Lekcja 25 ------- 18.06.2016 r.
Tekst przewodni: Obj 22,20
„Mówi ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Obj 22,20 BW);
„Tak mówi ten, który świadectwo daje o tych rzeczach: Zaiste, przyjdę rychło. Amen. I owszem przyjdź, Panie Jezusie!” (Obj 22,20 BG).
1. O czym nie wolno nam zapomnieć w obliczu zbliżającego się końca tego doczesnego świata? Na czym to polega w codziennym życiu?
2 Ptr 3,11; por. 1 Tym 4,8; 6,11.12; Jak 1,27
„Skoro to wszystko ma ulec zagładzie, jakimiż powinniście być wy w świętym postępowaniu i w pobożności.” (2 Ptr 3,11 BW);
„Skoro to wszystko tak ma być zniszczone, jakimi wy powinniście być w świętym postępowaniu na co dzień oraz w pobożnych (czynach)," (2 Ptr 3,11BPD);
„Bo ćwiczenie cielesne nie na wiele się przyda; pobożność zaś przydatna jest do wszystkiego, mając zapewnienie życia obecnego i tego, które ma nadejść.” (1 Tym 4,8 BT2);
„Albowiem ćwiczenie cielesne przynosi niewielki pożytek, pobożność natomiast do wszystkiego jest przydatna, ponieważ ma obietnicę żywota teraźniejszego i przyszłego.” (1 Tym 4,8 BW);
„Ale ty, człowiecze Boży, unikaj tego, a zabiegaj o sprawiedliwość, pobożność, wiarę, miłość, cierpliwość, łagodność. Staczaj dobry bój wiary, uchwyć się żywota wiecznego, do którego też zostałeś powołany i złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków.” (1 Tym 6,11.12 BW);
„Ty zaś, człowiecze Boży, stroń od takich rzeczy, a zabiegaj o sprawiedliwość, pobożność, wiarę, miłość, wytrwałość, łagodność. Zmagaj się zmaganiem uczciwym o wiarę, zarabiaj na życie wieczne, gdyż właśnie do niego zostałeś powołany i o nim to złożyłeś chlubne świadectwo, i to wobec wielu świadków.” (1 Tym 6,11.12 BR);
„Człowiekiem religijnym i nieskazitelnie czystym przed Bogiem Ojcem jest ten, kto sierotom i wdowom przychodzi z pomocą w ich utrapieniu, a siebie samego zachowuje czystym od skazy świata.” (Jak 1,27 Pau);
„Szczera i nieskazitelna wobec Boga i Ojca pobożność - to troska o sieroty i wdowy w ich niedoli, niewinność i wolność od [wpływów tego] świata.” (Jak 1,27 BP).
2. Co powinno stale być przed naszymi oczami? Jaką nową rzeczywistość przygotował dla nas Bóg? Czy pragniemy tam się znaleźć i dążymy do tego?
2 Ptr 3,13.14; Obj 21,1-5; Jan 14,1-3
„Lecz my, zgodnie z jego obietnicą, oczekujemy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość. Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, abyście zostali przez niego znalezieni bez skazy i nienaganni, w pokoju.” (2 Ptr 3,13.14 BUG);
„Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i ziemi nowej, w których będzie mieszkała sprawiedliwość. Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby [On] was zastał bez plamy i skazy – w pokoju.”
