Przestrogi i zachęty dla Zboru w Rzymie

Tekst przewodni: Rz 16,19

„Albowiem posłuszeństwo wasze znane jest wszystkim; dlatego raduję się z was i chcę, abyście byli mądrzy w tym, co dobre, a czyści wobec zła.” (Rz 16,19 BW).

1. Jaką przestrogę na koniec listu zawarł ap. Paweł?
    Rz 16,17-18; Filip 3,19

„Ale proszę was, bracia, aby obserwować tych, którzy czynią podziały oraz zgorszenia wbrew nauce, której wyście się nauczyli; nawet odwróćcie się od nich. Bo tacy nie służą naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi, ale swojemu brzuchowi; także zwodzą serca niewinnych pośród pięknej mowy i sławy.” (Rz 16,17-18 BGN);

„A proszę was, bracia, abyście uważali na tych, którzy robią podziały i skandale przeciw nauce, której wy nauczyliście się — unikajcie ich. Tacy bowiem nie służą naszemu Panu, Chrystusowi, ale własnemu brzuchowi, i za pomocą gładkich oszustw oraz pochlebstw zwodzą serca prostodusznych.” (Rz 16,17-18 BPD);

„Proszę was, bracia, byście strzegli się tych, którzy powodują rozłamy i zgorszenia wbrew nauce, którą przyjęliście. Odłączcie się od nich. Tacy bowiem nie służą naszemu Panu Chrystusowi, lecz własnemu brzuchowi, a przyjemnymi i pochlebnymi słowami zwodzą serca prostych ludzi.” (Rz 16,17-18 BP);

„Przestrzegam was, bracia, miejcie się na baczności przed tymi wszystkimi, którzy wprowadzają rozłamy i gorszą wiernych przeciwstawiając się przyjętej przez was nauce. Strońcie od nich. Ludzie ci służą nie Chrystusowi Panu, ale własnemu brzuchowi. Pięknymi słówkami, schlebianiem uwodzą umysły łatwowiernych.” (Rz 16,17-18 BR);

„Ich końcem zatracenie, bogiem - brzuch, a chwała ich w tym, czego winni się wstydzić.” (Filip. 3,19 BP);

„Ludzi tych czeka [w przyszłości] zagłada, obecnie zaś bogiem ich jest brzuch, a chlubą to, czego powinni się wstydzić, przedmiotem zaś ich dążeń - tylko sprawy tego świata.” (Filip. 3,19 BR);

„Ich końcem zatracenie, ich bogiem brzuch, a chwała w ich sromocie, którzy ziemskie rzeczy miłują.” (Filip. 3,19 JW).

2. Co było powodem radości ap. Pawła?
    Rz 16,19-20

„Wasze zaś posłuszeństwo wszyscy znają. Cieszę się więc z waszego powodu. Chcę natomiast, byście byli mądrzy wobec dobra, a na zło odporni. A Bóg pokoju szybko zetrze szatana pod waszymi nogami. Łaska naszego Pana Jezusa niech będzie z wami.” (Rz 16,19-20 BP);

„Waszą zaś uległość [Chrystusowi] wszyscy dobrze znają. Jesteście więc dla mnie źródłem prawdziwej radości. Chciałbym jednak, żebyście byli roztropni w czynieniu dobra i bezwzględni w unikaniu zła. Bóg zaś pokoju wkrótce zetrze szatana pod waszymi stopami. Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niech będzie z wami!” (Rz 16,19-20 BR);

„Posłuszeństwo wasze znane jest wszystkim; dlatego raduję się z wami. Lecz pragnę, abyście byli przemyślni w dobrem, a wobec zła mieli niewinną prostotę. Bóg pokoju wkrótce zetrze szatana pod stopami waszymi. Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niech będzie z wami.” (Rz 16,19-20 Kow).

3. Kto towarzyszył w podróżach apostołowi?
    Rz 16,21-24; 2Kor 1,1

„Pozdrawia was Tymoteusz, współpracownik mój, i Lucjusz, i Jazon, i Sozypater, rodacy moi. Pozdrawiam was w Panu ja, Tercjusz, który ten list pisałem. Pozdrawia was Gajus, gospodarz mój i całego zboru. Pozdrawia was Erast, skarbnik miejski, i brat Kwartus. Łaska Pana naszego, Jezusa Chrystusa, niech będzie z wami wszystkimi. Amen.” (Rz 16,21-24 BW);

„Pozdrawia was towarzysz moich trudów Tymoteusz oraz Lucjusz, Jazon i Sozypater, moi współrodacy. Pozdrawiam was w Panu także ja, Tercjusz, który pisałem ten list. Ponadto pozdrawia was Gajus, który mnie przyjął na mieszkanie i w którego domu zbiera się cały miejscowy Kościół. Wreszcie pozdrawia was Erast, skarbnik miasta, i Kwartus, brat.” (Rz 16,21-24 BR);

„Paweł, z woli Bożej apostoł Chrystusa Jezusa, i Tymoteusz, brat, zborowi Bożemu, który jest w Koryncie, wraz ze wszystkimi świętymi, którzy są w całej Achai.” (2 Kor 1,1 BW);

„Paweł, apostoł Chrystusa Jezusa z woli Bożej, i Tymoteusz, brat, kościołowi Boga, który jest w Koryncie, wraz ze wszystkimi świętymi, którzy są w całej Achai.” (2 Kor 1,1 BPD).

4. Jaką moc posiada Ewangelia?
    Rz 16,25-26

„A Temu, który mocen jest utwierdzić was (w wierze) zgodnie z Ewangelią przeze mnie głoszoną i według nauczania Jezusa Chrystusa oraz jak chce tego objawiona nam tajemnica dla dawnych pokoleń zakryta, a teraz ujawniona i w pismach Proroków zgodnie z nakazem wiekuistego Boga obwieszczona wszystkim narodom, by skłonić je do uległości w wierze.” (Rz 16,25-26 BR);

„Temu, który mocen jest utwierdzić was według mojej Ewangelii, poselstwa o Jezusie Chrystusie, wedle objawienia tajemnicy przez długie wieki milczeniem otoczonej, lecz teraz ujawnionej i przez pisma prorocze na rozkaz Boga wiecznego, obwieszczonej wszystkim poganom ku przyjęciu z wiarą.” (Rz 16,25-26 Kow);

„A Temu, który ma moc utwierdzić was według mojej ewangelii i poselstwa o Jezusie Chrystusie, według objawienia tajemnicy, przez wieczne czasy milczeniem okrytej, ale teraz ukazanej przez pisma prorockie zgodnie z rozkazem wiecznego Boga (oraz) dla posłuszeństwa wiary obwieszczonej wobec wszystkich narodów.” (Rz 16,25-26 BPD).

