Figowe drzewo

Tekst przewodni: Jak 3,12

„Czy drzewo figowe, bracia moi, może rodzić oliwki albo winna latorośl figi? Tak też słony zdrój nie może wydać słodkiej wody.” (Jak 3,12 BW);

„Czy może, bracia moi, drzewo figowe rodzić oliwki albo winna latorośl figi? Także słone źródło nie może wydać słodkiej wody.” (Jak 3,12 BT2);

„Czy figowiec, moi bracia, może wydać oliwki, albo winorośl figi? Tak też żadne źródło nie wydaje słodkiej i słonej wody.” (Jak 3,12 NBG).

1. Jak Pan Jezus skomentował wiadomość o tragicznym losie Galilejczyków?
    Łk 13,1-5 

„W tym właśnie czasie nadeszli jacyś ludzie z wieścią o Galilejczykach, których Piłat zabił przy składaniu ofiar. A Jezus na to: Czy sądzicie, że ci Galilejczycy więcej zgrzeszyli od wszystkich innych Galilejczyków, bo tyle wycierpieli? Bynajmniej - powiadam wam - ale jeżeli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie! Albo tych osiemnastu, których zabiła wieża w Siloam, zwaliwszy się na nich - czy sądzicie, że oni bardziej zawinili aniżeli wszyscy mieszkańcy Jeruzalem? Bynajmniej - powiadam wam - ale jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie!” (Łk 13,1-5 BP);

„W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloe i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie.” (Łk 13,1-5 BT2).

2. Jakie słowa Pisma nakazują ostrożność w wydawaniu wyroków o wartości człowieka?
    Kazn.Sal. 7,15; 8,11-13; 9,11.12; 10,5-7

„To wszystko widziałem w moim nędznym życiu: Niejeden sprawiedliwy ginie w swej sprawiedliwości, a niejeden bezbożny żyje długo w swej złości.” (Kazn.Sal. 7,15 BW);

„Widziałem wszystko za swych marnych dni: niejeden sprawiedliwy ginie mimo swej sprawiedliwości, a bezbożny żyje długo w swej złości.” (Kazn.Sal. 7,15 BP);

„Wszystko widziałem w moim marnym życiu: Ktoś prawy ginie pomimo swej prawości, a złoczyńca długo żyje ze swą nieprawością.” (Kazn.Sal. 7,15 Pau);

„Widziałem też, jak bezbożnych chowano z czcią, natomiast musieli odejść z miejsca świętego ci, którzy postępują uczciwie i byli zapomniani w mieście. To również jest marnością. Ponieważ wyroku skazującego za zły czyn nie wykonuje się szybko, przeto wzrasta u synów ludzkich chęć pełnienia złego, dlatego że grzesznik postępuje źle i mimo to długo żyje. Ja jednak wiem, że dobrze powodzić się będzie tym, którzy się boją Boga, tym, którzy się boją jego oblicza.” (Kazn.Sal 8,11-13 BW);

„I ponownie stwierdziłem pod słońcem, że nie najszybszym przypada nagroda i nie najdzielniejszym zwycięstwo, również nie najmędrsi zdobywają chleb, a najroztropniejsi bogactwo, ani najuczeńsi uznanie, lecz że odpowiedni czas i przypadek stanowią o powodzeniu ich wszystkich. Przecież człowiek nie zna nawet swojego czasu, podobnie jak ryby, które się łowi zdradliwą siecią, i jak ptaki, które się łapie w sidła: Tak synowie ludzcy zostają uwikłani w złym czasie, który nagle na nich przypada.” (Kazn.Sal. 9,11.12 BW);

„Odkryłem jeszcze wiele innych rzeczy pod słońcem. Nie zawsze wygrywają bieg najszybsi i w bitwie nie zawsze zwyciężają najdzielniejsi. Nie mędrcy zarabiają najłatwiej na chleb, nie uczonym dostają się bogactwa i nie są w poważaniu wykształceni. Gdyż los wszystkich zależy od przypadku i okazji. A ponadto człowiek nie zna swego czasu. Jak ryba zostaje złowiona w sieć złowrogą, jak ptak zostaje schwytany w sidło, tak człowiek niespodziewanie wpada w nieszczęście.” (Kaz.Sal. 9,11.12 Pau);

„Istnieje pewne zło, które widziałem pod słońcem, a jest nim pewien rodzaj pomyłki, która wychodzi od zwierzchności: Że głupców stawia się na wysokich stanowiskach, a zasobni w mądrość siedzą nisko. Widziałem niewolników na koniach, a książąt idących piechotą jak niewolnicy.” (Kazn.Sal. 10,5-7 BW);

„Jest zło - widziałem je pod słońcem, to błąd ze strony władcy: wynosi się głupotę na stanowiska wysokie, podczas gdy zdolni siedzą nisko. Widziałem sługi na koniach, a książąt kroczących, jak słudzy, pieszo.” (Kazn.Sal. 10,5-7 BT2);

