP);
„Czy chrzest Jana pochodził z nieba, czy też od ludzi?” Oni zaś naradzali się między sobą: „Jeżeli powiemy: Z nieba - to on postawi nam zarzut: Dlaczego w takim razie nie uwierzyliście mu? A jeżeli powiemy: Od ludzi - to trzeba nam lękać się ludu; wszyscy bowiem mają Jana za prawdziwego proroka”. Odpowiedzieli zatem Jezusowi: „Tego nie wiemy”. A on odparł im: „To i ja wam nie powiem, mocą jakiej władzy to czynię”. (Mt 21,25-27 Kow).
5. Jakie podobieństwo opowiedział im Pan Jezus i jaki wniosek z niego wyprowadził?
Mt 21,28-32
„A jak się wam wydaje? Pewien człowiek miał dwóch synów. Przystępując do pierwszego, rzekł: Synu, idź, pracuj dziś w winnicy. A on, odpowiadając, rzekł: Tak jest, panie! Ale nie poszedł. I przystępując do drugiego, powiedział tak samo. A on, odpowiadając, rzekł: Nie chcę, ale potem zastanowił się i poszedł. Który z tych dwóch wypełnił wolę ojcowską? Mówią: Ten drugi. Rzecze im Jezus: Zaprawdę powiadam wam, że celnicy i wszetecznice wyprzedzają was do Królestwa Bożego. Albowiem przyszedł Jan do was ze zwiastowaniem sprawiedliwości, ale nie uwierzyliście mu, natomiast celnicy i wszetecznice uwierzyli mu; a wy, chociaż to widzieliście, nie odczuliście potem skruchy, aby mu uwierzyć.” (Mt 21,28-32 BW);
„Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy. Ten odpowiedział: Idę, panie, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: Nie chcę. Później jednak opamiętał się i poszedł. Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca? Mówią Mu: Ten drugi. Wtedy Jezus rzekł do nich: Zaprawdę powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć.” (Mt 21,28-32 BT2).
6. Co jeszcze, na innym miejscu, powiedział na ten temat Nauczyciel?
Mt 11,16-19
„A do kogo przyrównam to pokolenie? Podobne jest do dzieci, które siadają na rynku i wołają na swoich rówieśników i mówią: Graliśmy wam na flecie, a nie tańczyliście, śpiewaliśmy wam żałobne pieśni, a nie płakaliście. Albowiem przyszedł Jan, nie jadł i nie pił, a mówią: Demona ma. Przyszedł Syn Człowieczy, jadł i pił, a mówią: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników. I usprawiedliwiona została mądrość na podstawie swoich uczynków.” (Mt 11,16-19 BW);
„Do kogo mógłbym przyrównać to pokolenie? Jest ono podobne do dzieci siedzących na rynku, które wołają do swoich rówieśników: Graliśmy wam na flecie, a nie tańczyliście, i zawodziliśmy, a nie płakaliście. Przyszedł Jan, nie je ani nie pije, a mówią: Czarta ma. Przyszedł Syn Człowieczy, je i pije, a mówią: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników. I znalazła mądrość usprawiedliwienie w swoich czynach.” (Mt 11,16-19 BP);
„Ale do kogo przyrównam to pokolenie? Podobne jest do dzieci, które siedzą na rynku i wołają na swoich towarzyszy: Graliśmy wam na flecie, a nie tańczyliście; śpiewaliśmy pieśni żałobne, a nie płakaliście. Przyszedł bowiem Jan, nie jadł i nie pił, a mówią: Ma demona. Przyszedł Syn Człowieczy, jedząc i pijąc, a mówią: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników. Lecz usprawiedliwiona jest mądrość przez swoje dzieci.” (Mt 11,16-19 BUG);
„Do kogo przyrównam to pokolenie? Zachowuje się jak dzieci, które siedzą na placach i robią wymówki swoim rówieśnikom: „Graliśmy wam, a nie tańczyliście, śpiewaliśmy pieśni żałobne, a nie okazaliście żałoby”. Przyszedł bowiem Jan; nie jadł i nie pił, a mówiono: „Opętał go demon”. Przyszedł Syn Człowieczy; je i pije, a mówią: „To żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników”. A jednak o mądrości świadczą jej dzieła”. (Mt 11,16-19 Pau).