5. Jakimi słowami Paweł kończy swój list do Zboru w Rzymie?
    Rz 16,27

„Samemu mądremu Bogu, przez Jezusa Chrystusa, niech będzie chwała na wieki. Amen.” (Rz 16,27 BP);

„Bogu, który jedynie jest mądry, przez Jezusa Chrystusa, niech będzie chwała na wieki wieków! Amen.” (Rz 16,27 BT);

„Bogu, jedynej Mądrości, przez Jezusa Chrystusa, niech będzie chwała na wieki wieków. Amen.” (Rz 16,27 BR);

„Jedynemu, mądremu Bogu, chwała na wieki przez Jezusa Chrystusa. Amen.” (Rz 16,27 BGN).

Wspomaganie Ewangelizacji


Tekst przewodni: Rz 15,30

„Proszę was tedy, bracia, przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, i przez miłość Ducha, abyście wespół ze mną walczyli w modlitwach, zanoszonych za mnie do Boga.” (Rz 15,30 BW).

1. Jakie plany misyjne miał ap. Paweł?
    Rz 15,22-24

„I stąd to wielokrotnie napotykałem przeszkody w dotarciu do was. Teraz jednak, nie znajdując już w tych stronach pola pracy, od kilku lat pragnę gorąco wybrać się do was, gdy będę podążał do Hiszpanii. Mam bowiem nadzieję, że w czasie tej podróży was odwiedzę i że wy mnie tam dalej wyprawicie, gdy się już trochę wami nacieszę.” (Rz 15,22-24 BT);

„I to właśnie powstrzymywało mnie kilkakrotnie przed udaniem się do was. Obecnie jednak, ukończywszy już pracę w tych stronach, od kilku lat żyję pragnieniem przybycia do was. Zamierzam was odwiedzić, gdy będę udawał się do Hiszpanii. Mam nadzieję, że uda mi się zobaczyć was po drodze i że udzielicie mi pomocy na moją dalszą podróż, okazując mi przedtem przez jakiś czas gościnność u siebie.” (Rz 15,22-24 BR).

2. Co przy okazji podróży misyjnych czynili apostołowie?
    Rz 15,25-29

„Teraz zaś idę do Jerozolimy, aby usłużyć świętym. Macedonia bowiem i Achaja uznały za słuszne zebrać pewną składkę na ubogich spośród świętych w Jerozolimie. Uznały za słuszne natomiast, bo rzeczywiście są ich dłużnikami, gdyż skoro poganie dostąpili udziału w ich (dobrach) duchowych, powinni usłużyć im cielesnymi. Po załatwieniu tej sprawy i po przypieczętowaniu im tego owocu, wybiorę się przez wasze (strony) do Hiszpanii. A wiem, że idąc do was, przyjdę w pełni Chrystusowego błogosławieństwa.” (Rz 15,25-29 BPD);

„W tej chwili jednak udaję się do Jerozolimy, by oddać pewną przysługę wiernym tamtejszego Kościoła. [Trzeba wam bowiem wiedzieć, że chrześcijanie zamieszkali] w Macedonii i Achai postanowili przeprowadzić zbiórkę na ubogich chrześcijan jerozolimskich.  Co prawda dobrowolnie podjęli tę decyzję, lecz trzeba przyznać, że w rzeczywistości byli dłużnikami owych ubogich, bo przecież chrześcijanie jerozolimscy pochodzenia żydowskiego podzielili się dobrami duchowymi z tymi, którzy nie należeli kiedyś do narodu wybranego. Winni tedy poganie, w zamian za to, przyjść im teraz z pomocą w ich materialnych potrzebach. A kiedy już uporam się ze sprawą zbiórki i przekażę zebrane dary, wyruszę do Hiszpanii, zatrzymując się po drodze u was. Jestem przy tym przekonany, że w mej wyprawie do was będzie mi towarzyszyć pełnia Chrystusowego błogosławieństwa.” (Rz 15,25-29 BR).

3. O co szczególnie ap. Paweł prosi wierzących w Rzymie?
    Rz 15,30-33

„Proszę was, bracia, przez naszego Pana Jezusa Chrystusa i przez miłość Ducha, wspierajcie mnie w walce modlitwami zanoszonymi za mnie do Boga, abym się wyrwał z rąk niewierzących w Judei i aby moja posługa, sprawowana w Jerozolimie, stała się miła świętym; abym z radością przychodząc do was - dzięki woli Bożej - pokrzepił się wami. Bóg zaś, dawca pokoju, niech będzie z wami wszystkimi. Amen.” (Rz 15,30-33 BP);

„Proszę więc was, bracia, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez miłość Ducha, abyście udzielili mi wsparcia modłami waszymi za mnie do Boga, abym wyszedł cało z rąk niewiernych w Judei i by moja posługa na rzecz Jerozolimy została dobrze przyjęta przez świętych i żebym za wolą Bożą z radością do was przybył i mógł się dzięki wam pokrzepić. A Bóg pokoju niech będzie z wami wszystkimi! Amen.” (Rz 15,30-33 BT);

„A proszę was, bracia! przez Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez miłość Ducha, abyście wespół ze mną pracowali w modlitwach za mię do Boga, Abym był wybawiony od tych, którzy są niewiernymi w ziemi Judzkiej, a iżby usługa moja, którą wykonywam przeciw Jeruzalemowi, przyjemna była świętym; Abym z radością przyszedł do was za wolą Bożą i z wami się wespół ucieszył. A Bóg pokoju niech będzie z wami wszystkimi. Amen.” (Rz 15,30-33 BG).