„I widziałem nowe niebo i nową ziemię; albowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. I widziałem miasto święte, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak przyozdobiona oblubienica dla męża swego. I usłyszałem donośny głos z tronu mówiący: Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi. I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły. I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe.” (Obj 21,1-5 BT2);
„I ujrzałem nowe niebo i nową ziemię, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły. Nie ma już także morza. I zobaczyłem Święte Miasto, nową Jerozolimę zstępującą z nieba od Boga. Była przystrojona jak oblubienica, która czyni się piękną dla swego oblubieńca. Wtedy usłyszałem głos donośny wychodzący od tronu: Oto przybytek Boga wśród ludzi. Zamieszka razem z nimi. Oni staną się Jego narodem, a On będzie Bogiem z nimi On otrze z ich oczu wszelką łzę. Nie będzie już odtąd śmierci ani żadnego smutku, ani narzekań, ani utrudzenia. Minęło bowiem już to wszystko, co było od początku. Wtedy powiedział Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko czynię nowe. A potem nakazał mi: Napisz: Są to słowa wiarygodne i prawdziwe.” (Obj 21,1-5 BR);
„Niech nie trwoży się wasze serce. Wierzycie w Boga - i we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, powiedziałbym wam o tym, bo idę przygotować wam miejsce. A kiedy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i zabiorę was do siebie, abyście i wy tam byli, gdzie Ja jestem. „ (Jan 14,1-3);
„Uwolnijcie wasze serca od trwogi. Wierzcie w Boga, wierzcie również we Mnie. W domu mojego Ojca jest wiele mieszkań. Powiedziałbym wam, gdyby było inaczej; a Ja przecież idę, żeby przygotować dla was miejsce. Kiedy zaś odejdę i przygotuję wam już miejsce, przyjdę ponownie i zabiorę was do siebie, abyście byli tam, gdzie jestem Ja.: (Jan 14,1-3 BR).
3. Jaki stosunek do współczesnego świata ma ten, kto naprawdę wypatruje swego celu w wieczności?
Flp 3,20.21; 2 Kor 4,16-5,4; 1 Kor 15,19; Hbr 11,13-16
„Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała, tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować.” (Flp 3,20.21 BT4);
„Lecz naszą ojczyzną jest niebo, skąd też wyczekujemy Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa, który przemieni nasze biedne ciała i uczyni podobnymi do swego ciała chwalebnego. Zdziała to mocą swoją, która potrafi wszystko poddać pod swoje panowanie.” (Flp 3,20.21 Kow);
„Dlatego nie upadamy na duchu; bo choć zewnętrzny nasz człowiek niszczeje, to jednak ten nasz wewnętrzny odnawia się z każdym dniem. Albowiem nieznaczny chwilowy ucisk przynosi nam przeogromną obfitość wiekuistej chwały, nam, którzy nie patrzymy na to, co widzialne, ale na to, co niewidzialne; albowiem to, co widzialne, jest doczesne, a to, co niewidzialne, jest wieczne. Wiemy bowiem, że jeśli ten namiot, który jest naszym ziemskim mieszkaniem, się rozpadnie, mamy budowlę od Boga, dom w niebie, nie rękoma zbudowany, wieczny. Dlatego też w tym doczesnym wzdychamy, pragnąc przyoblec się w domostwo nasze, które jest z nieba, jeśli tylko przyobleczeni, a nie nadzy będziemy znalezieni. Dopóki bowiem jesteśmy w tym namiocie, wzdychamy, obciążeni, ponieważ nie chcemy być zewleczeni, lecz przyobleczeni, aby to, co śmiertelne, zostało wchłonięte przez życie.” (2 Kor 4,16-5,4 BW);
„Dlatego nie zniechęcamy się. Chociaż nasze doczesne ludzkie ciało ulega zniszczeniu, to jednak życie wewnętrzne odnawia się z dnia na dzień. Lekkie bowiem utrapienia, które teraz znosimy, przyniosą w wieczności bardzo wielką chwałę nam, którzy wpatrujemy się nie w to, co widzialne, lecz w to, co niewidzialne. To, co widzialne, trwa tylko do czasu, a to, co niewidzialne, trwa wiecznie. Wiemy bowiem, że kiedy nasz namiot, w którym na ziemi przebywamy, ulegnie zniszczeniu, otrzymamy od Boga dom w niebie, wieczny i nie zbudowany ręką ludzką. Dlatego wzdychamy, pragnąc przyodziać to mieszkanie z nieba na obecne, o ile jednak będziemy przyodziani, a nie pozbawieni okrycia. Przebywając więc w tym namiocie wzdychamy uciśnieni, ponieważ nie chcielibyśmy go rozebrać, lecz tylko przyodziać na niego mieszkanie z nieba, aby to, co śmiertelne, zostało wchłonięte przez życie.” (2 Kor 4,16-5,4 BP);