7. O jakiej nauce Jezusa powinniśmy pamiętać?
Mt 7,21-27
„Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia? Wtedy oświadczę im: Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki.” (Mt 7,21-27 2);
„Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie. Każdy więc, kto słucha tych słów moich i wykonuje je, będzie przyrównany do męża mądrego, który zbudował dom swój na opoce. I spadł deszcz ulewny, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, ale on nie runął, gdyż był zbudowany na opoce. A każdy, kto słucha tych słów moich, lecz nie wykonuje ich, przyrównany będzie do męża głupiego, który zbudował swój dom na piasku. I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, i runął, a upadek jego był wielki.” (Mt 7,21-27 BW).
Oczekiwanie na Oblubieńca cz. 2
Tekst przewodni: Mt 26,41
„Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokuszenie; duch wprawdzie jest ochotny, ale ciało mdłe.” (Mt 26,41 BW).
1. Co stało się wkrótce potem, gdy nierozsądne panny odeszły, by kupić olej?
Mt 25,10
„A kiedy tamte poszły kupować, nadszedł pan młody i te, które były gotowe, weszły razem z nim na wesele. I zamknięto drzwi.” (Mt 25,10 BP);
„A gdy szły kupować, przyszedł oblubieniec, a które były gotowe, weszły z nim na gody i zamknięto drzwi.” (Mt 25,10 JW).
2. Z jaką prośbą zwróciły się pozostawione za drzwiami, i jaką odpowiedź otrzymały?
Mt 25,11.12; por. Łk 13,23-27
„A później nadeszły i pozostałe panny, mówiąc: Panie! Panie! Otwórz nam. On zaś, odpowiadając, rzekł: Zaprawdę powiadam wam, nie znam was.” (Mt 25,11.12 BW);
„Potem zaś nadeszły i pozostałe panny ze słowami: Panie! Panie! Otwórz nam. A On im odpowiedział: Zapewniam was, że was nie znam.” (Mt 25,11.12 BPD);
„I rzekł ktoś do niego: Panie, czy tylko niewielu będzie zbawionych? On zaś rzekł do nich: Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli. Gdy wstanie gospodarz i zamknie bramę, a wy staniecie na dworze i pukać będziecie w bramę, mówiąc: Panie, otwórz nam, a on odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. Wówczas zaczniecie mówić: Jadaliśmy i pijaliśmy przed tobą, i na ulicach naszych nauczałeś; a on powie wam: Nie wiem, skąd jesteście, odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy czynicie nieprawość.” (Łk 13,23-27 BW);
„Ktoś zapytał Go: „Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?”. On im odpowiedział: „Starajcie się wejść przez ciasną bramę, bo mówię wam, że wielu będzie chciało wejść, ale nie zdołają. Kiedy gospodarz wstanie i zamknie bramę, wy zostaniecie na zewnątrz i będziecie kołatać do bramy, wołając: „Panie, otwórz nam”. On wam odpowie: „Nie znam was! Skąd jesteście?”. Wtedy zaczniecie mówić: „Jedliśmy i piliśmy z tobą, a ty nauczałeś na naszych ulicach”. Odpowie wam: „Nie znam was! Skąd jesteście? Odejdźcie ode mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości.” (Łk 13,23-27 Pau);
„I oto zapytał Go ktoś: Panie, czy [rzeczywiście] niewielu jest takich, którzy będą zbawieni? A On odpowiedział im: Starajcie się wchodzić wąską bramą, bo mówię wam, że wielu będzie usiłowało wejść, lecz nie będą mogli. Kiedy zaś ojciec rodziny wstanie i zamknie drzwi, wy zostaniecie na zewnątrz i będziecie do drzwi kołatać, wołając: Panie, otwórz nam! A On odpowie wam: Nie znam was! Skąd jesteście? Wy zaś zaczniecie mówić: Przecież jadaliśmy i piliśmy na Twoich oczach, a Ty sam nauczałeś na naszych ulicach. A On wam powie: Nie wiem, skąd jesteście; odejdźcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się nieprawości.” (Łk 13,23-27 BR).