4. Kogo ap. Paweł poleca Zborowi w Rzymie?
    Rz 16,1-3

„A polecam wam Febę, siostrę naszą, która jest diakonisą zboru w Kenchreach, abyście ją przyjęli w Panu, jak przystoi świętym, i wspierali ją w każdej sprawie, jeśliby od was tego potrzebowała, bo i ona była wielu pomocna, również mnie samemu. Pozdrówcie Pryskę i Akwilę, współpracowników moich w Chrystusie Jezusie,” (Rz 16,1-3 BW).

5. Jakich współpracowników i ich pracę wspomina ap. Paweł?
    Rz 16,3-16

„Pozdrówcie Pryscyllę i Akwilę, moich współpracowników w Chrystusie Jezusie, którzy dla ratowania mego życia nadstawiali swe głowy i którym nie tylko ja okazuję wdzięczność, lecz także wszystkie Kościoły wywodzące się z pogan. Pozdrówcie też Kościół, który gromadzi się w ich domu. Pozdrówcie mego ukochanego Epaneta, który pierwszy w Azji przyjął wiarę w Chrystusa. Pozdrówcie Marię, która wiele się natrudziła dla waszego dobra. Pozdrówcie Andronika i Junię, moich krewnych i współwięźniów, którzy należą do grona wybitnych apostołów, którzy jeszcze przede mną należeli do Chrystusa. Pozdrówcie mojego Ampliata, ukochanego w Panu. Pozdrówcie Urbana, naszego współpracownika w Chrystusie, i mego kochanego Stachysa. Pozdrówcie Apellesa, wypróbowanego w Chrystusie. Pozdrówcie tych, którzy należą do domu Arystobula. Pozdrówcie Herodiona, mego krewnego. Pozdrówcie tych, którzy należą do domu Narcyza i stanowią jedność w Panu. Pozdrówcie Tryfanę i Tryfozę, które się trudzą dla Pana. Pozdrówcie kochaną Persydę, która wiele natrudziła się dla Pana. Pozdrówcie Rufusa, wybrańca Pańskiego, oraz jego matkę, która jest także moją matką. Pozdrówcie Asynkrita, Flegona, Hermesa, Patrobasa, Hermasa i będących z nimi braci. Pozdrówcie Filologa i Julię, Nereusa i jego siostrę oraz Olimpasa, a z nimi wszystkich świętych. Pozdrówcie jedni drugich świętym pocałunkiem. Pozdrawiają was wszystkie Kościoły Chrystusa.”;


„Pozdrówcie Pryskę i Akwilę, współpracowników moich w Chrystusie Jezusie, którzy za moje życie szyi swej nadstawili, którym nie tylko ja sam dziękuję, ale i wszystkie zbory pogańskie, także zbór, który jest w ich domu. Pozdrówcie Epeneta, umiłowanego mojego, który jest pierwszym wierzącym w Chrystusa w Azji. Pozdrówcie Marię, która wiele dla was się natrudziła. Pozdrówcie Andronika i Junię, rodaków moich i współwięźniów moich, którzy są zaszczytnie znani między apostołami, a którzy już przede mną byli chrześcijanami. Pozdrówcie Ampliata, umiłowanego mojego w Panu. Pozdrówcie Urbana, współpracownika naszego w Chrystusie, i Stachysa, umiłowanego mego. Pozdrówcie Apellesa, wypróbowanego w Chrystusie. Pozdrówcie tych, którzy są z domu Arystobula. Pozdrówcie Herodiona, rodaka mego. Pozdrówcie tych, którzy są z domu Narcyza, a należą do Pana. Pozdrówcie Tryfenę i Tryfozę, które pracują w Panu. Pozdrówcie Persydę, umiłowaną, która wiele pracowała w Panu. Pozdrówcie Rufa, wybranego w Panu, i matkę jego, i moją. Pozdrówcie Asynkryta, Flegonta, Hermesa, Patrobę, Hermasa i braci, którzy są z nimi. Pozdrówcie Filologa i Julię, Nereusza i siostrę jego, i Olimpasa, i wszystkich świętych, którzy są z nimi. Pozdrówcie jedni drugich pocałunkiem świętym. Pozdrawiają was wszystkie zbory Chrystusowe.” (Rz 16,3-16 BW).

Mocni w Chrystusie


Tekst przewodni: Rz 15,7

„Przeto przyjmujcie jedni drugich, jak i Chrystus przyjął nas, ku chwale Boga.” (Rz 15,7 BW);

„Tak więc bądźcie dla siebie nawzajem takimi, jakim był dla was, ku chwale Bożej, Chrystus.” (Rz 15,7 BR);

„A zatem okazujcie jedni drugim życzliwość, tak jak Chrystus okazał wam życzliwość na chwałę Bożą.” (Rz 15,7 Kow).

1. Jakie grupy chrześcijan były i są w każdej społeczności?
    Rz 15,1; Rz 14,1

„A my, którzy jesteśmy mocni, winniśmy wziąć na siebie ułomności słabych, a nie mieć upodobania w sobie samych.” (Rz 15,1 BW);

„My zaś, mający trwałe przekonanie, winniśmy cierpliwie znosić słabości wątpiących, a nie troszczyć się o własne dobro.” (Rz 15,1 BP);

„A słabego w wierze przyjmujcie, nie wdając się w ocenę jego poglądów.” (Rz 14,1 BW);

„A tego, który jest słaby w wierze, przygarniajcie życzliwie, bez spierania się o poglądy.” (Rz 14,1 BT);

„Przyjmujcie z życzliwością tego, który "słabszy" jest w wierze, a nie wdawajcie się w spory na temat jego zapatrywań.” (Rz 14,1 Kow);

„A słabych w wierze przyjmujcie do siebie i nie spierajcie się o drobiazgi.” (Rz 14,1 BP);

„Do tych, którzy są słabi w wierze, odnoście się z całą życzliwością, nie czyniąc się sędziami ich wątpliwości.” (Rz 14,1 BR).