„Jeśli Chrystus jest naszą nadzieją tylko w ziemskim życiu, to jesteśmy bardziej godni pożałowania niż wszyscy ludzie.” (1 Kor 15,19 Pau);
„Gdyby nasza nadzieja, jaką pokładamy w Chrystusie, dotyczyła tylko obecnego życia, bylibyśmy najbardziej godni politowania spośród wszystkich ludzi.” (1 Kor 15,19 BP);
„Wszyscy oni poumierali w wierze, nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi. Bo ci, którzy tak mówią, okazują, że ojczyzny szukają. I gdyby mieli na myśli tę, z której wyszli, byliby mieli sposobność, aby do niej powrócić; lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto.” (Hbr 11,13-16 BW);
„Wszyscy pomarli w wierze. Nie było im dane doczekać się dóbr przyobiecanych przez Boga. Widzieli je i radośnie witali z daleka. Siebie samych zaś uważali za gości i pielgrzymów na tej ziemi, co oznacza, że ciągle poszukiwali swójej ojczyzny. Nie można przypuszczać, że myśleli o tej ojczyźnie, z której wyszli, bo przecież znaleźliby niejedną sposobność, by do niej wrócić. Tymczasem oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej ojczyzny. Dlatego Bóg pozwala nazywać się ich Bogiem, bo rzeczywiście przygotował im ojczyznę.” (Hbr 11,13-16 BR).
4. Jaki jest kontrast pomiędzy ideałami tego świata, a ideałami Bożymi?
1 Jan 2,15-17; Jak 4,4
„Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata. I świat przemija wraz z pożądliwością swoją; ale kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki.” (1 Jan 2,15-17 BW);
„Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata. Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki.” (1 Jan 2,15-17 BT4);
„Cudzołożnicy i cudzołożnice, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeśli więc ktoś chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga.” (Jak 4,4 BUG);
„Wiarołomni, czyż nie wiecie, że przyjaźń z tym światem oznacza nieprzyjaźń z Bogiem? Kto bowiem chciałby być przyjacielem świata, stałby się nieprzyjacielem Boga.” (Jak 4,4 BP).
5. Jak myślisz, o jakich naukach apostoła Pawła i sposobie ich przekręcania pisze Piotr? Czy i dziś można się zetknąć w chrześcijaństwie z konsekwencjami błędnie zrozumianych nauk?
2 Ptr 3,15-17
„A cierpliwość Pana naszego uważajcie za ratunek, jak i umiłowany brat nasz, Paweł, w mądrości, która mu jest dana, pisał do was; tak też mówi we wszystkich listach, gdzie o tym się wypowiada; są w nich pewne rzeczy niezrozumiałe, które, podobnie jak i inne pisma, ludzie niewykształceni i niezbyt umocnieni przekręcają ku swej własnej zgubie. Wy tedy, umiłowani, wiedząc o tym wcześniej, miejcie się na baczności, abyście, zwiedzeni przez błędy ludzi nieprawych, nie dali się wyprzeć z mocnego swego stanowiska.” (2 Ptr 3,15-17 BW);
„Ratunkiem dla was jest cierpliwość naszego Pana, jak wam również napisał obdarzony mądrością umiłowany nasz brat Paweł. Pisze o tym we wszystkich listach, gdy porusza te sprawy. Są w nich jednak pewne rzeczy trudne do zrozumienia, które - podobnie jak inne Pisma - ludzie niedouczeni i słabej wiary przekręcają na własną zgubę. Wy zatem, umiłowani, wiedząc o tym już wcześniej, miejcie się na baczności i nie dajcie się zwieść błędami ludzi bezbożnych. Bądźcie stanowczy!” (2 Ptr 3,15-17 Pau).
6. Jak brzmią ostatnie słowa Drugiego Listu Piotra? Co one oznaczają dla nas?
2 Ptr 3,18
„Wzrastajcie raczej w łasce i w poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała teraz i po wieczne czasy.” (2 Ptr 3,18 BW).