3. Przed jakimi ludźmi drzwi nieba zamknięte zostaną na wieki?
Mt 7,21-27; por. Ps 50,16-23
„Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie. Każdy więc, kto słucha tych słów moich i wykonuje je, będzie przyrównany do męża mądrego, który zbudował dom swój na opoce. I spadł deszcz ulewny, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, ale on nie runął, gdyż był zbudowany na opoce. A każdy, kto słucha tych słów moich, lecz nie wykonuje ich, przyrównany będzie do męża głupiego, który zbudował swój dom na piasku. I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, i runął, a upadek jego był wielki.” (Mt 7,21-27 BW);
„Nie każdy, kto mówi do Mnie: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, ale ten, kto spełnia wolę mego Ojca, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż w Twoim imieniu nie prorokowaliśmy? I w Twoim imieniu nie wyrzucaliśmy czartów? I w Twoim imieniu nie dokonywaliśmy wielu cudów? Wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie, zło czyniący! Każdy więc, kto słucha tych moich słów i wprowadza je w czyn, podobny będzie do człowieka rozsądnego, który zbudował swój dom na skale. I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i zerwały się wichry, i uderzyły na ten dom - a nie zawalił się, bo był osadzony na skale. Każdy zaś, kto słucha tych moich słów, a nie wprowadza ich w czyn, podobny będzie do głupca, który zbudował swój dom na piasku. I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i zerwały się wichry, i uderzyły na ten dom - i zawalił się. I rozpadł się zupełnie.” (Mt 7,21-27 BP);
„Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, ale ten, co czyni wolę Ojca mego, który jest w niebiosach, ten wejdzie do królestwa niebieskiego. Wielu powie mi w ów dzień: Panie, Panie! czyśmy nie prorokowali w imię twoje i w imię twoje nie wyrzucali czartów i w imię twoje nie czynili wielu cudów. A wtedy wyznam im: żem was nigdy nie znał, odstąpcie ode mnie, którzy czynicie nieprawość. Każdy więc, który słucha tych słów moich i wypełnia je, będzie przyrównany człowiekowi mądremu, który zbudował dom swój na opoce. I spadł deszcz, i przyszły rzeki, i wiały wiatry, i uderzyły na ów dom, a nie upadł; bo był na opoce ugruntowany. I każdy, który słucha tych słów moich, a nie wypełnia ich, będzie podobny człowiekowi głupiemu, który zbudował dom swój na piasku. I spadł deszcz, i przyszły rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom; i upadł, i był upadek jego wielki.” (Mt 7,21-27 JW);
„(Do grzesznika wszakże mówi Bóg:) „Po cóż wyliczasz moje przykazania i Przymierze moje masz na swoich ustach, skoro nienawidzisz karności, a słowa moje odrzucasz precz za siebie? Gdy widzisz złodzieja, sprzymierzasz się z nim, i zmawiasz się z cudzołożnikami. Ustom swoim puszczasz wodze w złości, a język twój zdradę gotuje. Rozsiadłszy się obmawiasz swego brata, rzucasz potwarze na syna własnej matki. Oto, czego się dopuszczasz! A gdybym milczał, mógłbyś mniemać, że jestem tobie podobny. Ja wszakże skarcę ciebie i [wszystko to] stawiam ci przed oczy! Rozważcie to dobrze, wy, którzy zapominacie o Bogu, abym was nie pochwycił, a nikt nie zdoła was ocalić! Kto składa w ofierze uwielbienie, ten oddaje mi cześć; i temu [tylko], kto kieruje się prawością, pozwolę oglądać zbawienie Boże” (Ps 50,16-23 BP);
„Lecz do bezbożnego rzecze Bóg: Po co wyliczasz ustawy moje I masz na ustach przymierze moje? Wszak nienawidzisz karności I lekceważysz słowa moje. Gdy widzisz złodzieja, bratasz się z nim, A z cudzołożnikami zadajesz się. Ustom swoim pozwalasz mówić źle,A język twój knuje zdradę. Siedzisz i mówisz przeciw bratu swemu, Znieważasz syna matki swojej. Czyniłeś to, a ja milczałem, Mniemałeś, żem tobie podobny; Karcę cię i stawiam to przed oczy twoje... Pojmijcież to wy, którzy zapominacie Boga, Bym was nie rozdarł, a nie będzie ratunku! Kto ofiaruje dziękczynienie, czci mnie, A temu, kto nienagannie postępuje, ukażę zbawienie Boże.” (Ps 50,16-23 BW).