2. Jakim wzorem kierują się „mocni w wierze”?
    Rz 15,2-6

„Każdy z nas niech troszczy się o dobro i zbudowanie drugiego człowieka. I Chrystus bowiem nie troszczył się o własne dobro, lecz jak napisano: „Spadły na Mnie złorzeczenia Tobie złorzeczących”. To, co niegdyś napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy - dzięki cierpliwości i pociesze, jaką dają Pisma - mieli nadzieję. A Bóg, który jest źródłem tej cierpliwości i pociechy, niech wam pozwoli złączyć się wspólnym uczuciem - zgodnie z wolą Jezusa Chrystusa - abyście jednogłośnie wielbili Boga i Ojca Pana naszego, Jezusa Chrystusa.” (Rz 15,2-6 BP);

„Każdy z nas powinien się starać o to, aby nie sprawiać przykrości bliźniemu, aby mieć na względzie jego dobro i aby troszczyć się o zbudowanie go w wierze. Bo Chrystus też nie szukał własnego dobra, ale - zgodnie z tym, co mówi Pismo - mógł powiedzieć o sobie: Bluźnierstwa bluźniących Ci na Mnie spadły. Wszystko, co znajduje się od dawna w Piśmie [Świętym], zostało napisane ku naszej nauce, abyśmy mogli mieć niezachwianą nadzieję i płynącą z Pism moc ducha. A Bóg, od którego pochodzą cierpliwość i odwaga, niech sprawi, abyście mogli żyć we wzajemnej zgodzie naśladując Chrystusa Jezusa i abyście wszyscy razem wspólnym głosem wychwalali Boga i Ojca Pana naszego Jezusa Chrystusa.” (Rz 15,2-6 BR);

„Niech każdy z nas stara się być usłużnym wobec bliźnich, aby się budowali i wzrastali w dobrym. Bo Chrystus też nie szukał swego pożytku, napisano bowiem: „Urągania tych, którzy urągają tobie, spadły na mnie”. Otóż wszystko, co ongi napisane zostało, było zapisane nam ku nauce: mamy z Pisma czerpać cierpliwość i pocieszenie i tak zachować nadzieję. Niechaj Bóg cierpliwości i pocieszenia udzieli wam jedności we wzajemnym zrozumieniu wedle woli Chrystusa Jezusa. Wówczas będziecie mogli jednomyślnie ustami wielbić Boga, Ojca Pana naszego Jezusa Chrystusa.” (Rz 15,2-6 Kow).

3. Co winniśmy czynić w stosunku do braci i sióstr?
    Rz 15,7-13

„Dlatego przygarniajcie siebie nawzajem, bo i Chrystus przygarnął was - ku chwale Boga. Albowiem Chrystus - mówię - stał się sługą obrzezanych, dla okazania wierności Boga i potwierdzenia przez to obietnic danych ojcom oraz po to, żeby poganie za okazane sobie miłosierdzie uwielbili Boga, jak napisano: Dlatego oddawać Ci będę cześć między poganami i śpiewać imieniu Twojemu. Znów mówi Pismo: Weselcie się, poganie, wraz z ludem Jego! I znowu: Chwalcie Pana, wszyscy poganie, niech Go uwielbiają wszystkie narody! Nadto także Izajasz powiada: Przyjdzie potomek Jessego, powstanie Ten, który ma rządzić poganami, w Nim poganie pokładać będą nadzieję. A Bóg, [dawca] nadziei, niech wam udzieli pełni radości i pokoju w wierze, abyście przez moc Ducha Świętego byli bogaci w nadzieję.” (Rz 15,7-13 BT);

„Tak więc bądźcie dla siebie nawzajem takimi, jakim był dla was, ku chwale Bożej, Chrystus. Otóż wiedzcie, że Chrystus zechciał być sługą Żydów po to, aby wypełnić obietnice dane przez Boga patriarchom i aby w ten sposób pokazać, że Bóg jest wierny. [Przyszedł na świat również po to] ażeby i poganie wychwalali dobroć Boga, zgodnie z tym, co mówi Pismo: Dlatego będę Cię uwielbiał między poganami i będę śpiewał na cześć Twego imienia. Pismo mówi również: Poganie, radujcie się razem z wybranym ludem Boga. Lub na innym miejscu: Wszystkie narody pogańskie, chwalcie Pana, wysławiajcie Go, wszystkie ludy. Izajasz również przepowiada: Przyjdzie potomek Jessego, powstanie, aby rządzić poganami, a oni w Nim właśnie będą pokładać nadzieję. A Bóg [dawca] nadziei niech was napełni prawdziwą radością i pokojem dzięki waszej wierze, abyście obfitowali w nadzieję za sprawą Ducha Świętego.” (Rz 15,7-13 BR).

4. Czego pomimo „twardych” słów był pewien ap. Paweł?
    Rz 15,14-16

„A ja sam, moi bracia, jestem przekonany o was, że jesteście pełni dobroci i bogaci we wszelką wiedzę, że możecie jedni drugich upominać. Może o niektórych sprawach napisałem wam zbyt odważnie, chcąc je wam przypomnieć. Postąpiłem tak stosownie do łaski, jaką mi Bóg dał, abym był sługą Jezusa Chrystusa wobec pogan, głosząc ewangelię Bożą, i aby ofiara pogan stała się miła Bogu i uświęcona przez Ducha Świętego.” (Rz 15,14-16 BP);

„Wiem zresztą, bracia moi, żeście napełnieni dobrocią, że posiadacie wiedzę o tym wszystkim, co należy wiedzieć, i że potraficie udzielać sobie nawzajem pouczeń. Jeśli mimo to pozwoliłem sobie w tym liście na pewną szorstkość, z jaką przypomniałem rzeczy już zresztą znane, uczyniłem to ze względu na daną mi przez Boga łaskę posługiwania w imię Jezusa Chrystusa narodom pogańskim. Spełniam zaiste świętą posługę, głosząc Ewangelię Bożą po to, aby także poganie stali się ofiarą Bogu miłą i za sprawą Ducha Świętego godną samego Boga.” (Rz 15,14-16 BR).