„Jest i inne zło, które widziałem pod słońcem, a mianowicie, gdy rządzący popełnia błędy. Wtedy głupiec jest wynoszony do najwyższych godności, podczas gdy ludzie zasłużeni pozostają w tyle. Widziałem na świecie niewolników jeżdżących na koniach i książąt, którzy chodzili pieszo jak niewolnicy.” (Kazn.Sal. 10,5-7 Pau);

„To źle, że tak jest pod słońcem, to rodzaj pogardy okazywanej przez króla: wynosi się głupich do wysokich godności, a bogatych [w mądrość] świadomie poniża. Widziałem niewolników jadących na koniach i możnych tego świata chodzących pieszo jak niewolnicy.” (Kazn.Sal. 10,5-7 BR).

3. Jakie  podobieństwo  opowiedział  Pan  Jezus  ludziom,  którzy przynieśli  Mu  wiadomość o tragedii Galilejczyków?    Łk 13,6-9

„I opowiedział im następującą przypowieść: Pewien człowiek miał drzewo figowe zasadzone w swojej winnicy; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia? Lecz on mu odpowiedział: Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć.” (Łk 13,6-9 BT2);

„Opowiedział też taką przypowieść: Pewien człowiek miał w swej winnicy zasadzonego figowca. Przyszedł więc i szukał na nim owocu, lecz nie znalazł. Wtedy powiedział do winogrodnika: Oto od trzech lat przychodzę, szukam owocu na tym figowcu i nie znajduję. Wytnij je, po co ma ziemię wyjaławiać? Ten zaś odpowiedział mu: Panie, pozostaw je jeszcze ten rok, aż je okopię dokoła i obłożę nawozem, może wyda owoc w przyszłym, a jeśli nie (wyda), wytniesz je.” (Łk 13,6-9 BPD).

4. Jakie zdarzenie z końcowych dni ziemskiej służby  Pana Jezusa,  zdaje się mieć bezpośredni związek z przypowieścią „O figowym drzewie”?    Mr 11,12-14

„A nazajutrz, gdy wyszli z Betanii, poczuł głód. I ujrzawszy z daleka drzewo figowe pokryte liśćmi, podszedł, by zobaczyć, czy może czegoś na nim nie znajdzie, ale gdy się zbliżył do niego, nie znalazł nic poza liśćmi, nie była to bowiem pora na figi. A odezwawszy się, rzekł do niego: Niechaj nikt na wieki z ciebie owocu nie jada. I słyszeli to uczniowie jego.” (Mr 11,12-14 BW);

„A kiedy nazajutrz wyszli z Betanii, poczuł głód. I ujrzawszy z daleka drzewo figowe, okryte liśćmi, podszedł [aby zobaczyć], czy czegoś na nim nie znajdzie. Lecz nie znalazł nic oprócz liści, bo to nie była pora na figi. I powiedział do drzewa: Niech już nikt nigdy nie je twojego owocu. A słyszeli to Jego uczniowie.” (Mr 11,12-14 BP).

5. Jaki los spotkał figowe drzewo?
    Mr 11,20-22; por. Mt 24,1-2

„A przechodząc rano ujrzeli drzewo figowe, uschłe od korzeni. I wspomniał Piotr, i rzekł do niego: Mistrzu, oto drzewo figowe, które przekląłeś, uschło. A Jezus, odpowiadając, rzekł im: Miejcie wiarę w Boga!” (Mr 11,20-22 BW);

„Przechodząc rano, zobaczyli drzewo figowe uschnięte od korzenia. Piotr przypomniał sobie i mówi Mu: Rabbi, spójrz, drzewo figowe, któreś przeklął, uschło! Jezus im powiedział: Miejcie ufność w Bogu!” (Mr 11,20-22 BP);

„A rano idąc mimo, ujrzeli figę z korzenia uschłą. A Piotr wspomniawszy, rzekł mu: Rabbi, oto figa, którąś przeklął, uschła. A Jezus odpowiedziawszy rzekł im: Miejcie wiarę Bożą.” (Mr 11,20-22 JW);

„Gdy Jezus szedł po wyjściu ze świątyni, zbliżyli się do Niego uczniowie, aby Mu pokazać budowle świątyni. Lecz On rzekł do nich: Widzicie to wszystko? Zaprawdę powiadam wam, nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony.” (Mt 24,1-2 BT2);

„Jezus wyszedł ze świątyni. Dołączyli do Niego uczniowie i zwrócili Jego uwagę na zabudowania świątyni. A On powiedział: „Widzicie to wszystko? Zapewniam was: Nie pozostanie tu kamień na kamieniu. Wszystko legnie w gruzach!” (Mt 24,1-2 Pau).