4. Jakimi słowami Pan Jezus zakończył to podobieństwo, i jakiej rady udzielił nam wszystkim? Mt 25,13; 26,41
„Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie.” (Mt 25,13 BW);
„Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. Duch wprawdzie gorliwy, ale ciało słabe.” (Mt 26,41 Pau);
„Czuwajcie i módlcie się, abyście nie upadli w czasie próby; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe.” (Mt 26,41 BPD).
5. Jaką nadzieją żyją wierne dzieci Boga, i jak wspaniała przyszłość ich oczekuje?
Jan 14,1-3; 1 Kor 15,50-54; por. Iz 25,8.9
„Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli.” (Jan 14,1-3 BW);
„Niech nie trwoży się wasze serce. Wierzycie w Boga - i we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, powiedziałbym wam o tym, bo idę przygotować wam miejsce. A kiedy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i zabiorę was do siebie, abyście i wy tam byli, gdzie Ja jestem.” (Jan 14,1-3 BP);
„A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone. Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni. Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność. A gdy to, co skażone, przyoblecze się w to, co nieskażone, i to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, wtedy wypełni się słowo napisane: Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie!” (1 Kor 15,50-54 BW);
„A to mówię, bracia, że cielesna natura i krew nie może odziedziczyć Królestwa Boga; ani ruina nie odziedzicza niezniszczalności. Oto wam mówię tajemnicę: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy, w momencie, w oka mgnieniu, zostaniemy przemienieni przy ostatecznej trąbie; gdyż zatrąbi, oraz zmarli zostaną wskrzeszeni jako niezniszczalni, a my zostaniemy przemienieni. Bo to zniszczalne musi przyodziać niezniszczalność i to śmiertelne przyodziać nieśmiertelność. A kiedy to zniszczalne przyodzieje niezniszczalność i to śmiertelne przyodzieje nieśmiertelność, wtedy dokona się Słowo, które zostało napisane: Śmierć została pochłonięta dla zwycięstwa.” (1 Kor 15,50-54 NBG);
„Zapewniam was, bracia, że śmiertelne ciało ludzkie nie jest w stanie osiągnąć królestwa Bożego, a to, co podlega zniszczeniu, nie może osiągnąć niezniszczalności. Oto oznajmiam wam tajemnicę - nie wszyscy umrzemy, ale wszyscy będziemy przemienieni. W jednym momencie, w okamgnieniu, kiedy zabrzmi trąba zwiastująca koniec, umarli powstaną w niezniszczalnej postaci, a my będziemy w tę postać przemienieni. Trzeba bowiem, aby to, co podlega zniszczeniu, przybrało postać niezniszczalną, a to, co śmiertelne – nieśmiertelną. Kiedy to, co podlega zniszczeniu, przybierze postać niezniszczalną, a to, co śmiertelne, przybierze postać nieśmiertelną, wówczas spełni się to, co napisano. Zwycięstwo pochłonęło śmierć.” (1 Kor 15,50-54 BP);
„Wszechmocny Pan zniszczy śmierć na wieki i zetrze łzę z każdego oblicza, i usunie hańbę swojego ludu na całej ziemi, gdyż Pan powiedział. I będą mówić w owym dniu: Oto nasz Bóg, któremu zaufaliśmy, że nas wybawi; to Pan, któremu zaufaliśmy. Weselmy i radujmy się z jego zbawienia!” (Iz 25,8.9 BW);
„Raz na zawsze zniszczy śmierć. Wtedy Jahwe Pan otrze łzy z każdego oblicza, odejmie hańbę swego ludu po całej ziemi, bo Jahwe przyrzekł. I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg, Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi; oto Jahwe, w którym złożyliśmy naszą ufność: cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia!” (Iz 25,8.9 BT2).