5. Kto był sprawcą działania ap. Pawła?
    Rz 15,17-21

„Mam tedy powód do chluby w Chrystusie Jezusie ze służby dla Boga. Nie odważę się bowiem mówić o czymkolwiek, czego Chrystus nie dokonał przeze mnie, aby przywieść pogan do posłuszeństwa słowem i czynem, przez moc znaków i cudów oraz przez moc Ducha Świętego, tak iż, począwszy od Jerozolimy i okolicznych krajów aż po Ilirię, rozkrzewiłem ewangelię Chrystusową. A przy tym chlubą moją było głosić ewangelię nie tam, gdzie imię Chrystusa było znane, abym nie budował na cudzym fundamencie, lecz jak napisano: Ujrzą go ci, do których wieść o nim nie doszła, a ci, co o nim nie słyszeli, poznają go.” (Rz 15,17-21 BW);


„Będąc świadomy jedności z Jezusem Chrystusem, mogę być dumny z mojej pracy przed Bogiem. Jeżeli bowiem ośmielam się coś mówić, to mówię jedynie o tym, czego dokonał przeze mnie sam Chrystus, ażeby i pogan sprowadzić do uległości względem Boga. Dokonał On tego za pomocą słów i czynów, mocą szczególnych znaków i cudów, za sprawą Ducha Świętego. Tak właśnie od Jerozolimy poprzez jej okolice dotarłem z Dobrą Nowiną o Jezusie Chrystusie aż do Ilirii. Szczyciłem się też zawsze tym, że głosiłem Dobrą Nowinę tam, gdzie jeszcze wcale nie słyszano o Chrystusie. W ten sposób wystrzegałem, żeby nie budować na fundamentach, które położył już ktoś inny, ale zgodnie z tym, co mówi Pismo: Ci, którym nic o Nim nie mówiono - ujrzą Go, ci, którzy nigdy o Nim nie słyszeli - poznają Go.” (Rz 15,17-21 BR).

Wzajemna tolerancja


Tekst przewodni: Rz 14,12

„Tak więc każdy z nas za samego siebie zda sprawę Bogu.” (Rz 14,12 BW).

1. Jaki problem zaistniał w zborze w Rzymie?
    Rz 14,1-6

„A tego, który jest słaby w wierze, przygarniajcie życzliwie, bez spierania się o poglądy. Jeden jest zdania, że można jeść wszystko, drugi, słaby, jada tylko jarzyny. Ten, kto jada [wszystko], niech nie pogardza tym, który nie [wszystko] jada, a ten, który nie jada, niech nie potępia tego, który jada; bo Bóg go łaskawie przygarnął. Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach. Jeden czyni różnicę między poszczególnymi dniami, drugi zaś uważa wszystkie za równe: niech się każdy trzyma swego przekonania! Kto przestrzega pewnych dni, przestrzega ich dla Pana, a kto jada wszystko - jada dla Pana. Bogu przecież składa dzięki. A kto nie jada wszystkiego - nie jada ze względu na Pana, i on również dzięki składa Bogu.” (Rz 14,1-6 BT);

„Do tych, którzy są słabi w wierze, odnoście się z całą życzliwością, nie czyniąc się sędziami ich wątpliwości. Ktoś jest przekonany, że może jeść wszystko, ale obok są słabi jeszcze [w wierze] i ci jedzą tylko jarzyny. Niechże w takiej sytuacji ten, który je wszystko, nie okazuje pogardy temu, który powstrzymuje się od pewnych pokarmów; i na odwrót - ten ostatni niech nie rzuca wyroków potępienia na tego, który je wszystko, bo i tego również Bóg nie odrzucił. Kimże ty jesteś, że chciałbyś sobie przypisać prawo osądzenia czyjegoś sługi? To do jego Pana należy wyrokowanie, czy on stoi, czy upada. Zresztą nie upadnie, gdyż Pan będzie w stanie go podtrzymać. Kiedy indziej znów ktoś sądzi, że pewne dni są szczególnie ważne, a dla drugiego wszystkie dni są jednakowe. Jeden i drugi może zostać przy swoim, byleby obaj byli przekonani o słuszności własnego sądu. Ten, który wyróżnia pewne dni, wyróżnia je po to, by oddać cześć Panu. Podobnie i ten, który je wszystko, również postępuje tak, żeby uczcić Pana, składając Mu dziękczynienie za każdy swój posiłek. Zresztą ten, który się powstrzymuje od pewnych pokarmów, również czyni to z myślą o przysporzeniu chwały Panu. I on także składa Bogu dziękczynienie.” (Rz 14,1-6 BR);

„A słabych w wierze przyjmujcie do siebie i nie spierajcie się o drobiazgi. Bo jeden sądzi, że może wszystko spożywać, inny natomiast - słaby - jada tylko jarzyny. Ten, który je, niech nie potępia tego, który nie je, a ten, kto nie je, niech nie osądza jedzącego - Bóg bowiem każdemu daje dostęp do siebie. Kim ty jesteś, że osądzasz cudzego sługę? Jego pana sprawą jest, czy stoi on, czy upada. A pan nie pozwoli mu upaść, bo może go podtrzymać. Jeden wyżej stawia jakiś dzień przed innym dniem, a według oceny innego są one równe - niech każdy we własnym przekonaniu znajduje uzasadnienie. Kto przestrzega wybranych dni, czyni to dla czci Pana. A także ten, kto je, dla czci Pana je, składa bowiem dziękczynienie Bogu. Również ten, który nie je, dla czci Pana nie je i składa dziękczynienie Bogu.” (Rz 14,1-6 BP);

„Słabego zaś w wierze przyjmujcie; bez sporów o zapatrywania. Jeden bowiem wierzy, że może jeść wszystko; a kto jest słaby, niech jada jarzyny. Ten, co je, niechaj nie gardzi nie jedzącym; a ten co nie je, niech nie sądzi jedzącego; Bóg bowiem go przyjął. Kimże ty jesteś, iż sądzisz cudzego sługę? Panu swemu stoi, albo upada; a ostoi się, bo Bóg ma moc go postawić. Gdyż jeden czyni różnicę między dniem a dniem; drugi zaś każdy dzień uznaje; każdy niech pozostanie przy swoim mniemaniu. Kto dnia przestrzega, dla Pana przestrzega; a kto jada, dla Pana jada, gdyż Bogu dzięki czyni. A kto nie je, dla Pana nie je i Bogu dzięki czyni.” (Rz 14,1-6 JW).

