Tekst
przewodni: Mt 11,29
„Weźcie na siebie moje
jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a
znajdziecie ukojenie dla dusz waszych.” (Mt 11,29 BW);
„Weźmijcie na siebie
jarzmo moje i stańcie się moimi uczniami, bo jestem cichy i
pokornego serca. A znajdziecie odpoczynek dla dusz waszych.” (Mt
11,29 Kow);
„Włóżcie na siebie
moje jarzmo i bądźcie podobni do Mnie. Ja jestem cichy i pokornego
serca. A wówczas znajdziecie ulgę dla dusz waszych.” (Mt 11,29
BR);
„Weźcie moje jarzmo i
uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokornego serca, a
znajdziecie odpoczynek dla dusz waszych.” (Mt 11,29 BP).
1. Jak brzmi kolejne
błogosławieństwo z Kazania na Górze?
Mt 5,5;
por Jak 3,13
„Błogosławieni cisi,
albowiem oni na własność posiądą ziemię.” (Mt 5,5 BT);
„Błogosławieni cisi;
albowiem oni odziedziczą ziemię.” (Mt 5,5 BG);
„Szczęśliwi łagodni,
gdyż oni odziedziczą ziemię.” (Mt 5,5 BPD);
„Kto wśród was jest
mądry i rozumny? Niech to pokaże dobrym postępowaniem, swymi
czynami dobrymi i mądrymi!” (Jak 3,13 BP);
„Czy jest między wami
ktoś mądry i rozumny? Niech to pokaże przez dobre postępowanie
uczynkami swymi, nacechowanymi łagodnością i mądrością.” (Jak
3,13 BW).
2. Jak powinniśmy
postępować we wzajemnych stosunkach ze współwierzącymi?
Ef 4,1-3
„Ja, więzień w Panu,
zachęcam was przeto, abyście postępowali w sposób godny
powołania, do którego zostaliście wezwani: z całą pokorą,
łagodnością i cierpliwością, znosząc się nawzajem z miłości.
Starajcie się strzec jedności ducha za pomocą więzi, którą jest
pokój.” (Ef 4,1-3 BP);
„A zatem upominam was,
ja, który dźwigam kajdany dla sprawy Pana, abyście wiedli życie
godne powołania, do którego wezwani zostaliście, z wszelką
pokorą, cichością i cierpliwością. Znoście jeden drugiego w
miłości. Starajcie się zachować jedność ducha przez więzy
pokoju.” (Ef 4,1-3 Kow);
„Proszę was tedy ja
więzień w Panu, abyście chodzili tak, jako przystoi na powołanie,
którem jesteście powołani; Ze wszelaką pokorą i cichością, i z
nieskwapliwością, znosząc jedni drugich w miłości, Starając
się, abyście zachowali jedność ducha w związce pokoju.” (Ef
4,1-3 BG).
3. Czy to oznacza, ze
mamy być tolerancyjni wobec zła?
1 Kor
5,11-13; por. 1 Kor
4,16-21
„Pisałem wam wówczas,
byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem, w
rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą,
oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie
wspólnie do posiłku. Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są
na zewnątrz? Czyż i wy nie sądzicie tych, którzy są wewnątrz?