6. Jakie znaczenie dla codziennego życia ma nasza chrześcijańska nadzieja?
Kol 3,1-6
„Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale. Zadajcie więc śmierć temu, co jest przyziemne w waszych członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem. Z powodu nich nadchodzi gniew Boży na synów buntu.” (Kol 3,1-6 BT2);
„Jeśli więc razem z Chrystusem zostaliście wzbudzeni, zabiegajcie o to, co w górze, gdzie siedzi Chrystus po prawicy Boga; o tym, co w górze, myślcie, nie o tym, co na ziemi. Umarliście bowiem, a wasze życie jest ukryte wraz z Chrystusem w Bogu. Gdy pojawi się Chrystus — nasze życie — wtedy i wy wraz z Nim pojawicie się w chwale. Uśmierćcie zatem to, co w członkach ziemskie: rozwiązłość, nieczystość, zmysłowość, złe pragnienia i zachłanność równoznaczną z bałwochwalstwem. Z ich powodu Boży gniew nadciąga na nieposłusznych synów.” (Kol 3,1-6 BPD);
„Przeto jeśli wespół powstaliście z Chrystusem, szukajcie tego, co w górze jest, gdzie Chrystus siedzi na prawicy bożej; co w górze jest, miłujcie, nie co na ziemi: Albowiem umarliście i życie wasze ukryte jest z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, życie wasze, wtedy i wy z nim się ukażecie w chwale. Umartwiajcie więc członki wasze, które są na ziemi: rozpustę, nieczystość, lubieżność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem, z powodu nich przychodzi gniew boży na synów niewierności.” (Kol 3,1-6 JW).
7. O co stale dba ten, kto naprawdę kocha Boga i swoją nadzieję pokłada w Chrystusie?
1 Jana 3,3; por. 1 Jana 1,6.7
„I każdy, kto tę nadzieję w nim pokłada, oczyszcza się, tak jak On jest czysty.” (1 Jana 3,3);
„A każdy, kto ma w Nim tę nadzieję, oczyszcza się, jak i On jest czysty.” (1 Jana 3,3 BP);
„Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.” (1 Jana 3,3 BT2);
„A każdy, kto pokłada w nim nadzieję, staje się czysty, tak jak on jest czysty.” (1 Jana 3,3 Kow);
„Jeśli mówimy, że z nim społeczność mamy, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie trzymamy się prawdy. Jeśli zaś chodzimy w światłości, jak On sam jest w światłości, społeczność mamy z sobą, i krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu.” (1 Jana 1,6.7 BW);
„Jeżeli twierdzimy, że stanowimy z Nim jedno, a równocześnie trwamy w ciemnościach, to i słowem, i czynem sprzeniewierzamy się prawdzie. Jeżeli zaś żyjemy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, wówczas stanowimy jedność między sobą, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.” (1 Jana 1,6.7 BR).
„Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokuszenie; duch wprawdzie jest ochotny, ale ciało mdłe.” (Mt 26,41 BW).
1. Co stało się wkrótce potem, gdy nierozsądne panny odeszły, by kupić olej?
Mt 25,10
„A kiedy tamte poszły kupować, nadszedł pan młody i te, które były gotowe, weszły razem z nim na wesele. I zamknięto drzwi.” (Mt 25,10 BP);
„A gdy szły kupować, przyszedł oblubieniec, a które były gotowe, weszły z nim na gody i zamknięto drzwi.” (Mt 25,10 JW).