2. O co tak naprawdę chodziło ap. Pawłowi?
    Rz 14,7-9; Rz 7,12-13; Filip 2,8-11

„Nikt z nas bowiem dla samego siebie nie żyje i nikt dla samego siebie nie umiera; bo jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy, i jeśli umieramy, dla Pana umieramy; czy więc żyjemy, czy umieramy, jesteśmy Pańscy. Po to bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, aby i nad umarłymi i nad żywymi zapanować.” (Rz 14,7-9 BPD);

„Nikt bowiem z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie. Jeśli bowiem żyjemy, żyjemy dla czci Pana, a jeśli umieramy, dla czci Pana umieramy. Czy to bowiem żyjemy, czy umieramy, jesteśmy własnością Pana. Chrystus dlatego umarł i powrócił do życia, aby być Panem żywych i umarłych.” (Rz 14,7-9 BP);

„Tak więc Prawo jest święte i przykazanie jest święte i sprawiedliwe, i dobre. Czy zatem to, co dobre, stało się dla mnie śmiercią? W żadnym razie! To właśnie grzech, żeby się okazać grzechem, posłużył się rzeczą dobrą, by spowodować moją śmierć, aby za pośrednictwem przykazania grzech okazał ogrom swojej grzeszności.” (Rz 7,12-13 BPD);

„Tak więc zakon jest święty i przykazanie jest święte i sprawiedliwe, i dobre. Czy zatem to, co dobre, stało się dla mnie śmiercią? Przenigdy! To właśnie grzech, żeby się okazać grzechem, posłużył się rzeczą dobrą, by spowodować moją śmierć, aby grzech przez przykazanie okazał ogrom swojej grzeszności.” (Rz 7,12-13 BW);

„A tak zakon jest święty i przykazanie święte, i sprawiedliwe, i dobre. To tedy dobre stałoż mi się śmiercią? Nie daj tego Boże! I owszem grzech, aby się pokazał być grzechem, sprawił mi śmierć przez dobre, żeby się stał nader grzeszącym on grzech przez ono przykazanie.” (Rz 7,12-13 BG);

„Uniżył samego siebie, stał się posłuszny aż do śmierci i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg wywyższył Go ponad wszystko i darował Mu imię, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się każde kolano w niebie, na ziemi i pod ziemią, i aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca.” (Filip 2,8-11 BP);

„A z postawy uznany za człowieka, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i darował mu imię, które jest ponad wszelkie imię; Aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie, na ziemi i pod ziemią. I [aby] wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca.” (Filip 2,8-11 BUG);

„Sam się uniżył, stawszy się posłusznym aż do śmierci, a śmierci krzyżowej. Dlatego i Bóg wywyższył go i darował mu imię, przewyższające wszelkie imię; aby na imię Jezusowe „klękało wszelkie kolano” niebieskich, ziemskich i podziemnych i żeby „wszelki język wyznawał,” że Pan Jezus jest w chwale Boga Ojca.” (Filip 2,8-11 JW).

3. Czego pod żadnym pozorem nie wolno nam robić?
    Rz 14,10-12; Flp 2,10

„Ty zaś czemu osądzasz swego brata? Albo i ty, czemu pogardzasz swoim bratem? Wszak wszyscy staniemy przed sądem Bożym. Bo napisano: Jakom żyw, mówi Pan, ugnie się przede mną wszelkie kolano i wszelki język wyznawać będzie Boga. Tak więc każdy z nas za samego siebie zda sprawę Bogu.” (Rz 14,10-12 BW);

„Wobec tego czemu ty potępiasz swego brata? Dlaczego nim gardzisz? Przecież wszyscy będziemy musieli stanąć przed trybunałem Boga. Napisane jest bowiem: Na moje życie, mówi Pan: każdy upadnie przede Mną na kolana i każdy będzie wyznawał wielkość Boga. Tak więc każdy z nas za siebie samego będzie odpowiadał przed Bogiem.” (Rz 14,10-12 BR);

„Po to, aby na imię Jezus zginało się wszelkie kolano: istot, które są w niebie, na ziemi i pod ziemią.” (Flp 2,10 BR);

„Aby wszystkie istoty w niebie, na ziemi i pod ziemią oddawały cześć Jezusowi.” (Flp 2,10 Przekład Współczesny);

„Aby w imię Jezusowe wszelkie kolano się skłoniło, niebieskich i ziemskich i tych, które są pod ziemią.” (Flp 2,10 BB).

4. Jak należy rozwiązywać „sprawy dyskusyjne”?
    Rz 14,13-17

„Przeto nie osądzajmy już jedni drugich, ale raczej baczcie, aby nie dawać bratu powodu do upadku lub zgorszenia. Wiem i jestem przekonany w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo w sobie było nieczyste; nieczyste jest jedynie dla tego, kto je za nieczyste uważa. Jeżeli zaś z powodu pokarmu trapi się twój brat, to już nie postępujesz zgodnie z miłością; nie zatracaj przez swój pokarm tego, za którego Chrystus umarł. Niechże tedy to, co jest dobrem waszym, nie będzie powodem do bluźnierstwa. Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym.” (Rz 14,13-17 BW);

„A zatem przestańmy sądzić jedni drugich. A raczej zwracajcie uwagę na to, aby nie dawać bratu okazji do upadku lub do zgorszenia. Wiem to i przekonany jestem w Panu Jezusie, że nie ma nic, co by w sobie było nieczyste; jedynie dla tego, który je za nieczyste uważa, jest ta rzecz nieczystą. Otóż jeżeli brat twój czuje się urażony z powodu jakiegoś pokarmu, już miłość nie kieruje postępowaniem twoim. Nie narażaj swym jedzeniem na zgubę tego, dla którego Chrystus śmierć poniósł. Nie stawajcie się przyczyną tego, żeby skarb wasz bezczeszczono bluźnierstwami. Bo królestwo Boże nie polega przecież na jedzeniu i piciu, lecz na sprawiedliwości, pokoju i weselu w Duchu Świętym.” (Rz 14,13-17 Kow).