Tych, którzy są na zewnątrz, będzie sądził Bóg. Usuńcie złego
spośród was samych.” (1 Kor 5,11-13 BR);
„Napisałem wam,
abyście nie przebywali w towarzystwie takiego, który nazywa siebie
„bratem”, a w rzeczywistości jest rozpustnikiem lub chciwcem,
bałwochwalcą czy oszczercą, potwarcą lub pijakiem. Z takim
człowiekiem nie należy wspólnie spożywać posiłków. Czy do mnie
należy wydawanie sądu o tych, którzy znajdują się poza
wspólnotą? Natomiast czy wy nie możecie sądzić tych, którzy
należą do wspólnoty? Tych, którzy znajdują się poza wspólnotą,
będzie sądził Bóg. „Usuńcie przewrotnego spośród was”. (1
Kor 5,11-13 BP);
„Proszę was przeto,
bądźcie naśladowcami moimi. Dlatego to posłałem do was
Tymoteusza, który jest moim synem umiłowanym i wiernym w Panu, aby
wam przypominał drogi moje w Chrystusie i to, czego nauczam
wszędzie, w każdym Kościele. Przechwalali się niektórzy, dumni z
tego, że nie przybywam do was. Otóż właśnie przybędę wkrótce
jeśli taka będzie wola Pana, i nie będę zważał na słowa tych,
co się unoszą pychą, ale [zobaczę], co mogę uczynić. Albowiem
nie w słowie, lecz w mocy przejawia się królestwo Boże. Cóż
chcecie? Z rózgą mam do was przybyć czy z miłością i z
łagodnością?” (1 Kor 4,16-21 BR);
„Proszę was tedy,
bądźcie naśladowcami moimi. Dlategom posłał do was Tymoteusza,
który jest syn mój miły i wierny w Panu; ten wam przypomni drogi
moje w Chrystusie, jako wszędy w każdym zborze nauczam. Ale tak się
niektórzy nadęli, jakobym nie miał przyjść do was. Lecz przyjdę
rychło do was, jeźli Pan będzie chciał, i poznam nie mowę tych
nadętych, ale moc. Albowiem nie w mowie zależy królestwo Boże,
ale w mocy. Cóż chcecie? z rózgąli mam przyjść do was, czyli z
miłością i duchem cichości?” (1 Kor 4,16-21 BG).
4. Czego powinniśmy
się stanowczo wystrzegać?
Ef 4,31;
Jak 3,14-16
„Wszelka gorycz,
wybuchowość, gniew, krzyki i przekleństwa, i jakiekolwiek zło
niech u was zniknie.” (Ef 4,31 BP);
„Niech zgorzknienie i
gwałtowność, gniew, kłótnie i bluźnierstwo nie mają do was
dostępu, jak w ogóle wszelka złośliwość.” (Ef 4,31 Kow);
„Jeżeli jednak gorzką
zazdrość i kłótliwość żywicie w swych sercach, nie macie się
czym przechwalać; zadajecie kłam prawdzie. To nie jest mądrość
przychodząca z góry, lecz przyziemna, zmysłowa, szatańska. Gdzie
bowiem zazdrość i kłótliwość, tam niestałość i wszelki czyn
przewrotny.” (Jak 3,14-16 BP);
„Jeżeli jednak
pielęgnujecie w swych sercach gorycz zazdrości, jeżeli jesteście
skłonni do kłótni, to nie powinniście się niczym przechwalać i
kłamstwem fałszować prawdy. Nie byłaby to bowiem mądrość,
która pochodzi z góry; byłaby to mądrość ziemska i zmysłowa, i
szatańska. Bo gdzie panuje zazdrość i nienawiść, tam też zaraz
pojawia się zamęt i wszelkie zło.” (Jak 3,14-16 BR).
5. Jaka postawa
powinna wyróżniać chrześcijan?
1 Kor
6,7; por. Rz 12,17-21
„Już sam fakt, że
wnosicie przeciwko sobie skargi do sądu, świadczy o was
niekorzystnie. Dlaczego raczej nie znosicie cierpliwie krzywd?
Dlaczego raczej nie zapominacie o wyrządzonych wam szkodach?” (1
Kor 6,7 BP);
„W ogóle, już to
przynosi wam ujmę, że się z sobą procesujecie. Czemu raczej
krzywdy nie cierpicie? Czemu raczej szkody nie ponosicie?” (1 Kor
6,7 BW);
„W ogóle jest to już
oznaką waszego upadku, że macie spory ze sobą. Dlaczego nie
znosicie raczej krzywdy? Dlaczego raczej szkody cierpieć nie
umiecie?” (1 Kor 6,7 Kow);
„Nikomu złem za złe
nie odpłacajcie. Starajcie się dobrze czynić wobec wszystkich
ludzi! Jeżeli to jest możliwe, o ile to od was zależy, żyjcie w
zgodzie ze wszystkimi ludźmi! Umiłowani, nie wymierzajcie sami
sobie sprawiedliwości, lecz pozostawcie to pomście [Bożej]!