6. Na co wszyscy, jako chrześcijanie, musimy bardzo uważać?
    Hbr 2,1-3  

„Dlatego musimy tym baczniejszą zwracać uwagę na to, co słyszeliśmy, abyśmy czasem nie zboczyli z drogi. Bo jeśli słowo wypowiedziane przez aniołów było nienaruszalne, a wszelkie przestępstwo i nieposłuszeństwo spotkało się ze słuszną odpłatą, to jakże my ujdziemy cało, jeżeli zlekceważymy tak wielkie zbawienie? Najpierw było ono zwiastowane przez Pana, potem potwierdzone nam przez tych, którzy słyszeli.” (Hbr 2,1-3 BW);

„Musimy więc pilnie rozważać to, co usłyszeliśmy, jeśli nie chcemy minąć się z celem. Skoro bowiem słowo ogłoszone przez aniołów okazało się tak wiążące, a wszelkie przekroczenie i nieposłuszeństwo otrzymało słuszną odpłatę, to jakże my jej unikniemy, jeśli zlekceważymy tak wielkie zbawienie! Zaczął je głosić Pan, a Jego słuchacze je nam potwierdzili.” (Hbr 2,1-3 Pau);

„Dlatego jest konieczne, abyśmy z jak największą pilnością zwracali uwagę na to, cośmy słyszeli, abyśmy przypadkiem nie zeszli na bezdroża. Jeśli bowiem objawiona przez aniołów mowa była mocna, a wszelkie przekroczenie i nieposłuszeństwo otrzymało słuszną zapłatę, jakże my unikniemy [kary], jeśli nie będziemy się troszczyć o tak wielkie zbawienie? Było ono głoszone na początku przez Pana, a umocnione u nas przez tych, którzy je słyszeli.” (Hbr 2,1-3 BT2);

„Dlatego powinniśmy w większym stopniu stosować się do tego, co usłyszeliśmy, aby nas czasem nie zniosło (z kursu). Bo skoro słowo wypowiedziane przez aniołów stało się wiążące, a każde wykroczenie i nieposłuszeństwo spotkało się z zasłużoną zapłatą, to w jaki sposób my ujdziemy cało, lekceważąc tak wyjątkowy (dar) — zbawienie? Początkowo zwiastowane przez Pana, zostało nam (ono) potwierdzone przez tych, którzy usłyszeli.” (Hbr 2,1-3 BPD).

7. Co  może  się  stać  z tym,  kto notorycznie  lekceważy w swym życiu  Boże zasady życia,  i w związku z tym jakiej przestrogi udziela nam wszystkim Słowo Boże?    Hbr 6,4-8

„Jest bowiem rzeczą niemożliwą, żeby tych - którzy raz zostali oświeceni i zakosztowali daru niebiańskiego, i stali się uczestnikami Ducha Świętego, i zakosztowali Słowa Bożego, że jest dobre oraz cudownych mocy wieku przyszłego - gdy odpadli, powtórnie odnowić i przywieść do pokuty, ponieważ oni sami ponownie krzyżują Syna Bożego i wystawiają go na urągowisko. Albowiem ziemia, która piła deszcz często na nią spadający i rodzi rośliny użyteczne dla tych, którzy ją uprawiają, otrzymuje błogosławieństwo od Boga; lecz ta, która wydaje ciernie i osty, jest bezwartościowa i bliska przekleństwa, a kresem jej spalenie.” (Hbr 6,4-8 BW);

„Otóż niemożliwe jest, aby ci, którzy raz zostali oświeceni, zakosztowali daru niebieskiego, stali się uczestnikami Ducha Świętego i zakosztowali dobrego słowa Bożego oraz przejawów mocy przyszłego wieku, a mimo to odpadli - ponownie się nawrócili. Oni dla siebie znów ukrzyżowali i zelżyli Syna Bożego. Przecież ziemia, która wchłania często padający deszcz i wydaje roślinność użyteczną dla tych, co ją uprawiają, uczestniczy w błogosławieństwie Bożym. Ta zaś, która "przynosi ciernie i osty", jest nieużyteczna i grozi jej przekleństwo, a losem jej wypalenie [przez słońce].” (Hbr 6,4-8 BP);

„Niemożliwe jest bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha Świętego, zakosztowali również wspaniałości słowa Bożego i mocy przyszłego wieku, a [jednak] odpadli - odnowić ku nawróceniu. Krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i wystawiają Go na pośmiewisko. Ziemia zaś, która pije deszcz często na nią spadający i rodzi użyteczne rośliny dla tych, którzy je uprawiają, otrzymuje błogosławieństwo od Boga. A ta, która rodzi ciernie i osty, jest nieużyteczna i bliska przekleństwa, a kresem jej spalenie.” (Hbr 6,4-8 BT2).