5. O co powinniśmy się starać?
    Rz 14,18-23

„Dlatego ten, kto służy Chrystusowi, podoba się Bogu i cieszy się uznaniem u ludzi. Troszczmy się więc o pokój i wzajemne zbudowanie. Nie unicestwiaj dzieła Bożego ze względu na pokarm. Wszystko jest czyste, ale złe jest dla tego człowieka, który w sposób grzeszny spożywa. Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina oraz nie czynić tego, co doprowadzić by mogło twego brata do grzechu. Wolność, jaką ci daje wiara, zachowaj dla siebie wobec Boga. Szczęśliwy ten, kto nie ma wątpliwości w swoich postanowieniach. Ten zaś, kto spożywa pokarmy mimo wątpliwości, jest potępiony, gdyż działa wbrew przekonaniu. A wszystko, co nie wynika z przekonania, jest grzechem.” (Rz 14,18-23 BP);

„Bo kto w tym służy Chrystusowi, miły jest Bogu i przyjemny ludziom. Dążmy zatem do tego, co (służy) pokojowi i wzajemnemu zbudowaniu. Z powodu pokarmu nie burz dzieła Bożego. Wszystko wprawdzie jest czyste, ale jest złe dla człowieka, który przez jedzenie powoduje potknięcie. Dobrze jest nie jeść mięsa ani nie pić wina i nie robić nic, przez co twój brat mógłby się potknąć. Wiarę, którą masz, miej dla samego siebie — przed obliczem Boga. Szczęśliwy ten, kto samego siebie nie osądza w tym, czego próbuje. Kto zaś osądza siebie, jeśli je, już został potępiony, gdyż (to, co robi), nie (wypływa) z wiary. Wszystko natomiast, co nie z wiary, jest grzechem.” (Rz 14,18-23 BPD);

„Kto w ten sposób służy Chrystusowi, ten jest miły Bogu, a u ludzi cieszy się uznaniem. Zabiegajmy tedy o to, co pożyteczne dla zachowania pokoju i co przyczynia się do wzajemnego zbudowania [w wierze]. Twoją postawą wobec pokarmów nie możesz niszczyć [zbawczego] dzieła Bożego. To prawda, że można jeść wszystko, ale nie jest dobrze, jeśli przez to, że ja jem wszystko, brat mój dopuszcza się grzechu. Dobrze jest nie jeść mięsa i nie pić wina, i odmówić sobie w ogóle tego wszystkiego, co mogłoby stać się przyczyną upadku lub zgorszenia dla bliźniego. Twoje własne przekonanie w tej sprawie zachowaj dla siebie samego [do obrachunków] przed Bogiem. Szczęśliwy człowiek, któremu nic nie wyrzuca sumienie, gdy bada siebie samego [w tym względzie]. Natomiast na potępienie u Boga zasługuje ten, kto mając wątpliwości co do niektórych pokarmów, decyduje się jednak na ich spożywanie. Nie postępuje zgodnie z wiarą, a każdy czyn, który nie pochodzi z wiary, jest grzechem.” (Rz 14,18-23 BR);

„Kto w taki sposób Chrystusowi służy, podoba się Bogu i jest ludziom przyjemny. Szukajmy zatem tego, co służy pokojowi i wzajemnemu zbudowaniu. Nie burz dzieła Bożego dla jakiegoś pokarmu. Wszystko jest czyste, to prawda, lecz staje się grzechem dla tego, który przez jedzenie zgorszenie daje. Lepiej nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co razi brata twego lub gorszy go i robi go „słabym”. Przekonanie, jakie masz, zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczęśliwy, kto nie doznaje wyrzutów sumienia przy tym, co uważa za słuszne. Lecz ten, który ma wątpliwości, gdy spożywa pokarmy, potępia siebie, bo nie działa z przekonania. Wszystko, co nie wypływa z przekonania, jest grzechem.” (Rz 14,18-23 Kow);


„Kto służy w tym Chrystusowi, miły jest Bogu oraz wiarygodny dla ludzi. Zatem więc, te sprawy pokoju ścigajmy oraz te, dla wzajemnego budowania. Za względu na pokarm nie obalaj dzieła Boga. Wprawdzie wszystko jest czyste, ale nieszczęsne dla człowieka, który je pośród zgorszenia. Szlachetnie jest nie jeść mięsa, nie wypić wina, ani nie robić nic, przez co twój brat się gorszy, obraża, albo staje się słaby. Ty masz wiarę - miej ją dla samego siebie wobec Boga. Bogaty ten, kto nie sądzi samego siebie w czym wybiera. Ale temu, co się waha - jeśliby zjadł - poczytuje mu się to za winę, gdyż nie je z wiary; zaś wszystko co nie jest z wiary - jest grzechem.” (Rz 14,18-23 BGN).

Być przykładem na co dzień


Tekst przewodni: Rz 13,11

„A to czyńcie, wiedząc, że już czas, że już nadeszła pora, abyście się snu obudzili, albowiem teraz bliższe jest nasze zbawienie, niż kiedy uwierzyliśmy.” (Rz 13,11 BW).

1. Co o władzy świeckiej mówi ap. Paweł?
    Rz 13,1

„Każdy człowiek niech się poddaje władzom zwierzchnim; bo nie ma władzy, jak tylko od Boga, a te, które są, przez Boga są ustanowione.” (Rz 13,1 BW);

„Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga.” (Rz 13,1 BT);

„Każdy człowiek niech będzie poddany swoim władzom. Tylko w Bogu bowiem władza ma swe źródło. Bo Bóg ustanowił wszystkie władze, które istnieją.” (Rz 13,1 BP);

„Każda dusza niech będzie poddana sprawującym rządy władzom; bo nie ma władzy, jak tylko od Boga, a te, które są, przez Boga są ustanowione.” (Rz 13,1 BPD).