Napisano bowiem: Do Mnie należy pomsta. Ja wymierzę zapłatę -
mówi Pan - ale: Jeżeli nieprzyjaciel twój cierpi głód - nakarm
go. Jeżeli pragnie - napój go! Tak bowiem czyniąc, węgle żarzące
zgromadzisz na jego głowę. Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło
dobrem zwyciężaj!” (Rz 12,17-21 BT);
„Nie odpłacajcie
nikomu złem za zło. „Starajcie się czynić dobrze wszystkim
ludziom”. Jeśli to możliwe, jeśli to od was zależy, żyjcie w
pokoju, ze wszystkimi ludźmi. Umiłowani, nie wymierzajcie sami
kary, lecz pozwólcie działać sprawiedliwości Bożej. Napisano
bowiem: „Do Mnie należy pomsta, ja się odwzajemnię” - mówi
Pan. Lecz: „Jeśli twój wróg jest głodny, nakarm go, jeśli jest
spragniony, napój go - w ten sposób postępując, złożysz na jego
głowie rozżarzone węgle”. Nie daj się pokonać złu, lecz zło
pokonaj dobrem.” (Rz 12,17-21 BP).
Uwaga:
Należałoby
przyjąć
jako
ogólną
życiową
zasadę,
że
gniew
z
powodu
krzywd,
jakie
nam
inni
wyrządzają,
będzie
pod
kontrolą,
i
że
będziemy
się
starać,
aby
szybko
ustąpił.
A
to
tym
bardziej,
że
sami
popełniamy
błędy
i
potrzebujemy
przebaczenia
ludzkiego
i
Bożego
(Mt
6,12;
por.
Gal
6,1).
Do uwagi:
„i przebacz nam nasze
winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili” (Mt
6,12 BT);
„Odpuść nam nasze
winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom.” (Mt 6,12 BR);
„i przebacz nam nasze
winy, jak i my przebaczyliśmy tym, którzy nam zawinili.” (Mt 6,12
BP);
„Bracia, a gdyby komu
przydarzył się jaki upadek, wy, którzy pozostajecie pod działaniem
Ducha, w duchu łagodności sprowadźcie takiego na właściwą
drogę. Bacz jednak, abyś i ty nie uległ pokusie.” (Gal 6,1 BT);
„Bracia, jeśli
człowiek zostanie przyłapany na jakimś upadku, wy, którzy
jesteście duchowi, poprawiajcie takiego w duchu łagodności,
pilnując samego siebie, abyś i ty nie uległ pokusie.” (Gal 6,1
BPD).
6. Jak Jezus
traktował ludzi obłudnych i przewrotnych, którzy z
premedytacją grzeszyli przeciw
Bogu i bliźnim?
Mt
23,27-36; Jan 2,13-17
„Biada wam, nauczyciele
Pisma i faryzeusze, obłudnicy! Bo jesteście jak groby pobielane,
które na zewnątrz pięknie wyglądają, a wewnątrz są pełne
trupich kości i wszelkiej zgnilizny. Tak i wy na zewnątrz wydajecie
się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz jesteście pełni obłudy i
nieprawości! Biada wam, nauczyciele Pisma i faryzeusze, obłudnicy!
Bo budujecie grobowce prorokom i ozdabiacie pomniki sprawiedliwych. I
mówicie: Gdybyśmy żyli za czasów naszych przodków, nie
przelewaliśmy razem z nimi krwi proroków. W ten sposób dajecie
świadectwo o sobie, żeście potomkami tych, co zabijali proroków.
I wy dopełnicie miary waszych przodków. Gady, żmije, jak ujdziecie
wyroku skazującego was na piekło? Dlatego też posyłam do was
proroków i mędrców, i nauczycieli Pisma, a wy jednych z nich
zabijecie i ukrzyżujecie, a innych ubiczujecie w synagogach i
będziecie ścigać z miasta do miasta. I odpowiecie za krew
wszystkich sprawiedliwych rozlaną na ziemi, od krwi sprawiedliwego
Abla aż do krwi Zachariasza, syna Barachiasza, którego
zamordowaliście pomiędzy Przybytkiem a ołtarzem. Zaprawdę
powiadam wam, wasze pokolenie odpowie za to wszystko.” (Mt 23,27-36
BP);
„Biada wam, uczeni w
Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że podobni jesteście do grobów
pobielanych, które na zewnątrz wyglądają pięknie, ale wewnątrz
są pełne trupich kości i wszelakiej nieczystości. Tak i wy na
zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, wewnątrz zaś
jesteście pełni obłudy i bezprawia. Biada wam, uczeni w Piśmie i
faryzeusze, obłudnicy, że budujecie grobowce prorokom i zdobicie
nagrobki sprawiedliwych, i mówicie: Gdybyśmy żyli za dni ojców
naszych, nie bylibyśmy ich wspólnikami w przelaniu krwi proroków.