2. Z jaką prośbą zwróciły się pozostawione za drzwiami, i jaką odpowiedź otrzymały?
Mt 25,11.12; por. Łk 13,23-27
„A później nadeszły i pozostałe panny, mówiąc: Panie! Panie! Otwórz nam. On zaś, odpowiadając, rzekł: Zaprawdę powiadam wam, nie znam was.” (Mt 25,11.12 BW);
„Potem zaś nadeszły i pozostałe panny ze słowami: Panie! Panie! Otwórz nam. A On im odpowiedział: Zapewniam was, że was nie znam.” (Mt 25,11.12 BPD);
„I rzekł ktoś do niego: Panie, czy tylko niewielu będzie zbawionych? On zaś rzekł do nich: Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli. Gdy wstanie gospodarz i zamknie bramę, a wy staniecie na dworze i pukać będziecie w bramę, mówiąc: Panie, otwórz nam, a on odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. Wówczas zaczniecie mówić: Jadaliśmy i pijaliśmy przed tobą, i na ulicach naszych nauczałeś; a on powie wam: Nie wiem, skąd jesteście, odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy czynicie nieprawość.” (Łk 13,23-27 BW);
„Ktoś zapytał Go: „Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?”. On im odpowiedział: „Starajcie się wejść przez ciasną bramę, bo mówię wam, że wielu będzie chciało wejść, ale nie zdołają. Kiedy gospodarz wstanie i zamknie bramę, wy zostaniecie na zewnątrz i będziecie kołatać do bramy, wołając: „Panie, otwórz nam”. On wam odpowie: „Nie znam was! Skąd jesteście?”. Wtedy zaczniecie mówić: „Jedliśmy i piliśmy z tobą, a ty nauczałeś na naszych ulicach”. Odpowie wam: „Nie znam was! Skąd jesteście? Odejdźcie ode mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości.” (Łk 13,23-27 Pau);
„I oto zapytał Go ktoś: Panie, czy [rzeczywiście] niewielu jest takich, którzy będą zbawieni? A On odpowiedział im: Starajcie się wchodzić wąską bramą, bo mówię wam, że wielu będzie usiłowało wejść, lecz nie będą mogli. Kiedy zaś ojciec rodziny wstanie i zamknie drzwi, wy zostaniecie na zewnątrz i będziecie do drzwi kołatać, wołając: Panie, otwórz nam! A On odpowie wam: Nie znam was! Skąd jesteście? Wy zaś zaczniecie mówić: Przecież jadaliśmy i piliśmy na Twoich oczach, a Ty sam nauczałeś na naszych ulicach. A On wam powie: Nie wiem, skąd jesteście; odejdźcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się nieprawości.” (Łk 13,23-27 BR).
3. Przed jakimi ludźmi drzwi nieba zamknięte zostaną na wieki?
Mt 7,21-27; por. Ps 50,16-23
„Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie. Każdy więc, kto słucha tych słów moich i wykonuje je, będzie przyrównany do męża mądrego, który zbudował dom swój na opoce. I spadł deszcz ulewny, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, ale on nie runął, gdyż był zbudowany na opoce. A każdy, kto słucha tych słów moich, lecz nie wykonuje ich, przyrównany będzie do męża głupiego, który zbudował swój dom na piasku. I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom, i runął, a upadek jego był wielki.” (Mt 7,21-27 BW);
„Nie każdy, kto mówi do Mnie: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, ale ten, kto spełnia wolę mego Ojca, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż w Twoim imieniu nie prorokowaliśmy? I w Twoim imieniu nie wyrzucaliśmy czartów? I w Twoim imieniu nie dokonywaliśmy wielu cudów? Wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie, zło czyniący! Każdy więc, kto słucha tych moich słów i wprowadza je w czyn, podobny będzie do człowieka rozsądnego, który zbudował swój dom na skale. I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i zerwały się wichry, i uderzyły na ten dom - a nie zawalił się, bo był osadzony na skale. Każdy zaś, kto słucha tych moich słów, a nie wprowadza ich w czyn, podobny będzie do głupca, który zbudował swój dom na piasku. I spadł ulewny deszcz, i wezbrały rzeki, i zerwały się wichry, i uderzyły na ten dom - i zawalił się. I rozpadł się zupełnie.” (Mt 7,21-27 BP);
„Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, ale ten, co czyni wolę Ojca mego, który jest w niebiosach, ten wejdzie do królestwa niebieskiego. Wielu powie mi w ów dzień: Panie, Panie! czyśmy nie prorokowali w imię twoje i w imię twoje nie wyrzucali czartów i w imię twoje nie czynili wielu cudów. A wtedy wyznam im: żem was nigdy nie znał, odstąpcie ode mnie, którzy czynicie nieprawość. Każdy więc, który słucha tych słów moich i wypełnia je, będzie przyrównany człowiekowi mądremu, który zbudował dom swój na opoce. I spadł deszcz, i przyszły rzeki, i wiały wiatry, i uderzyły na ów dom, a nie upadł; bo był na opoce ugruntowany. I każdy, który słucha tych słów moich, a nie wypełnia ich, będzie podobny człowiekowi głupiemu, który zbudował dom swój na piasku. I spadł deszcz, i przyszły rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom; i upadł, i był upadek jego wielki.” (Mt 7,21-27 JW);
„(Do grzesznika wszakże mówi Bóg:) „Po cóż wyliczasz moje przykazania i Przymierze moje masz na swoich ustach, skoro nienawidzisz karności, a słowa moje odrzucasz precz za siebie? Gdy widzisz złodzieja, sprzymierzasz się z nim, i zmawiasz się z cudzołożnikami. Ustom swoim puszczasz wodze w złości, a język twój zdradę gotuje. Rozsiadłszy się obmawiasz swego brata, rzucasz potwarze na syna własnej matki. Oto, czego się dopuszczasz! A gdybym milczał, mógłbyś mniemać, że jestem tobie podobny. Ja wszakże skarcę ciebie i [wszystko to] stawiam ci przed oczy! Rozważcie to dobrze, wy, którzy zapominacie o Bogu, abym was nie pochwycił, a nikt nie zdoła was ocalić! Kto składa w ofierze uwielbienie, ten oddaje mi cześć; i temu [tylko], kto kieruje się prawością, pozwolę oglądać zbawienie Boże” (Ps 50,16-23 BP);
„Lecz do bezbożnego rzecze Bóg: Po co wyliczasz ustawy moje I masz na ustach przymierze moje? Wszak nienawidzisz karności I lekceważysz słowa moje. Gdy widzisz złodzieja, bratasz się z nim, A z cudzołożnikami zadajesz się. Ustom swoim pozwalasz mówić źle,A język twój knuje zdradę. Siedzisz i mówisz przeciw bratu swemu, Znieważasz syna matki swojej. Czyniłeś to, a ja milczałem, Mniemałeś, żem tobie podobny; Karcę cię i stawiam to przed oczy twoje... Pojmijcież to wy, którzy zapominacie Boga, Bym was nie rozdarł, a nie będzie ratunku! Kto ofiaruje dziękczynienie, czci mnie, A temu, kto nienagannie postępuje, ukażę zbawienie Boże.” (Ps 50,16-23 BW).
4. Jakimi słowami Pan Jezus zakończył to podobieństwo, i jakiej rady udzielił nam wszystkim? Mt 25,13; 26,41
„Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie.” (Mt 25,13 BW);
„Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. Duch wprawdzie gorliwy, ale ciało słabe.” (Mt 26,41 Pau);
„Czuwajcie i módlcie się, abyście nie upadli w czasie próby; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe.” (Mt 26,41 BPD).
5. Jaką nadzieją żyją wierne dzieci Boga, i jak wspaniała przyszłość ich oczekuje?
Jan 14,1-3; 1 Kor 15,50-54; por. Iz 25,8.9
„Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli.” (Jan 14,1-3 BW);
„Niech nie trwoży się wasze serce. Wierzycie w Boga - i we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, powiedziałbym wam o tym, bo idę przygotować wam miejsce. A kiedy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i zabiorę was do siebie, abyście i wy tam byli, gdzie Ja jestem.” (Jan 14,1-3 BP);
„A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone. Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni. Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność. A gdy to, co skażone, przyoblecze się w to, co nieskażone, i to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, wtedy wypełni się słowo napisane: Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie!” (1 Kor 15,50-54 BW);
„A to mówię, bracia, że cielesna natura i krew nie może odziedziczyć Królestwa Boga; ani ruina nie odziedzicza niezniszczalności. Oto wam mówię tajemnicę: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy, w momencie, w oka mgnieniu, zostaniemy przemienieni przy ostatecznej trąbie; gdyż zatrąbi, oraz zmarli zostaną wskrzeszeni jako niezniszczalni, a my zostaniemy przemienieni. Bo to zniszczalne musi przyodziać niezniszczalność i to śmiertelne przyodziać nieśmiertelność. A kiedy to zniszczalne przyodzieje niezniszczalność i to śmiertelne przyodzieje nieśmiertelność, wtedy dokona się Słowo, które zostało napisane: Śmierć została pochłonięta dla zwycięstwa.” (1 Kor 15,50-54 NBG);