2. Jaki jest związek prawa świeckiego z prawem Bożym?
    Rz 13,2-3

„Dlatego kto się opiera władzy, przeciwstawia się Bożemu rozporządzeniu; ci natomiast, którzy się przeciwstawili, sami na siebie ściągną wyrok. Rządzący bowiem nie są postrachem dla dobrego czynu, ale dla złego. Czy chcesz się nie bać władzy? Czyń dobrze, a będziesz miał od niej pochwałę.” (Rz 13,2-3 BPD);

„Stąd każdy, kto powstaje przeciwko władzy, buntuje się przeciwko porządkowi ustanowionemu przez Boga; a buntownicy sami na siebie ściągają potępienie. Bo władza nie jest postrachem dla tych, którzy dobrze czynią, lecz dla tych, którzy źle postępują. Jeżeli chcesz uniknąć strachu przed władzą, to czyń dobrze, a znajdziesz uznanie u niej.” (Rz 13,2-3 Kow).

3. Omów jaki stosunek powinien mieć chrześcijanin do władzy?
    Rz 13,4-7

„Jest ona bowiem sługą Boga dla twego dobra. A jeśli popełniasz zło, lękaj się, bo nie na próżno nosi ona miecz. Jest bowiem sługą Boga wymierzającego karę temu, kto źle czyni. Dlatego koniecznie trzeba być uległym nie tylko z obawy przed karą, lecz też ze względu na sumienie. Z tego powodu również podatki płacicie - sługami Boga bowiem są ci, którzy tym się zajmują. Oddajcie wszystkim to, co jest należne: zbierającemu podatek - podatek, żądającemu cła - cło, temu komu należy jest hołd - hołd, komu zaś szacunek - obdarzcie go szacunkiem.” (Rz 13,4-7 BP);

„Jest ona bowiem na służbie u Boga, tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz źle, bój się, bo nie na próżno miecz nosi, wszak jest sługą Boga, który odpłaca w gniewie temu, co czyni źle. Przeto trzeba jej się poddawać, nie tylko z obawy przed gniewem, lecz także ze względu na sumienie. Dlatego też i podatki płacicie, gdyż są sługami Bożymi po to, aby tego właśnie strzegli. Oddawajcie każdemu to, co mu się należy; komu podatek, podatek; komu cło, cło; komu bojaźń, bojaźń; komu cześć, cześć.” (Rz 13,4-7 BW).

4. Na czym polega „wypełnianie prawa”?
    Rz 13,8-10

„Nie bądźcie nikomu nic winni prócz wzajemnej miłości; bo ten, który bliźniego miłuje, wypełnia całe Prawo. Bo w rzeczy same przykazania: „Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij [nie dawaj fałszywego świadectwa], nie pożądaj” i reszta przykazań w tym jednym są zawarte: „Miłuj bliźniego swego jak siebie samego”. Miłość bliźniemu krzywdy nie wyrządza; dlatego jest miłość doskonałym wypełnieniem Prawa.” (Rz 13,8-10 Kow);

„Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj, i wszystkie inne - streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego! Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.” (Rz 13,8-10 BT).

5. Do czego zobowiązuje nas bycie chrześcijanami „na co dzień”?
    Rz 13,11-14

„A to czyńcie, wiedząc, że już czas, że już nadeszła pora, abyście się snu obudzili, albowiem teraz bliższe jest nasze zbawienie, niż kiedy uwierzyliśmy. Noc przeminęła, a dzień się przybliżył. Odrzućmy tedy uczynki ciemności, a obleczmy się w zbroję światłości. Postępujmy przystojnie jak za dnia, nie w biesiadach i pijaństwach, nie w rozpustach i rozwiązłości, nie w swarach i zazdrości; ale obleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie czyńcie starania o ciało, by zaspokajać pożądliwości.” (Rz 13,11-14 BW);

„Tym bardziej macie tak postępować, bo wiecie przecież, w jakich czasach żyjemy. Nadeszła bowiem już godzina, abyście ze snu swego się zbudzili. Bo teraz zbawienie nasze bliższe jest niż wówczas, kiedyśmy wiarę przyjęli. Noc już posunęła się, a dzień się przybliżył. Odłóżmy więc uczynki ciemności, a przywdziejmy zbroję światłości. Uczciwie postępujmy, tak jak w jasny dzień: bez ucztowania i pijatyk, bez rozpusty i wyuzdania, bez kłótni i zazdrości. Raczej przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie dogadzajcie zbytni ciału, żeby nie wzbudzać w nim pożądliwości.” (Rz 13,11-14 Kow);

„Powinniście tak postępować, tym bardziej że wiecie, w jakich żyjemy czasach: już pora, żebyście się przebudzili. Zbawienie bowiem jest bliżej teraz, niż kiedyśmy się zdecydowali na życie według wiary. Noc już minęła i rozpoczyna się dzień. Przestańmy zatem czynić to, co zwykło się czynić w ciemnościach, a uzbrójmy się w to, co umożliwia dokonywanie uczynków światłości. Postępujmy uczciwie, tak jak zwykło się postępować za dnia. Unikajmy rozpusty i pijaństwa, wszelkiej rozwiązłości i różnych występków, kłótni i zazdrości. Żyjcie życiem nowym w Panu Jezusie Chrystusie, nie dając się zwieść waszej czysto ludzkiej naturze ani nie usiłując zaspokoić wszystkich waszych pożądań.” (Rz 13,11-14 BR);


„Poznajcie także tę porę, że już czas, abyśmy się ocucili ze snu; bo teraz bliżej jest nasze wyzwolenie, niż kiedy uwierzyliśmy. Noc posunęła się naprzód, zaś dzień się zbliżył; zatem odrzućmy uczynki ciemności, a odziejmy się zbroją światła. Zacznijmy chodzić godnie, jak w czasie dnia; nie w hulankach, pijaństwach, nie w rozwiązłościach i zuchwałościach, nie w sporach i zazdrości. Ale odziejcie się w Pana Jezusa Chrystusa oraz nie czyńcie troski względem pożądań cielesnej natury.” (Rz 13,11-14 BGN).