A tak wystawiacie sobie świadectwo, że jesteście synami tych,
którzy mordowali proroków. Wy też dopełnijcie miary ojców
waszych. Węże! Plemię żmijowe! Jakże będziecie mogli ujść
przed sądem ognia piekielnego? Oto dlatego Ja posyłam do was
proroków i mędrców, i uczonych w Piśmie, a z nich niektórych
będziecie zabijać i krzyżować, innych znowu będziecie biczować
w waszych synagogach i przepędzać z miasta do miasta. Aby obciążyła
was cała sprawiedliwa krew, przelana na ziemi - od krwi
sprawiedliwego Abla aż do krwi Zachariasza, syna Barachiaszowego,
którego zabiliście między świątynią a ołtarzem. Zaprawdę
powiadam wam, spadnie to wszystko na ten ród.” (Mt 23,27-36 BW);
„Tymczasem, ponieważ
zbliżała się uroczystość Paschy żydowskiej, Jezus przybył do
Jerozolimy. A kiedy spotkał w świątyni tych, co sprzedawali woły,
baranki i gołębie, i zobaczył siedzących za stolikami bankierów,
sporządził sobie bicz z powrozów i powyrzucał wszystkich ze
świątyni, także baranki i woły, porozrzucał pieniądze
bankierów, a stoły poprzewracał. I rozkazał tym, którzy
sprzedawali gołębie: Zabierzcie wszystko stąd i nie róbcie
targowiska z domu mojego Ojca. Wtedy uczniowie Jego przypomnieli
sobie te słowa Pisma: Gorliwość o dom Twój pożera Mnie.” (Jan
2,13-17 BR);
„A gdy się zbliżała
Pascha żydowska, udał się Jezus do Jerozolimy. I zastał w
świątyni sprzedających woły i owce, i gołębie, i siedzących
wekslarzy. I skręciwszy bicz z powrózków, wypędził ich
wszystkich ze świątyni wraz z owcami i wołami; wekslarzom rozsypał
pieniądze i stoły powywracał, a do sprzedawców gołębi rzekł:
Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska. Wtedy
uczniowie jego przypomnieli sobie, że napisano: Żarliwość o dom
twój pożera mnie.” (Jan 2,13-17 BW).
7. Jak zachował się
nasz Zbawiciel, gdy Go znieważano?
Mr 15,1-5;
1 Ptr 2,21-23
„Zaraz wczesnym rankiem
arcykapłani wraz ze starszymi, znawcami Prawa i całym sanhedrynem
odbyli naradę, po czym związali Jezusa, odprowadzili i wydali
Piłatowi. I zapytał Go Piłat: Czy Ty jesteś królem Żydów? A On
odpowiedział mu: Sam to mówisz. Arcykapłani zaś zaczęli Go
oskarżać o wiele rzeczy. Wtedy Piłat znów Go zapytał: Nic nie
odpowiadasz? Zauważ, jak bardzo Cię oskarżają. Ale Jezus nic już
nie odpowiedział, tak że się Piłat dziwił.” (Mr 15,1-5 BPD);
„W rzeczywistości
bowiem do tego właśnie jesteście powołani. Przecież Chrystus
również cierpiał za was i pozostawił wam przykład, który
powinniście naśladować. Nie popełnił żadnego grzechu, nie
wypowiedział nigdy podstępnego słowa. Nie odpłacał
złorzeczeniem, gdy Mu złorzeczono, nie odgrażał się, kiedy
musiał cierpieć, lecz z całym poddaniem się słuchał Tego, który
sądzi sprawiedliwie.” (1 Ptr 2,21-23 BR);
„Do tego bowiem
jesteście powołani, gdyż i Chrystus cierpiał za was,
pozostawiając wam wzór, abyście postępowali Jego śladami! On,
„który nie dopuścił się grzechu, ani fałsz nie znalazł się w
Jego ustach”. Gdy Mu złorzeczono, nie odpłacał złorzeczeniem,
cierpiąc nie odgrażał się, zawierzywszy Temu, który sądzi
sprawiedliwie.” (1 Ptr 2,21-23 BP).