„Zapewniam was, bracia, że śmiertelne ciało ludzkie nie jest w stanie osiągnąć królestwa Bożego, a to, co podlega zniszczeniu, nie może osiągnąć niezniszczalności. Oto oznajmiam wam tajemnicę - nie wszyscy umrzemy, ale wszyscy będziemy przemienieni. W jednym momencie, w okamgnieniu, kiedy zabrzmi trąba zwiastująca koniec, umarli powstaną w niezniszczalnej postaci, a my będziemy w tę postać przemienieni. Trzeba bowiem, aby to, co podlega zniszczeniu, przybrało postać niezniszczalną, a to, co śmiertelne – nieśmiertelną. Kiedy to, co podlega zniszczeniu, przybierze postać niezniszczalną, a to, co śmiertelne, przybierze postać nieśmiertelną, wówczas spełni się to, co napisano. Zwycięstwo pochłonęło śmierć.” (1 Kor 15,50-54 BP);
„Wszechmocny Pan zniszczy śmierć na wieki i zetrze łzę z każdego oblicza, i usunie hańbę swojego ludu na całej ziemi, gdyż Pan powiedział. I będą mówić w owym dniu: Oto nasz Bóg, któremu zaufaliśmy, że nas wybawi; to Pan, któremu zaufaliśmy. Weselmy i radujmy się z jego zbawienia!” (Iz 25,8.9 BW);
„Raz na zawsze zniszczy śmierć. Wtedy Jahwe Pan otrze łzy z każdego oblicza, odejmie hańbę swego ludu po całej ziemi, bo Jahwe przyrzekł. I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg, Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi; oto Jahwe, w którym złożyliśmy naszą ufność: cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia!” (Iz 25,8.9 BT2).
6. Jakie znaczenie dla codziennego życia ma nasza chrześcijańska nadzieja?
Kol 3,1-6
„Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale. Zadajcie więc śmierć temu, co jest przyziemne w waszych członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem. Z powodu nich nadchodzi gniew Boży na synów buntu.” (Kol 3,1-6 BT2);
„Jeśli więc razem z Chrystusem zostaliście wzbudzeni, zabiegajcie o to, co w górze, gdzie siedzi Chrystus po prawicy Boga; o tym, co w górze, myślcie, nie o tym, co na ziemi. Umarliście bowiem, a wasze życie jest ukryte wraz z Chrystusem w Bogu. Gdy pojawi się Chrystus — nasze życie — wtedy i wy wraz z Nim pojawicie się w chwale. Uśmierćcie zatem to, co w członkach ziemskie: rozwiązłość, nieczystość, zmysłowość, złe pragnienia i zachłanność równoznaczną z bałwochwalstwem. Z ich powodu Boży gniew nadciąga na nieposłusznych synów.” (Kol 3,1-6 BPD);
„Przeto jeśli wespół powstaliście z Chrystusem, szukajcie tego, co w górze jest, gdzie Chrystus siedzi na prawicy bożej; co w górze jest, miłujcie, nie co na ziemi: Albowiem umarliście i życie wasze ukryte jest z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, życie wasze, wtedy i wy z nim się ukażecie w chwale. Umartwiajcie więc członki wasze, które są na ziemi: rozpustę, nieczystość, lubieżność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem, z powodu nich przychodzi gniew boży na synów niewierności.” (Kol 3,1-6 JW).
7. O co stale dba ten, kto naprawdę kocha Boga i swoją nadzieję pokłada w Chrystusie?
1 Jana 3,3; por. 1 Jana 1,6.7
„I każdy, kto tę nadzieję w nim pokłada, oczyszcza się, tak jak On jest czysty.” (1 Jana 3,3);
„A każdy, kto ma w Nim tę nadzieję, oczyszcza się, jak i On jest czysty.” (1 Jana 3,3 BP);
„Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.” (1 Jana 3,3 BT2);
„A każdy, kto pokłada w nim nadzieję, staje się czysty, tak jak on jest czysty.” (1 Jana 3,3 Kow);
„Jeśli mówimy, że z nim społeczność mamy, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie trzymamy się prawdy. Jeśli zaś chodzimy w światłości, jak On sam jest w światłości, społeczność mamy z sobą, i krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu.” (1 Jana 1,6.7 BW);
„Jeżeli twierdzimy, że stanowimy z Nim jedno, a równocześnie trwamy w ciemnościach, to i słowem, i czynem sprzeniewierzamy się prawdzie. Jeżeli zaś żyjemy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, wówczas stanowimy jedność między sobą, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.” (1 Jana 1,6.7 BR).
Subskrybuj:
Posty (Atom)